Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

31.07.09 Czechowice-dziedzice


Aren

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich To mój pierwszy post na forum. Niestety szkoda że w tym dziale. Jadąc 1-ką od strony Bielska za skrzyżowaniem jakiś debil wmusił na mnie pierwszeństwo. działanie z jego strony było celowe ponieważ kilkakrotnie na trasie z Bielska do Czechowic zajeżdżał mi drogę. Ale wtedy myślałem sobie ... debil i tyle. Na szczęście prócz otarć na baku, craschpadzie, gmolach, urwanego podnóżka, pękniętych handbarów i stłuczonego barku i odartego kolana (mojego) :-) ... nic się nie stało. nie pamiętam danych wozu. pomimo że wpadłem pod niego to uciekł.Chciałem podziękować przy okazji dwóm kolegom. Pierwszy zatrzymał się momentalnie po zdarzeniu, wstrzymał ruch na drodze i pomógł mi się pozbierać ... ksywa -- Doktor (niestety byłem w szoku i zapomniałem reszty ksywy) -- dzięki bardzo. Mam nadzieję że będzie czytał i się odezwie.I drugi kolega z Czechowic, pomógł mi uruchomić motocykl i ruszyć spokojnie do domu.Dosyć wrażeń na dzisiajpost-14725-1249062327.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chłopie mówisz że nic się nie stało, a wymieniłeś tego dość sporo.Jak widziałeś że coś nie tak z klijentem trza było zapamiętać numery.Gościu teraz pewnie oblewa swój sukces chwaląc się kolegom jak to motonite załatwił i może będzie chciał go powtórzyć.Jaki to był samochód coby my uważali na niego?Kuruj sie i ciesz się że nic poważnego się nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic się nie stało bo .... ja jestem cały ... :-). a lakier, lampki czy kawałek blachy .... :-)o samochodzie nic nie napisze bo ... albo to thalia albo logan beżowe ... a nr ... cóż ... lekarz kazał tylko do poniedziałku się oszczędzaćPozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich To mój pierwszy post na forum. Niestety szkoda że w tym dziale. Jadąc 1-ką od strony Bielska za skrzyżowaniem jakiś debil wmusił na mnie pierwszeństwo. działanie z jego strony było celowe ponieważ kilkakrotnie na trasie z Bielska do Czechowic zajeżdżał mi drogę. Ale wtedy myślałem sobie ... debil i tyle. Na szczęście prócz otarć na baku, craschpadzie, gmolach, urwanego podnóżka, pękniętych handbarów i stłuczonego barku i odartego kolana (mojego) :-) ... nic się nie stało. nie pamiętam danych wozu. pomimo że wpadłem pod niego to uciekł.Chciałem podziękować przy okazji dwóm kolegom. Pierwszy zatrzymał się momentalnie po zdarzeniu, wstrzymał ruch na drodze i pomógł mi się pozbierać ... ksywa -- Doktor (niestety byłem w szoku i zapomniałem reszty ksywy) -- dzięki bardzo. Mam nadzieję że będzie czytał i się odezwie.I drugi kolega z Czechowic, pomógł mi uruchomić motocykl i ruszyć spokojnie do domu.Dosyć wrażeń na dzisiaj
A ja uważam, ważne że otrzymałeś pomoc od innych moto to jest cenne że pomogli na drodze i zatrzymali się, sama ostatnio miałam niezłą przeprawę z moto po zmierzchu, pomógł kolega forumowy i za to jestem mu winna wielkie dzięki oby więcej takich motocyklistów z powołania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie zawiadomiłem ... co bym im powiedział?? ... że nie wiem pod co wjechałem. sam bym tylko sobie kłopotów narobił. To nie jest normalna sytuacja, ja o tym wiem. Było tam jeszcze z 20 innych samochodów, wszyscy mieli to gdzieś. Ale teraz to po fakcie ... i serio - cieszę się że jestem cały. Pytanie tylko co czyje facet w tym samochodzie ... może faktycznie się cieszy, jak piszesz, a może go coś oświeciło i ma mały .... wyrzut sumienia (oki może to trochę śmieszne co napisałem):-)

A ja uważam, ważne że otrzymałeś pomoc od innych moto to jest cenne że pomogli na drodze i zatrzymali się, sama ostatnio miałam niezłą przeprawę z moto po zmierzchu, pomógł kolega forumowy i za to jestem mu winna wielkie dzięki oby więcej takich motocyklistów z powołania
dokładnie ... było to niezwykłe. taka pomoc bez własnego interesu, natychmiast. a Doktor podarował mi jeszcze pajączka ... fantazja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz Aren, odnoszę wrażenie że nie zgłosiłeś wypadku bo się puszkarza boisz. Metoda robienia uników jest tu najgorszym wyborem. Piszesz, że już wielokrotnie ten dżentelmen zajeżdżał Ci drogę, zatem wielokrotnie Cię już próbował. Teraz już pewnie ma Cię za kompletnego jelenia i wie, że może Ci srać na głowę bez najmniejszego oporu z Twojej strony. Obawiam się że jak będziesz na to pozwalał, kompletnie stracisz szacunek do samego siebie, a ten osobnik nie da Ci żyć. W życiu każdego zółwia przychodzi taki moment, kiedy trzeba komuś dać po ryju. Tyle co do kwestii Twojej osobistej. A druga sprawa, puszkarz się może rozochocić i w końcu kogoś na drodze poważnie uszkodzić albo i wysłać na lepszy świat. Równie dobrze możesz to być Ty. W razie przegięcia pały puszkarz dostanie za swoje, ale dla potencjalnej jego ofiary może być już za późno. Zgłaszać, zgłaszać i jeszcze raz zgłaszać takie wypadki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich
cześć!Widzę że niebieski V-strom i mam teorie że koleś pomylił Cię zemną i mścił się za jakąś z wielu sytuacji Na mój gust:1. koleś był naje.any2. albo bardzo złośliwy3. jak Ci ciul utrudniał a potem trąchną to nie zachowałeś pełnego ograniczonego zaufania 4. Doktor powinien Ci pomóc a drugi motonita wszcząć pościg i skopać dupę chuj.wi na najbliższy światłach.ot moje przemyślenia.strom'a naprawisz, potłuczenia wyleczysz... kolesia nie pamiętasz to się nie zemścisz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz Aren, odnoszę wrażenie że nie zgłosiłeś wypadku bo się puszkarza boisz. Metoda robienia uników jest tu najgorszym wyborem. Piszesz, że już wielokrotnie ten dżentelmen zajeżdżał Ci drogę, zatem wielokrotnie Cię już próbował. Teraz już pewnie ma Cię za kompletnego jelenia i wie, że może Ci srać na głowę bez najmniejszego oporu z Twojej strony. Obawiam się że jak będziesz na to pozwalał, kompletnie stracisz szacunek do samego siebie, a ten osobnik nie da Ci żyć. W życiu każdego zółwia przychodzi taki moment, kiedy trzeba komuś dać po ryju. Tyle co do kwestii Twojej osobistej. A druga sprawa, puszkarz się może rozochocić i w końcu kogoś na drodze poważnie uszkodzić albo i wysłać na lepszy świat. Równie dobrze możesz to być Ty. W razie przegięcia pały puszkarz dostanie za swoje, ale dla potencjalnej jego ofiary może być już za późno. Zgłaszać, zgłaszać i jeszcze raz zgłaszać takie wypadki!!!
czytam niektóre komentarze o myślę sobie że ktoś powyżej nie potrafi czytać ... trudna umiejętność ... co do zgłoszenia wypadku -- miałem zgłosić i co?? kogo podam jako sprawcę?? ... jakis bliżej nieokreślony samochód ?? A policaje pewnie zjawią się 3 sekundy po zgłoszeniu ... tak?? Boję się puszkarza, jasne, tylko którego?? Piszesz jakbys miał 15 lat i głowę pełną pięknych ideałów, człowieku dorośnij. Szacunek do siebie ... Jezusie Nazareński ... Powiadasz nie da mi żyć ... tiaaaa ... pewnie zamieszka teraz w namiocie pod moim domem ... echhhhWidzę że niezły z Ciebie testoseroniaż .... w każdym razie w pisaniu Pozdrawiam serdecznie
cześć!Widzę że niebieski V-strom i mam teorie że koleś pomylił Cię zemną i mścił się za jakąś z wielu sytuacji Na mój gust:1. koleś był naje.any2. albo bardzo złośliwy3. jak Ci ciul utrudniał a potem trąchną to nie zachowałeś pełnego ograniczonego zaufania 4. Doktor powinien Ci pomóc a drugi motonita wszcząć pościg i skopać dupę chuj.wi na najbliższy światłach.ot moje przemyślenia.strom'a naprawisz, potłuczenia wyleczysz... kolesia nie pamiętasz to się nie zemścisz
raczej złośliwy - choć kto wieno .... nie zachowałem ...jechałem sam. Doktor pojawił sie po chwili - ale musiał mnie pozbierać. a drugi kolega zjawił sie po 15 minutach - nie miał już kogo scigać... :-)motor to nic ... najważniejsze że już mniej boli ... :-)Pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wg. mnie to powinienes to zglosic na Policje.Przeciez miales prawo nie zapamietac rejestracji.Czy to byla Thalia czy inny Logan to juz mniejsza o to - na pewno slady na boku tego auta beda widoczne. A skoro marki gownianej to auto bylo - to wlasciciel do lakiernika aby te slady "schowac" na pewno nie pojdzie wiec moze jeszcze go spotkasz.Czy na tej drodze nie ma kamer? Jesli sa, nawet pare km dalej to wystarczy przejrzec nagranie z tamtej godziny i auto masz.Czesciowo zgadzam sie z kolega kondraxk bo trzeba taki wypadek zglosic.Moze zatrzymaja do rutynowej kontroli tego gnoja potem i po sladach z boku sie dojdzie ze to byl on. A z tego co piszesz zrobil to umyslnie zagrazajac Twemu zyciu tym razem i nie wiadomo czyjemu jeszcze w przyszlosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro sie o niego otarles to zostaly jakies slady lakieru lub inne oznaki kolizji.To ze nie wezwales policji mnie bardzo zdziwilo. Masz w ogole prawko kat A?
A gdzie jest napisane że się otarłem ?? otarty, obdarty to mam bok moto od asfaltu.Skoro Ty jeździsz bez prawa jazdy, to nie zanczy że wszyscy Aniby czemu zdziwiło?? Pewnie mi by mandat wlepili i .... wrócili na posterunek.Już widzę jak ścigają anonimowego sprawcę 20-50 minut po zdarzeniu .... ... jak masz nr telefonu jakiegoś supergliny (może być batman) wszystko mi jedno to dawaj ... zawsze zadzwonię.Ładnie piszecie koledzy o kontrolach, kamerach, policji itd ... ale chyba żyjemy w innych krajach. Ja nie dobiłem do auta ... i pewnie nie ma żadnych śladów, nie wiem nawet czy jest coś na zderzaku ...Znając życie skończyłbym z mandatem i tyle ....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie jest napisane że się otarłem ?? otarty, obdarty to mam bok moto od asfaltu.
To napisz wprost: przez moja nieuwage rozwalilem sobie moto. Skoro kontaktu fizycznego z autem nie bylo to po prostu sie wywaliles jak smark i juz. Skoro widziales idiote w puszce ze wariuje, mogles zwolnic i puscic durnia.
Skoro Ty jeździsz bez prawa jazdy, to nie zanczy że wszyscy
On nie napisal, ze Ty nie masz prawka.Zadal Ci tylko jedyne logicznie nasuwajace sie w takiej sytuacji pytanie.Wiec czemu go obrazasz mowiac, ze on go nie posiada?
supergliny (może być batman) wszystko mi jedno to dawaj
Rozumiem Twe rozgoryczenie i bol ale ochlon troche.Nikt Ci tu nie jest wrogiem przeciez.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To napisz wprost: przez moja nieuwage rozwalilem sobie moto. Skoro kontaktu fizycznego z autem nie bylo to po prostu sie wywaliles jak smark i juz. Skoro widziales idiote w puszce ze wariuje, mogles zwolnic i puscic durnia.aaaaaaaaaaa czyli zaliczyc glebe na drodze bez udzialu puszki to juz wstyd i hanba? tiaa tylko "smarki" moga sie obalic-szczegolnie na polskich drogach:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idiota w puszce, nic nowego na policje mogłeś zgłosić, w sumie nawet powinieneś. zawsze jakaś szansa natrafienia na cwanego glinę się może zdarzyć. coś kiedyś na forum się przewinął wątek o funduszu gwarancyjnym, ale w przypadku kiedy policji na miejscu nie było nic nie zdziałasz. i pamiętaj że zdrowie najważniejsze, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorac pod uwage stan naszych drog jestem pewien ze kazdy z nas jest narazony na glebe
biorac pod uwage stan naszych drog jedziesz na tyle ostroznie aby sie na nichi nie przewrocic.W przeciwnym razie wracasz do osrodka kursowego i wykupujesz sobie dodatkowe jazdy poniewaz nie potrafisz prowadzic motocykla. Jak nie pomoga dodatkowe jazdy to moze zastanow sie nad zainwestowaniem w akwarium i zlote rybki zamiast w jazde na motocyklu.Zastanawiajacy jest fakt jakim cudem mozna dostac prawo jazdy nie potrafiac sobie poradzic ze "stanem naszych drog" Stan naszych drog jaki jest - wiemy. Kupujemy motocykl bo wiemy ze potrafimy sobie z tymi drogami poradzic, tak ? No wiec nie jest to zadne wytlumaczenia dla gleby.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorac pod uwage stan naszych drog jedziesz na tyle ostroznie aby sie na nichi nie przewrocic.W przeciwnym razie wracasz do osrodka kursowego i wykupujesz sobie dodatkowe jazdy poniewaz nie potrafisz prowadzic motocykla. Jak nie pomoga dodatkowe jazdy to moze zastanow sie nad zainwestowaniem w akwarium i zlote rybki zamiast w jazde na motocyklu.Zastanawiajacy jest fakt jakim cudem mozna dostac prawo jazdy nie potrafiac sobie poradzic ze "stanem naszych drog" Stan naszych drog jaki jest - wiemy. Kupujemy motocykl bo wiemy ze potrafimy sobie z tymi drogami poradzic, tak ? No wiec nie jest to zadne wytlumaczenia dla gleby.
az milo pogawedzic z osoba majaca antidotum na wszelkie bolaczki naszych drog:) np-walisz nową trasą (na drugim koncu Polski) i Ty wiesz ze "kolekcjonerzy metalu" podpier.... ciemna noca klape z gulika na srodku jezdni-wiec co robisz szybki unik- rodem z matrix`a bo jestes super wyszkolony. Ja pewnie zaliczylbym super glebe:) albo panowie drogowcy zostawiaja nieoznakowe niespodzianki na drodze chocby w postaci wystajacych kratek/kanałów na wys 20 cm-walisz w nocy ,ale.... spoko spoko przeciez Ty sie nie przewrocisz [zapytasz gdzie sa takie miejsca? aktualnie w okolicach Sierszy]Powiem tak pier*** chipolicie... no chyba ze poruszasz sie zawsze z predkoscia nie przekraczajaca 40 km/h wtedy moze masz szanse na reakcje w niektorych kuriozalnych sytuacjach.Szeroksci i tyle bo troche tu offfffff`ujemy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.