Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Tragiczny Wypadek W Częstochowie!


mefiu

Rekomendowane odpowiedzi

czarne blachy... szkoda ze nie dodali ze kierowca byl poczciwy starszy pan.o poziomie zniszczen jeszcze sie nie wypowiem.
Jest napisane, ze obydwaj w wieku 31lat.A jesli o zniszczenia chodzi, duzy chopper wazy grubo powyzej 200kg, samochod mlody tez nie byl, mogl byc pognity, przez to oslabiony.Szkoda kolejnego jezdzca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam na forum. W pierwszych słowach pragnę przeprosić, jeżeli dokonałem czegoś takiego jak odkop czy łamię tym postem któryś punkt regulaminu, ale myślę, że mam powody do napisania tu tej wiadomości.Zapewne ci w Was, którzy są z Częstochowy pamiętają dzień 8 czerwca 2009 roku i to co stało się na ul. Piłsudskiego. Motocyklista, który wtedy zginął miał na imię Michał, jeździł Intruderem 1800. Wypadek spowodował kierowca samochodu, który Michałowi zajechał drogę. Po wypadku rozpoczęło się śledztwo prokuratury, które trwało 10 miesięcy. Od początku coś wydawało się być nie tak, żeby wskazać chociażby począwszy od niezwymiarowania miejsca wypadku przez policję, czy zwlekanie z badaniem krwi sprawcy.Wreszcie niedawno pojawiły się informacje, że oto prokuratura zakończyła swoje czynności, ale śledztwo umorzono.Nic nie byłoby w całym śledztwie tak bulwersujące, gdyby nie to, co zostało zawarte w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu. Otóż prokurator pisze, że nie jest wstanie przypisać podejrzanemu w tej sprawie popełnienia czynu zabronionego. Dlaczego? Argumentuje to tym, że Michał przekroczył prędkość i to było wyłączną przyczyną wypadku, natomiast nie sposób ustalić, że podejrzany kierowca samochodu naruszył jakiekolwiek reguły ostrożności lub przepisy. Czyli innymi słowy, że jego zachowanie było całkowicie zgodne z prawem i że jak najbardziej miał on prawo zajechać drogę motocyklowi Mojego Przyjaciela, podczas gdy Mazda 626 włączała się do ruchu z bocznego parkingu.Żal ściska mi serce kiedy widzę jak próbuje się go zmieszać z błotem już po jego śmierci i stwierdzić, że to On jest winny tego, że ktoś wyjechał mu na drogę i Go zabił. Dawniej mówiono na to morderstwo a teraz skrajną głupotę o tragicznych skutkach na drodze organy ścigania z upodobaniem nazywają już nie tyle nieszczęśliwym wypadkiem, co działaniem zgodnym z prawem.Ale dziś miałem już łzy w oczach kiedy Mama Michała powiedziała, że dzisiaj są Jego imieniny i żeby zrobić mu ten prezent, aby napisać Wam, Motocyklistom z Częstochowy, żebyście uważali na drogach naszego miasta, bo można tu stracić życie i jeszcze zostać oplutym. Brakuje tylko, aby sprawca tego wypadku zaczął kopać w grobie mojego Przyjaciela w poszukiwaniu odszkodowania za zniszczony samochód, w wypadku spowodowanym rzekomo z winy Michała.CO WIĘCEJ MAM WIELKĄ PROŚBĘ DO OSÓB KTÓRE MOGŁY WIDZIEĆ TEN WYPADEK!!!W uzasadnieniu prokurator powołał zeznania świadka „cudownie odnalezionego” pod koniec śledztwa, który mówi iż będąc w pobliżu miejsca wypadku nie widział ani nie słyszał jadącego motoru Michała. Nie za bardzo wiem, jak można nie widzieć ani nie słyszeć tak wielkiego i głośnego motoru, ale to już nie ma znaczenia.Dlatego poszukujemy świadków, którzy być może widzieli ten wypadek i mogliby coś zeznać. Jak powiedziałem – policja zawaliła całe śledztwo, a z tego co czytałem w internecie tuż po tragedii (a nie mogę teraz znaleźć tych wypowiedzi, m.in. nie mogę znaleźć forum motocyklistów częstochowskich) było kilka osób które ten wypadek widziały i które mówiły np. iż sprawca w ogóle nie używał kierunkowskazów podczas włączania się do ruchu. W dodatku również „cudownie” policja nie była zbyt chętna docierać do świadków, którzy w internecie pisali że widzieli i wyraźnie słyszeli zbliżający się motor Michała.Stąd moja ogromna prośba:PROSZĘ W IMIENIU MAMY MICHAŁA O KONTAKT WSZYSTKICH KTÓRZY MOGLI BYĆ ŚWIADKAMI TEGO WYPADKU.Podaję swój adres e-mailowy: [email protected] - odpiszę, oddzwonię lub skontaktuję Was z Rodziną Michała. Jeśli macie znajomych którzy mogli widzieć ten wypadek to proszę, dajcie im znać i poproście o kontakt ze mną. Byłbym również wdzięczny za każde rozgłoszenie mojej prośby „w środowisku”, być może znajdzie się wśród Waszych Znajomych ktoś nawet nie posiadający kategorii A, ale kto widział ten wypadek i mógłby nam pomóc.Pamięć po Michale to jedyne co nam, Jego bliskim pozostało i wszystko można ścierpieć, ale nie stanie nad jego grobem i niszczenie Jego dobrego imienia na które bardzo długo (za co osobiście ręczę) pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To nie jest szok , ani żadna masakra tym bardziej ! To jest POLSKA NORMA ! Taki wyrok może dziwić tylko naiwnych . Mnie to nie dziwi wcale bo miałem trochę już do czynienia z naszą kochaną sprawiedliwością ( podpisuję się pod słowami Prezesa z innego wątku ) . Wracając do tematu . TUTAJ WŁAŚNIE można się wykazać PRAWDZIWĄ solidarnością motocyklową . Wklejać świeczki jest bardzo łatwo . Więc mam nadzieję że założyciel tego tematu, kilka razy informujący nas że widział całe zajście , już się skontaktował z Robertem . Problem - jeżeli nie wie o sprawie . ps. i tu właśnie wyłajzi jak smród z gaci to , że całe to rozłączanie for to bezsens ( czasami w furumowaniu chodzi o coś więcej niż czyjś nadszarpnięty honor czy szpanowanie ! ) A założyciel tego tematu chyba już tu nie pisuje . Więc mam małą prośbę do Szanownej Pani Moderator Nowego Forum aby przekazała temat na swoje nowe podwórko .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.