Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Trudny Wybór


battlax

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, jako że w przyszłym sezonie planuję przesiadkę na coś większego proszę Was o rade. Chodzą mi po głowie litrowy fazerek fz1 z lat (07-09) lub z tych samych roczników ktm 990 superduke. Sprzęta używam codziennie niezależnie od pogody do pierwszego śniegu. Dojazdy do pracy,weekendowe wycieczki oraz 1-2razy do roku dłuższy wakacyjny wyjazd. Podzielcie się jakimiś sugestiami bo powiem szczerze że nie mam pojęcia na co się "rzucić" że tak powiem ;) . Bardzo mile widziane opinie użytkowników ww sprzętów jak i osób które mają w temacie coś fajnego do powiedzenia. Dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to 2 motocykle o zupełnie różnych charakterach (choćby ze względu na silniki). Fazer ma owiewki, większą moc , moment i nie zdziwiłbym się gdyby okazał sporo się tańszy w eksploatacji. Moim zdaniem do tych zastosowań, które wymieniłeś wyżej Yamaha sprawdzi się znacznie lepiej od KTM-a, który jest bardziej fun bikiem do dzidowania i wywoływania uśmiechu na twarzy niż sprzętem, który będzie Ci towarzyszył każdego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Superduke masz zabawe ze nie chce sie zsiadac. Super moment i charakterystyka, W porownaniach zawsze na czele. Ma same dobre opinie w testach. Minus - spalanie, ok 8 - 10 l/100. Widzialem co ten sprzet potrafi i bylem pod wrazeniem. Napewno bardziej oryginalny sprzet niz fz6, no i V'ka Do podzidowania, pogumowania i zapierdzielania po winklach oraz niedalekie wypady idealny. Ja jestem za KTM'em Zreszta ja wychodze z zalozenia. Jesli Cie stac i sie podoba a opinie ma tez dobre to czemu nie? Kupisz Duke'a to bedziesz wiedzial czym to sie je, nie spodoba sie to sprzedajesz i kupujesz fazera. Przynajmniej wyrobisz sobie zdanie osobiscie o tej maszynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widziałem jak koles na superduke na tnt na pannonii dawał rade w wyscigu ze startu nikt nie mial szans litr k7-8 dostał tak po dupie ze łochocho 1-5 za kazdym raze koło w górze tak koles naginał az miło było patrzec jak plastiki odstawały sam zastanawialem sie czy niesprzedac gixa i połasic sie o SD ) wydaje mi sie ze maszyna jest klasa samą w sobie ale wydaje mi sie ze do codziennej jazdy i turystyki fazer bedzie lepszym rozwiązaniem ja bym brał KTM-a ) subiektywna opinia tajle napewno załatwisz u Kazika z bielska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam taka rozsterka czy superduke czy fz1. jest to czysto teoretyczna ozsterka bo kasy nie mam ani na ktma ani na jamache. jezdze teraz litrowym sv wiec daje mi to jakies mgliste pojecie jaki moze byc superduke i jezeli chodzi o fan z jazdy mysle ze ktm bedzi edawaj jej duzo wiecej niz jamaszka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam porównania co do tych roczników, które piszesz, bo jeździłem jednym i drugim ale 2009FZ1 - spodziewałem się, że będzie miał lepszy dół - wygodny do jazdy (siedzenie) - tak poukładany, że aż nudny - typowy sprzęt do dojeżdżania codziennego do pracy i czasem wyskoczyć na przejażdzkęKTM SuperDUKE990 - doł kosmos, środek super, góra ok - mniej wygodny od FZ1 - do miasta super, nie wiem jak z dupa w dalsze trasy - jeżdzenie na nim to czysta przyjemność i cały czas banan Ja brałbym KTM bo sprzęt nietuzinkowy i jak Jaca napisał.. nie spodoba się to sprzedasz i kupisz fazera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego battlax o jakich konkretnie wycieczkach mowa w tym pierwszym poście ?
Dzięki Daro za linka. Co do wycieczek to tak jak pisałem 1-2 razy w roku dłuższy wyjazd (dłuższy mam na myśli 1500-3000km. Teraz na fz6 robię ok 10tyś km na sezon. Tak jak i Wy wszyscy też nieco bardziej ciągnie mnie do ktm,ale boję się tylko że jak teraz przyzwyczailem się do sprzęta z owiewką (komfort przy dłuższych trasach i w deszczowe dni) to duke golas będzie miał duży minus w tej kwestii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym wzioł fz1sam mam dwie rzędowe czwórki i po prostu lubie tą przewidywalnosc jaka daje ten typ silnika.Zalezy czy chce cos przewidywalnego ale z przytupem (fz1) czy dzikusa (ktm)to zalezy od twojego charakteru jazdy, upodobań i takich tamjak jezdzisz ?do czerwonego i zmiana czy raczej zmiana w połowie wartosci obrotomierza ?jechałem fz1 i mi sie bardzo sprzet podobał i napewno to jego bym wybrał Co cie nudzi z fz6 ktory przeciez jest swietnym motocyklem ??odpowiedz na to pytanie moze Ci pomoc w odpowiedzi na głowne pytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeżeli masz użytkować motocykl tak jak piszesz to mija się z celem zakup tego KTM-a, sprzęt może i kozacki ale tak samo mogą być Twoje buty czy kieta na szyi.Na Twoim miejscu kupiłbym litrowego fazera, tak długie trasy pokonasz będąc o wiele bardziej wypoczętym. Jakby nie było to KTM służy do bardziej ulicznych wojaży, a nie w długie trasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.