Niedługo Egzamin :p

[Gość]

W czwartek zdałem wewnętrzny a w piątek byłem ustalić termin w dąbrowie No i 24 września o 7.00 mam egzamin.Pooglądałem sobie ośemkę ... i jestem troszkę przerażony ... mała jakaś się wydaje i trochę tam krzywo ... może ktoś kto ostatnio tam zdawał powie jak się na niej jeżdzi, czy ciezko jest zdać plac ?

[Jarri]

Zdawałem w dąbrowie w środę 9.09, więc jestem na bierząco, ósemka może i jest trochę dziwna, ale rozmiarowo normalna, jedyne co, to środek jest lekko w dole i na dodatek jest tam kanał, więc trochę dziwnie. Plac nie jest ciężki do zdania, u mnie uwalali tylko za nieoglądanie się na slalomie i przy ruszaniu, ale nigdy nie wiadomo na jakiego trafisz egzaminatora. Pozdro i powodzenia

[Woju]

To się spotkamy bo też mam na 24 tylko ja myślę czym tam dojechać na 7

[Lunat]

Byłem niedawno w Dąbrowie, zdawałem prawko na C :-) Bez kłopotów :-)Na A mam egzamin dzień przed Wami. W każdym razie powodzenia!

[Gość]

To się spotkamy bo też mam na 24 tylko ja myślę czym tam dojechać na 7

skąd z sosnowca jesteś ? możemy się razem wybrać ( pewnie jakiś autobus)

[Brosik]

W DG obecnie zdaje się egzamin na jakiejś choperkowatej Yamaszce, CBF zepsuty czy coś. Yamaha ma oczko jako wskaźnik oleju, więc nie trzeba się z bagnetem pierdzielić. Powodzenia życzę !

[LFSPiotr]

Ja zdałem w DG 11.09 na A i było banalnie prosto!!!Teraz jest taki zastępczy motorek i śmiga się na nim jak na rowerze.Wskazówki mogę dać takie:1. 8 na jedynce bez gazu (nie zgaśnie moto) i nie ma problemów.2. Oglądanie się za siebie przy ruszaniu i na slalomie i podczas ruszania pod górkę też nie zapomnieć.3. Nie słuchać "mędrców" którzy siedzą i przed egzaminem opowiadają jakieś niestworzone rzeczy co to nie jest wymagane itp.4. Sprawdzić naciąg łańcucha na początku.Moim zdaniem wystarczy okiełznać swoje nerwy bo można zapomnieć się przez to obejrzeć, a faktycznie to jest BARDZO łatwoAha jeszcze mogę dodać, że hamulec przedni bierze przy samym końcu dopiero i nie jest jak brzytwa więc się nie ma co bać...POWODZENIA WSZYSTKIM!!!

[Woju]

Jazdy to tam jakoś xd gorzej jak z stresu się źle teorie napisze xD

[Gość]

ja to się zacząłem przejmować jak ja dożyje egzaminu od wczoraj 39 stopni goraczki dzisiaj cały dzien w roboice... jutro jazdy... na miescie mnie niezle przewieje ciekawe czy w czwartek jeszcze bede w stanie wstac z lozka

[pytlos]

to dam ci radę że do czwartku będziesz nówka1. idziesz do apteki2. kupujesz 1 opakowanie najsilniejszego paracetamolu (chyba 500) i 1 najsilniejszej witaminy C (chyba 1000)3. rano - bierzesz łącznie maksymalnie 2000 mg paracetamolu i 4000 witaminy c - wypijasz do tego kawę4. wieczorem - ładujesz te piguły, ale oczywiście bez kawy5. w razie potrzeby powtórzyć kolejnego dnia, ale zazwyczaj nie ma już takiej potrzeby

[Gość]

dzięki dzięki ale aż tak ostro chyba nie będę się leczył

[YogiSc]

ja by to jeszcze zapil cwiartka wodeczki

[Gość]

jestem za tylko mógłbym mieć problem z utrzymaniem siebie i motocykla w pozycji pionowej

[pytlos]

dzięki dzięki ale aż tak ostro chyba nie będę się leczył

przecież nie napisałem że 2 kilogramy musisz tego zeżrećskładniki te same co w każdym gripexie i innych tego typujedynie dawka uderzeniowasam jestem gwarantem skuteczności - nie choruję dłużej niż 2 dni

[Woju]

Mnie też lekko rozkłada ale jakoś damy rade ;d

[Gość]

no panowie i panie trzymać za nas kciuki

[accent]

spoko będziemy napiszcie jak poszło po fakcie

[Gość]

No to już po egzaminie ...Zdawało 13 osób z 14 zapisanych na termin..Teorię zdali wszyscy Na placu jeden chłopak odpadł ( na własne życzenie - jak sam powiedział nawet nie wyjeździł wszystkich godzin - bo umie jeździć )Na mieście niestety odpadła jedna osoba... nie jego wina.... deszcz.... i idiotka która wyszła pod koła .... Egzaminator - pan mgr. Marek Korczyk - naprawdę był w porządku... nikogo nie chciał oblać wręcz przeciwnie

[accent]

no to gratki szerokości i do zobaczenia na drodze

[Gość]

no do zobaczenia:-) ale niestety dopiero w przyszłym sezonie, no chyba że ktoś mi wypożyczy motocykl

[Woju]

Ja odpadłem na mieście xd niefart i to wielki babka mi wyskoczyła na drogę metr przed motocyklem po czym się oddaliła gdyby nie to że nagrywają to mi powiedział że by mnie puścił bez problemu i żebym się nie przejmował, drugi termin 27 października, ja zapomnę jak motocykl wygląda do tego czasu.Wolałem się położyć z motocyklem i nie zdać niż nie zdać ale ją przejechać bo różnie się mogło skończyć ale naprawdę ludzie są debilni, stała gadała przez telefon w ogolę nie patrzyła się w moją stronę, przednie koło motocykla już za linią przerywaną a ona mi wychodzi odrazy świat zwalnia i szybka decyzja że się kładę, mam małe obtarcie przedramienia, dłoni i trochę stłuczone kolano, jedynie denerwuje mnie to że nie była to moja wina i przez taką osobę musiałem wybulić 144zł, najlepsze jest to że za 70-100 metrów był ośrodek ;(Na razie to mam zwalony humor i nie wiem co z sobą zrobić ale kiedyś może przejdzie.