Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wybór Szosowo-terenowej 125


Nazgul21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam 17 lat i na wiosnę chcę iść na prawo jazdy kat. A1. I właśnie dlatego szukam motocykla, który by mi spasował. Chciałbym, żeby mi służysz przede wszystkim na weekendowe wyjazdy, gdzieś w lekki teren. Mam 160 cm i 60 kg, do wydania jest 5000 - 6000 na sam motocykl.Nie zależy mi na bardzo dużej prędkości, max. 130 też będzie dobrze ;)Zastanawiałem się nad Hondą Varadero 125 z rocznika 03 - 06. Co wy na to? Może jakieś wady, zalety, ew. jakieś propozycje innych tego typu motocykli?PS, wiem że było już mnóstwo tematów co do pierwszego motocykla, ale o terenowej 125 jeszcze nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Mam 17 lat i na wiosnę chcę iść na prawo jazdy kat. A1.
nie żebym był złośliwy ale poczekaj rok i rób od razu kategorie A...a jak chcesz na legalu pojeździć to kup jakiś porządny skuter, nie chiński i przebolej ten rok...tylko byś musiał z terenu zrezygnować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem od A1, tyle, że wcześniej od Ciebie, bo w wieku 16 lat. Nie bierz tego za forumowe wymądrzanie się i "ustawianie", ale faktycznie lepiej będzie poczekać na dorosłe A (racjonalniej). Dużo zależy od finansów, jakie jesteś w stanie włożyć w całą imprezę. Jeżeli możesz wydać na A1 kilka stówek, kupić motocykl po to, by pojeździć (teoretycznie) na nim niecały rok, później wydać kolejne niemal 2k na A+B i jeszcze postawić w garażu większe moto, to jest to opłacalne.Opłacalne dlatego, bo zdobędziesz doświadczenie w poruszaniu się w ruchu na czymś normalnym. Jest to bardzo przydatne nawet wtedy, gdy przesiądziesz się do auta. Pierwsze szlify na 125 naprawdę sporo dają. Nie staniesz się nagle Rossim, ale oswoisz się z prawdziwą maszyną i prawdziwą ulicą (Boże, tekst jak z Pei;D)Jednak z doświadczenia wiem, że jeżeli będziesz musiał sprzedać 125, by kupić "dorosłe moto", to będzie to ostra batalia. Ludzie nie chcą 125tek. Możesz mieć najlepiej odwalone varadero w całym układzie warszawskim, a "śmieszni" będą je nazywać "kosiarką" (mowa tu o odsprzedaży). Przygotuj się, że na motocykl "docelowy" będziesz czekać jeszcze kilka lat. Prawda jest jednak taka, że na 100000% jesteś już ostro podpalony na prawko i swoje pierwsze moto, więc jeżeli pójdziesz "za głosem serca", to zrobisz dobrze. Raczej nie będziesz żałować;D Co do moto: ja jeździłem na hondzie shadow vt 125, która ma ten sam silnik co w viadrze. Bardzo sobie sprzęt chwaliłem. Honda, z tego co wiem, robi najlepsze dostępne na rynku 125tki, które nie są miniplastikami i skuterami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki, chciałem zrobić te prawko bo myślałem, że ta ustawa co to ma wejść o tym, że A od 24 to już weszła, no nic, będę się jeszcze zastanawiał, bo teoretycznie z tą 125tką to nie wychodzi zbyt oszczędnie ( w kwestii kasy, której raczej nie ma zbyt dużo), ale cóż, szczerze to bardzo polubiłem motocykle i w ogóle w jednoślady, przez to, że ojciec mi w tamtym roku kupił jakiś stary, tajwański skuterek co to więcej stał zepsuty niż jeździł, ale bardzo mi się spodobało te kilka km nim zrobionym (hehe 50 km/h ale zawsze coś;) ).A co do tej ustawy, to kiedy faktycznie ma wyjść? Wie ktoś może?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. na sam poczatek sie dobrze ubierz kask to podstawa wiec nie odzaluj i 500 to podstawa moim zdaniem...2. napisales ze chcesz cos szosowo terenowego wiec moze pomysl o enduro... zdecydowanie najlepszym wyborem jest yamaha dt ale polecam tez kawasaki kmx 125 jezdze takim i sobie go chwale V-max 120 na poczatek naprawde wystarcza a w terenie rzadko sie to osiaga bo niema warunków...jak chcesz wiecej inf o endurakach to pisz pw bo troche czytalem na ten temat jak kupowalem kmx-a...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa, że varadero to prawdziwy długodystansowiec. Ostatnio w dziale "podróże" widziałem relacje forumowicza ze swoich wypadów na viadrze 125. Możesz pójść w tę stronę, by po prostu dłużej się cieszyć mniejszym motocyklem, który jakością wykonania przebija wiele większych kuzynów.Praktyka jest jednak taka, że trzeba mieć nerwy ze stali, lub podchodzić do motocykla czysto pragmatycznie, by wytrzymać dłuższy czas na 125. Szybko Ci się pewnie znudzi i będziesz chciał zmieniać. Poczekaj trochę na A, osiemnastka Ci stuknie szybciej, niż myślisz. No i lachony będziesz mógł wyrywać na większym moto;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może powiem tak, nie jestem maniakiem prędkości, nie lubie super szybkich ścigaczy i nie wiadomo czego. W super duży teren, gdzie jest dużo błota czy piasku też raczej nie będę sie puszczał, leśna lub polna droga to raczej będzie najtrudniejszy teren w jaki wjadę. Lubi sobie pojeździć troszkę wolniej, ale za to popodziwiać krajobrazy itd.Myślę jednak, że jakbym kupił te viaderko to na pewno nie sprzedał bym go szybciej niż za 5 lat.Mam jeszcze dwa pytania:1. Jak Varadero radzi sobie z dwoma osobami? Na zdjęcia kanapa wygląda na dużą, ale jak jest naprawdę z komfortem?2. Od kiedy wejdzie i czy w ogóle ma wejść ta ustawa co ma być prawko kat. A od 24?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w ten sposób do tego podchodzisz, to myślę, że pójście "w ten interes" byłoby naprawdę słusznym pomysłem. Po prostu starałem Ci się podpowiedzieć ze swojej perspektywy. Ja poruszałem się wyłącznie po asfalcie, i chociaż mała shadowka świetnie się spisywała, to w gruncie rzeczy męczyłem się na niej. Też nie jestem fanem astronomicznych prędkości (teraz jeżdżę na nakedzie). Jeżeli chcesz się po prostu czasami przejechać po leśnej ścieżce, bez szaleństw, to nie będzie problemu.Nie znam się na małych endurakach (na dużych zresztą tez nie), więc nie podpowiem nic innego, ale pewnie większość z nich to single, co czytaj jako mniejszą żywotność i kulturę pracy (jest to jednak SPORE uogólnienie). Od dwóch hondowskich cylindrów na pewno możesz spodziewać się niezawodności (bywają shadowki z przebiegami większymi niż 60kkm).Znajdź forumowicza, o którym wspominałem i pogadaj z nim, na pewno Ci profesjonalnie doradzi. Mnie się średnio wygodnie jeździło na shadowce, trochę tyłek bolał. Pasażer mógł jeździć na nieduże dystanse, poduszka była mała (bezpośrednio nad tylnym kołem), co powodowało katapultowanie pasażera na większym wyboju. Varadero jest wyżej zawieszone, więc nie powinno być problemu. Szczerze mówiąc o ustawę się nie przejmuj, jeżeli będziesz robić za rok A. Z dnia na dzień ograniczenie wieku nie wejdzie.ps. jak teraz zrobisz A1, to może będziesz miał potem zniżki przy wyrabianiu A.ps2. tutaj masz gościa http://forum.motocykle.slask.pl/index.php?showtopic=35443

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci ze robić Prawko na rok to bezsens totalny, lepiej kup mocne 80cmm jeździj sie w moto, i potem zrób prawko i kup większe, będziesz na plusie te 800zł za prawko, wiem co mowie, bo sam żałuje ale może dlatego ze tylko przez 2 miesiące z niego korzystałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ok jutro do nich napiszę, a co do tego prawka, to dalej się nad nim zastanawiam. Zysiek, jak kupie mocne moto 80 to raczej będzie znowu stało w garażu, bo pewnie mało kto takie chce, tak jak ktoś wyżej już pisał o 125. Naprawdę już w tym sezonie chciałbym sobie trochę pojeździć na 125tce, ale zobaczymy, dziękuję za wszystkie porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.