Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Wytarmoszony za szmaty i zlinczowany biedny Âłysolek ÂłoblekÂł siĂŞ galowo w kalesony i szlafmyca z mysich cipek oraz buciory z krokodyla i wyszoÂł na klepisko za stodo³¹ . W rytm kankana ruchoÂł koza z nosa trzymajÂąc Âłapsko na dupie wĂŞÂża dusiciela i chajajÂąc knura po jojkach strzaskanych cegÂłami z budowy hotelu robotniczego. Po wyuzdanym macaniu pod bluzkÂą dostoÂł po pysku tak Âże mu bananowiec wyrusÂł na puklu a korzenie wylazÂły mu zokami i kaktus zwiÂąd. WnerwiÂł sie na kaktusa i tak mu jebnoÂł z coÂłki pary, Âże kolce wbiÂły siĂŞ w sekretarkĂŞ kero wÂłaÂśnie ciÂągÂła po zolu sznurek od tempaksa i nie mogÂła go siegn¹Ì coby mu daĂŚ w ryÂło za friko. WkoĂącu dotarÂło do niego, Âże juÂż niedlugo nadejdzie Lord Vader z dziewicy i tak przyÂłonaczy ÂłonaczydÂłem, Âże siĂŞ wyÂłonaczy w ÂłonaczydÂło i wszyscy sie Âłonaczom po kÂątach na rondzie.Golum ich dorwie i poÂłobrywo uszyska co by nie mogli sÂłuchaĂŚ Mandaryny i czerwonowÂłosego barana bez jaj ale za to z kolczykiem na zwieraczach. KolczykĂłw kutych i walcowanych na zimno z exportu nie wpinali byle komu tylko czÂłonkom miĂŞtkim robionym na drutach z banhowa zajebanych przez uszatego menela Wiesia z poddasza familoka w Chorzowie. Wiesio zaÂś dziana przerĂłba moherowego cwiterka byÂł tak naprawdĂŞ zajefajnom podrĂłbÂą wycieczkowej tasi na kulki na mole co nieprzeszkadzaÂło mu byĂŚ prawdziwym twyrdym i bezlitosnym czornym fiutem. Namaszczony fetem z gĂŞsi byÂł taki Âśliski Âże z moczem musioÂł sie wstrzymywaĂŚ i byl Âłobszczany po same trzewiki a szpiki wciogoÂł do sznupy coby mu sie nie zaplÂątaÂły w broda abo w sznurĂłwki od hokejeruf. Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
179274_1449834468 Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Âłokropicznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Âłokropicznym, Âże smrĂłd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
01greg Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Âłokropicznym, Âże smrĂłd roznosiÂł siĂŞ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Âłokropicznym, Âże smrĂłd roznosiÂł siĂŞ wokó³ taki, Âże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogas Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Âłokropicznym, Âże smrĂłd roznosiÂł siĂŞ wokó³ taki, Âże koÂłki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sean Opublikowano 12 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2005 Tym samym i owantym byÂł on bardzo wzruszony i sie poryczaÂł Âłzami ktĂłre jak u krokodyla byÂły faÂłszywe jak coÂłkie jego jestestwo kierego ni moÂżna byÂło opanowaĂŚ bo dzikie byÂło to zawsze po brynszpirytusie i zanzajerze jednakÂże jak siĂŞ go pohajo to mu sie gĂŞbisko rozjaÂśnio zÂłotom szczenkom. W kiblu moczyÂł siĂŞ pedzel po farbie do kud³ów ryÂżych farbionych czymÂś takim Âłokropicznym, Âże smrĂłd roznosiÂł siĂŞ wokó³ taki, Âże koÂłki stawaÂły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.