Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

ParĂŞ kawałĂłw....


pacza

Rekomendowane odpowiedzi

5 lipca 1410 roku. Wstaje swit. W lesie budzi sie polski obóz. Poranny posilek, modlitwa. Jagiello staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu poslów krzyzackich. - Panie, Wielki Mistrz, Ulrik von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyc tu krwawa bitwe i stracic´ kwiat rycerstwa, wyznaczyc´ jednego z kazdej ze stron. Niech oni stocza pojednek, a który z nich zwyciezy, tego strona uznana zostanie za zwycieska w calej bitwie. Po chwili namyslu Jagiello sie zgodzil. Poslowie odjechali, a Jagiello podazyl do namiotów rycerzy. - Sluchaj Zawisza, zamiast bitwy bedzie pojedynek - pójdziesz walczyc o wygrana bitwe ? - No wiesz Wladek, pojutrze tak. No moze jutro... Ale dzis´ nie dam rady. Rozumiesz, imprezka byla, dalismy czadu no i ... Po prostu nie dam rady...Król udal sie wiec do kolejnego rycerza: - Powala, pójdziesz walczyc´ w pojedynku o wygrana bitwe ? - Sorki Wladek, wczoraj byla imprezka u Zawiszy. Dalismy czadu no i wiesz.... Pojutrze spoko, dzis´ nie dam po prostu rady.... Udal sie wiec Jagiello do kolejnego namiotu: - Zbyszko, pójdziesz walczyc´ o wygrana bitwe ? - Królu zloty, nie dam rady. Byla imprezka ... - Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam byl ? - No chyba wszyscy... - Zwolaj wojska, niech sie ustawia w szeregu pod lasem.. Stanelo wiec polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król. - Sluchajcie, bedzie pojedynek o wygrana bitwe. Czy ktos´ z was jest w stanie stanac´ do niego ? Siedza rycerze w kulbakach, kazdy lypie na drugiego, glowy pospuszczali. Nikt nie chce ... Nagle slychac´: - Ja ! Ja ! Ja chce !!! Ja pójde !!! Rozgladaja sie i widza - stary dziad z broda do pasa, ubrany w jakis taki jutowy worek, lachmany. - Rany Boskie, nie ma nikogo innego ???? No i nikogo innego nie bylo. Dali wiec dziadkowi dlugi dwureczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dal rady dzwignac wiec ciagnie go za soba .... Patrza Polacy, a z przeciwnej strony wyjezdza na koniu wielkim jak stodola zakuty caly w lsniaca zbroje wielki jak dab rycerz. Jagiello chwyta sie za glowe i jeczy, a Polacy wrzeszcza: - Dziaaaadeeeeek !!! W nooooogiiiiii !!! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii !!! Rycerz niemiecki jednak juz ruszyl, dopadl dziadka który wogóle nie zamierzal uciekac, podniósl sie tuman kurzu. Nic nie widac´ tylko jakies takie jeki slychac´. Po chwili wiatr oczyscil pole z pylu. Patrza Polacy, a tam kon´ bez nóg, krzyzak bez nóg, a > dziadek stoi i trzesaca sie reka trzyma miecz na gardle niemca. I mówi: - Masz szczescie chuju, ze krzyczeli "w nogi", bo bym ci leb upierdolil!!!---------------------------------------------------------------------------------------------------------Rzecz dzia³a siê w niedalekiej przesz³oœci, podczas prywatyzacji jednego z polskich zak³adów produkcyjnych. Do fabryki przyjecha³a delegacja ze znanej amerykaùskiej firmy, aby na miejscu zapoznaÌ siê z problemami i zorientowaÌ siê jak na ¿ywo wygl¹da ¿ycie w firmie. Manager ze swoj¹ œwit¹ obszed³ ju¿ wszystkie zakamarki fabryki, porozmawia³ z kilkoma uœmiechniêtymi (i o dziwo znaj¹cymi doskonale jêzyk angielski) robotnikami, a¿ na koniec dotar³ do hali produkcyjnej. Po chwili zauwa¿y³ dwóch stoj¹cych naprzeciw siebie goœci w zaplamionych kombinezonach, mocno gestykuluj¹cych i przekrzykuj¹cych warkot maszyn. "Pewnie rozmawiaj¹ o jakichœ wa¿nych sprawach produkcyjnych" - pomyœla³ manager, skin¹³ na swoj¹ osobist¹ t³umaczkê i powiedzia³: - Proszê podkraœÌ siê do nich niezauwa¿enie, pods³uchaÌ o czym mówi¹, przet³umaczyÌ na angielski i wieczorem dostarczyÌ mi spisan¹ rozmowê. Jestem przecie¿ fachowcem i zdajê sobie sprawê z tego, ¿e wiêcej dowiem siê o problemach zak³adu z takiej rozmowy, ni¿ ze wszystkich papierów i ocen prywatyzacyjnych. Wieczorem, po powrocie do hotelu zasta³ na ³ó¿ku kartkê z zapisem rozmowy: Majster do robotnika: "...wstêpujê w intymne zwi¹zki seksualne z tob¹ i twoj¹ mam¹, ty, kobieta lekkich obyczajów, nawet gwa³conej tokarki, kobieta lekkich obyczajów, nie mo¿esz, kobieta lekkich obyczajów, prawid³owo w³¹czyÌ. Dyrektor, kobieta lekkich obyczajów, poleci³ w ¿eùski organ rozrodczy, kobieta lekkich obyczajów, wejœÌ z tob¹ w intymne zwi¹zki seksualne w tylnej linii bioder, kobieta lekkich obyczajów, jeœli przez ciebie pasywny homoseksualisto znowu nie wykonamy, kobieta lekkich obyczajów, tego nie podobnego do mêskiego organu rozrodczego planu, kobieta lekkich obyczajów, który musi zrobiÌ gwa³cona z ty³u w linii bioder fabryka." Robotnik do majstra: "Majster to móg³ wst¹piÌ w intymne zwi¹zki seksualne ze swoj¹ mamusi¹, ja ju¿ wst¹pi³em w intymne zwi¹zki seksualne w tylnej linii bioder z panem dyrektorem, i nie bêdê wchodzi³ w takie zwi¹zki, kobieta lekkich obyczajów z gwa³conymi tokarkami. A co najwa¿niejsze na mêskim organie rozrodczym wisz¹ mi wszystkie, kobieta lekkich obyczajów, plany tego gwa³conego zak³adu."---------------------------------------------------------------------------------------------------------Facetowi ¿ona zaczê³a mówiÌ przez sen. Jakieœ jêki i imiê Rysiek... Bez dwóch zdaù doprawia³a mu rogi i facet szybko doszed³ do takiego samego wniosku. Aby to sprawdziÌ, pewnego dnia uda³, ¿e wychodzi do pracy i schowa³ siê w szafie. Patrzy, a tu ¿ona idzie pod prysznic, uk³ada sobie w³osy, maluje siê, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do ³ó¿ka. W tym momencie otwieraj¹ siê drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, œniada cera, czarne, bujne w³osy - jednym s³owem bóstwo. Facet w szafie myœli: "Muszê przyznaÌ, ¿e ten Rysiek ma klasê!". Rysiek zdejmuje powoli koszulê i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdro¿sze w tym sezonie. Facet w szafie myœli: "Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek koùczy siê rozbieraÌ od pasa w górê, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graj¹ miêœnie. Facet w szafie myœli: "Kurwa, ten Rysiek, to ekstra goœÌ!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pa³a a¿ do kolan. Facet w szafie myœli: "O ¿esz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!" W tym momencie ¿ona zdejmuje koszulê nocn¹ i pojawia siê brzuch z cellulitisem i obwis³e piersi a¿ do pasa. Facet w szafie myœli: "Ja pierdolê! Ale wstyd przed Ryœkiem".---------------------------------------------------------------------------------------------------------Goœc dowiedzia³ siê, ¿e ¿ona go zdradza. Wpada wczeœniej ni¿ zwykle do domu, wbiega do sypialni, patrzy: a tu ¿ona le¿y naga na ³ó¿ku, a na niej znajduje siê wielki, umiêœniony murzyn. Facet widzi ¿e w walce na piêœci nie ma szans, wiec biegnie do kuchni i zrywa z wieszaka najwiêksza patelniê. Wpada do sypialni i z ca³ej si³y wali ni¹ murzyna w nerki. Murzyn obraca siê, uœmiecha szeroko i mówi: - Dziêki stary, ju¿ wszed³!---------------------------------------------------------------------------------------------------------- Panie doktorze, mam problem. Cz³onek mi nie staje. Doktor uj¹³ cz³onka w d³où i po chwili cz³onek siê naprê¿y³. - Przecie¿ staje! - No tak, ale nie mam wytrysku! Doktor porusza³ trochê rêk¹ i wytrysk nast¹pi³. - No i czego Pan jeszcze chce? - Buzi.---------------------------------------------------------------------------------------------------------kstremalnie piekna babeczka rzucila studia i postanowila zostac bogata. Dosc szybko znalazla sobie bogatego i napalonego siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planujac zerznac go na smierc zaraz podczas nocy poslubnej. Uroczystosci slubne i bankiet poszly doskonale, pomimo pólwiecznej róznicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiaca miodowego rozebrala sie i czekala rozkosznie w lózku az malzonek wyjdzie z lazienki. Kiedy sie pojawil, nie mial na sobie nic za wyjatkiem kondoma skrywajacego 30 centymetrowa erekcje. Niósl ze soba zatyczki do uszu, a na nosie mial klamre do bielizny. Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytala - A po co ci te gadzety?! Na to dziadek odpowiedzial: - Sa dwie rzeczy, których nie moge zniesc. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.