Mongo Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Ja tam do Miśków nic nie mam. Na temat ich wad też się nie będę wypowiadał, bo przecież to są ludzie tacy jak my więc i wypadkowa jest podobna Zresztą idiota zdarza się przecież w każdym środowisku zawodowym.Miśków na 2oo darzę takim samym szacunkiem jak każdego motocyklistę - jak Misio pojeździ to na bank lepiej rozumie nasze problemy niż załoga kina objazdowego.A że walą karneciki o dodają punkty - cóż czasem zdarza mi się iść z buta i nie chciałbym być pierdalnięty przez blokowiskowego kozaka nie ważne czy czterokołową umcyk-beemą czy dwukołową kradzioną Kawasuką.Dla takich gieroi, którzy tłumaczą się zwykle, że spoko - wiem co robię - maszyna sprawna - reakcje szybkie, dam taką sytuację do przemyśleń. Śmigasz przez miasto 90 za budziku, po prawej zaparkowane puszki i z między puszek wypada kundel-kamikadze. Wiesz co robisz - maszyna sprawna - reakcje szybkie, a mimo to świst, pisk, jebut i moto szlifuje z 70m w przystanek pełny dzieciaków. Siadasz na asfalcie i widzisz urwaną nogę trzylatka przy krawężniku.Jak z tym gieroju będziesz żył?Miśki nie są po to żeby gnębić każdego - to raczej taki ostudzacz zapędów i eliminator odmóżdżonych.Są, bo być muszą, a skoro już są to dobrze że swoją robotę będą wykonywać na dobrych sprzętach. Bezpieczniejsze to i dla nich i dla nas.Prawka mam od 80 roku, zapłaciłem 2 mandaty po 50 zł (za skręć tu! i wjazd w opla). Na koncie 3 kolizje - w dużego fiata, który wyjechał zza autobusu, - przyjęcie na dupę dostawczaka, któremu padły hamulce - i ów wjazd w opla na rondzie w Katowicach - ruszył i się rozmyślił w wyniku czego pogiąłem mu tablicę Nie jestem święty. Nawet Gandi gdyby śmigał, dawałby z garści od czasu do czasu - ważne jednak by dawać w odpowiednim miejscu i czasie. Miśki na motocyklach zawsze mają moją LWG. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rydelek Opublikowano 30 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2011 Mnie też raz sciągły miśki na moto na pobocze żeby ostudzić mandacikiem moje zapędy odnośnie prędkości Pogadałem z panami ich sprzęty obejrzałem i nawet ten ich mandat jakoś tak łatwiej mi się w portfelu zmiescił niż ten od zwykłej drogówki Ogólnie pozytywnie i jakoś tak swojsko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.