Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Propozycje Dotyczące Salonu Kawasaki W Katowicach !


wampir76

Rekomendowane odpowiedzi

Akcesoria, ekspozycja, ciuchy. Jak tam byłem to tego mi właśnie brakowało. Chciałem zanabyć filtra oleju do gixera i pracownik musiał przejść gdzieś na magazyn zamiast mieć to na półce przed nosem. No ale miałem pecha i nie ma w salonie kawy filtrów do innych motocykli niż kawa (chyba że pasują). Nie zamykajta się na części do jednej marki, takie rzeczy jak filtry, napędy, klocki hamulcowe i inne rzeczy eksploatacyjne możecie mieć też do innych jednośladów. Możliwe że jak ktoś jeździ inną maszynką a do waszego salonu przywyknie to zmieni na kawe, i zakupi ją właśnie w waszym salonie. POzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja dopiero zaczynam przygodę z motorem i to własnie z Kawasaki Tego czego mogłabym sobie zażyczyć to przedewszystkim sympatycznej i fachowej obsługi Przecież to właśnie pierwsze wrażenie na kliencie jest najważniejsze I właśnie tego brakowało mi w salonie Kawasaki. Uprzejmość, życzliwość i nie traktowanie klienta z "góry" jest podstawą dobrego sprzedawcy, do tego uzyskanie konkretnych informacji i wszystko jest ok A ponadto rzeczywiście zorganizowanie jakiś imprez integrujących właścicieli Kawasaki i jazdy próbne to na pewno także dobry pomysł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cen części - rozumiem, że ASO i jak zwykle jest drożej. Jednak to co mnie spotkało to już przesada. Szukałem kilku śrubek ( !!! ) do KX'a. Nie mogłem ich znaleźć w żadnym sklepie, pozostawał mi tylko tokarz ( który swoją drogą nie chciał się zajmować takimi bzdetami ) Ceny jakie usłyszałem wbiły mnie w fotel - 20zł za nakrętke głowicy, 36zł za nakrętke cylindra, 40zł za śrube do zacisku hamulcowego, i ileś za szpilke cylindra. Na szczęście znalazłem znajomego i razem zrobiliśmy wszystko w 20 minut u niego w warsztacie na przestarej tokarce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komis przy salonie to fajna sprawa i gwarancja na te sprzety rowniez ale to najprostsza droga aby stracic renome.Salon moze byc pewny za sprzet ktory ktos kupil u nich i serwisowal i po jakis czasie postanowil zmienic oddajac w rozliczeniu stara maszyne. Wiekszosc sprzetow na polskich drogach to sciagniete z zachodu zwloki po przejsciach dzieki przeszczepom przywrocone do zycia bo tylko takie moga miec atrakcyjna cene i myslicie ze ktokolwiek reczy za cos takiego glowa i da wam gwarancje.To troche smieszne ze jak trzeba cos zrobic przy maszynie to najlepszy jest pan Kaziu w garazu bo tani a salon nie ale kupic to najlepiej nie od pana Kazia tylko w salonie, uzywke z gwarancja i najlepiej taniej niz inne oferty na allegro.Ceny na calym swiecie w markowych salonach za uslugi sa wyzsze ale daja gwarancje a problem nie jest w tym ze jest tam za drogo tylko w tym ze zarabiamy tak malo ze nas na to nie stac, salony sa w polsce jak na zachodzie, maszyny rowniez, benzyna drozsza a zarabia sie 4 razy mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komis przy salonie to fajna sprawa i gwarancja na te sprzety rowniez ale to najprostsza droga aby stracic renome.Salon moze byc pewny za sprzet ktory ktos kupil u nich i serwisowal i po jakis czasie postanowil zmienic oddajac w rozliczeniu stara maszyne. Wiekszosc sprzetow na polskich drogach to sciagniete z zachodu zwloki po przejsciach dzieki przeszczepom przywrocone do zycia bo tylko takie moga miec atrakcyjna cene i myslicie ze ktokolwiek reczy za cos takiego glowa i da wam gwarancje.To troche smieszne ze jak trzeba cos zrobic przy maszynie to najlepszy jest pan Kaziu w garazu bo tani a salon nie ale kupic to najlepiej nie od pana Kazia tylko w salonie, uzywke z gwarancja i najlepiej taniej niz inne oferty na allegro.Ceny na calym swiecie w markowych salonach za uslugi sa wyzsze ale daja gwarancje a problem nie jest w tym ze jest tam za drogo tylko w tym ze zarabiamy tak malo ze nas na to nie stac, salony sa w polsce jak na zachodzie, maszyny rowniez, benzyna drozsza a zarabia sie 4 razy mniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi nie chodzilo o to zeby komus udowodnic ze w innych cywilizowanych krajach kase rozdaja na kazdym rogu ulicy a zycie to bajka , tylko to ze serwis motocykli, orginalne oprogramowanie do kompa i kupowanie plyt z muza jest czysm porzadanym ale trzeba miec na to kase.Ja jestem zwyklym robolem i musze robic jak wól na swoja wyplate ale moge za nia kupic 3 tys litrow benzyny, jutro oddaje sprzet na wymiane olejow, filtrow, regulacje zaworow, synchro gaznikow i wymiane tylniego lacza i nawet sie nie pytalem ile zaplace bo wiem ze nie bede bankrutem, gdybym mial to zrobic z wyplaty w Polsce to musial byl chyba w zime chodzic w sandalach i pewnie szukalbym pana Kazia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komis biorąc motocykl sprawdza go dokładnie, w końcu są od tego mechanicy. Chyba nikt z działu trup/mina nie wstawi tam sprzętu a sam serwis nie weźmie go bez oględzin.Druga sprawa to nie wiem jak w innych krajach ale benzyna w Niemczech kosztuje ok.1,36e przy cenie 4.25zl w Polsce (lukoil Zory) wiec drożej nie jest.Trzeci stereotyp to kwestia zarobków. Owszem, zarabiam więcej niz w Polsce ale bez przesady, nie 4x więcej. Wynajem 60m mieszkania z opatami kosztuje więcej niz niejeden w Polsce zarabia - ok.2900pln/msc. I jest to jedna z niższych cen. Bilet komunikacji miejskiej kosztuje 2,40e a chleb ok. 1.20e. Ubezpieczenie 6 letniego auta to wydatek 800e rocznie. Motocykla z kolei 100e sezonowo od 4-10msc rocznie.To tak dla tych co myślą ze życie za granica to poezja a kasy jest jak lodu. Zarabia sie wiecej i więcej się wydaje.Zdarzają się rzeczy tańsze niż w PL ale jest tego niewiele...Co do pana Kazia z garażów to masz racje, taka polska mentalność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mowimy tu o zwyklych salonach samochodowych przypominajacych otwarte parkingi ktore w sezonie wystawiaja kolo wjazdu uzywane motocykle.mowa o sprzedazy motocykli uzywanych tak jak to sie ma w firmowych salonach samochodowych. przyjezdzasz starym motocyklem - rabat - doplata - wyjazd nowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mowimy tu o zwyklych salonach samochodowych przypominajacych otwarte parkingi ktore w sezonie wystawiaja kolo wjazdu uzywane motocykle.mowa o sprzedazy motocykli uzywanych tak jak to sie ma w firmowych salonach samochodowych. przyjezdzasz starym motocyklem - rabat - doplata - wyjazd nowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.