Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

milkenss

Użytkownicy
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez milkenss

  1. Pewnie jest tutaj sporo osób, które lubią pomagać innemu człowiekowi. Właśnie teraz Was potrzebuję! Właściwie nie ja, ale moja znajoma, Patrycja która ucierpiała w bardzo poważnym wypadku. To był normalny, ciepły, majowy wieczór, przyjaciel Patrycji – Łukasz, przyjechał po nią do pracy. Wsiedli razem na motocykl, nie wiedzieli, że ta podróż skończy się tragedią. Nie przejechali nawet kilometra, gdy kierowca fiata Seicento wymusił pierwszeństwo. Motocykl uderzył w samochód, Łukasz zginął na miejscu, Patrycja ciągle walczyła. Podczas drogi do szpitala była reanimowana dwa razy, dalej walczyła. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie, w Internecie krążyła plotka na temat jej pogrzebu, z wymyśloną datą. Wszyscy się odwrócili, wszyscy oprócz jej matki, która wierzyła do końca, że jej córka przeżyje, i wyjdzie z tego. Teraz mijają dwa lata od wypadku, Patrycja zrobiła ogromne postępy, jest nawet nadzieja, że będzie chodziła, ale na to niestety potrzeba dużo pieniędzy, na rehabilitacje, na wózek żeby Patrycja mogła poruszać się swobodnie po domu. Dlatego apeluję do Was! Pomóżcie jeśli możecie! 

    LINK DO ZBIÓRKI: https://www.siepomaga.pl/patrycja-runka

    Wierzę, że razem uda nam się dokonać niemożliwego! Liczę na Was kochani!

    1491573578.jpg

  2. Pewnie jest tutaj sporo osób, które lubią pomagać innemu człowiekowi. Właśnie teraz Was potrzebuję! Właściwie nie ja, ale moja znajoma, Patrycja która ucierpiała w bardzo poważnym wypadku. To był normalny, ciepły, majowy wieczór, przyjaciel Patrycji – Łukasz, przyjechał po nią do pracy. Wsiedli razem na motocykl, nie wiedzieli, że ta podróż skończy się tragedią. Nie przejechali nawet kilometra, gdy kierowca fiata Seicento wymusił pierwszeństwo. Motocykl uderzył w samochód, Łukasz zginął na miejscu, Patrycja ciągle walczyła. Podczas drogi do szpitala była reanimowana dwa razy, dalej walczyła. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie, w Internecie krążyła plotka na temat jej pogrzebu, z wymyśloną datą. Wszyscy się odwrócili, wszyscy oprócz jej matki, która wierzyła do końca, że jej córka przeżyje, i wyjdzie z tego. Teraz mijają dwa lata od wypadku, Patrycja zrobiła ogromne postępy, jest nawet nadzieja, że będzie chodziła, ale na to niestety potrzeba dużo pieniędzy, na rehabilitacje, na wózek żeby Patrycja mogła poruszać się swobodnie po domu. Dlatego apeluję do Was! Pomóżcie jeśli możecie! 

    LINK DO ZBIÓRKI: https://www.siepomaga.pl/patrycja-runka

    Wierzę, że razem uda nam się dokonać niemożliwego! Liczę na Was kochani!

    1491573578.jpg

  3. Pewnie jest tutaj sporo osób, które lubią pomagać innemu człowiekowi. Właśnie teraz Was potrzebuję! Właściwie nie ja, ale moja znajoma, Patrycja która ucierpiała w bardzo poważnym wypadku. To był normalny, ciepły, majowy wieczór, przyjaciel Patrycji – Łukasz, przyjechał po nią do pracy. Wsiedli razem na motocykl, nie wiedzieli, że ta podróż skończy się tragedią. Nie przejechali nawet kilometra, gdy kierowca fiata Seicento wymusił pierwszeństwo. Motocykl uderzył w samochód, Łukasz zginął na miejscu, Patrycja ciągle walczyła. Podczas drogi do szpitala była reanimowana dwa razy, dalej walczyła. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie, w Internecie krążyła plotka na temat jej pogrzebu, z wymyśloną datą. Wszyscy się odwrócili, wszyscy oprócz jej matki, która wierzyła do końca, że jej córka przeżyje, i wyjdzie z tego. Teraz mijają dwa lata od wypadku, Patrycja zrobiła ogromne postępy, jest nawet nadzieja, że będzie chodziła, ale na to niestety potrzeba dużo pieniędzy, na rehabilitacje, na wózek żeby Patrycja mogła poruszać się swobodnie po domu. Dlatego apeluję do Was! Pomóżcie jeśli możecie! Wyślijcie jednego (lub więcej) SMSa! Koszt to tylko 2,50zł

    MOŻNA WPŁACAĆ PRZELEWEM!!!

    LINK DO ZBIÓRKI: https://www.siepomaga.pl/patrycja-runka

    Numer: 72365

    Treść: S5968

    Koszt SMSa: 2,46

    Wierzę, że razem uda nam się dokonać niemożliwego! Liczę na Was kochani!

    1491573578.jpg

    vv.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.