Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Karolek39

Użytkownicy
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Karolek39

  1. Witam, byłem ostatnio w miejscowości Łąka ogladać Bandita 1250 u handlarza o nazwie dixer parts. Po rozmowie telefonicznej handlarzyna zapewniał ze motocykl jest jak nowy, z reszta tak też pisze w ogłoszeniu, lać i jeździc, poprosiłem o pomoc w ogledzinach motocykla znajomego mechanika z mojego miasta i pojechaliśmy zobaczyć ten "jak nowy" motocykl. Po przyjechaniu na miejsce czekalismy na szanownego pana własciciela ponad pol godziny mimo ze umówiliśmy się na konktetna godzine... Motocykl stał w blaszannym garażu wraz z innymi perełkami pana handlarza. Motocykl w stanie jak nowym w oryginalnym lakierowaniu ze znikomym oryginalnym przebiegiem... okazał się być totalnym złomem. Do rzeczy: 

    przebieg ok 11000tyś-  chyba razy 10!!!! śruby tarcz hamulcowych nosiły ślady odkręcania, stopień zużycia jak na przebieg +50tys km a nie 11tys km

    lakier starsznie zmatowiały

    manetki, podnóżki, plastikowe elementy przy baku zjechane jak na przebieg dużo, dużo większy

    brak większości plastikowych kołków pod czaszą

    chłodnica zalepiona brudem, były slady mycia myjką 

    czasza malowana, w miejscach naprawy czaszy pęknięcia i szpachla

    malowane obydwie boczne owiewki, zadupek w innym odcieniu

    Lewy dekliel silnika porysowany i perfidnie wszędzie wystający sylikon

    wiekszość śrub w motocyklu odkręcana była chyba "majzlem"

    motocykl jak na rocznik dosyć mocno skorodowany (półka dolna, tylna częśc ramy, chromowane częsci zawieszenia przedniego+wyciek z uszczelniaczy

    z obydwu kół płatami odchodzi farba

    siedzenie obszyte ala skajem

    na koniec najlepsze, ogranicznik na ramie ma ślady ponownego spawania czy tez naprawy, widac drugi spaw oraz perfidne ślady malowania sprajem

    Po pokazaniu panu handlarzowi wszystkich wad motocykla twierdzi że przecież motocykl nie jest nowy i jak sie nam nie podoba to mamy iśc do salonu po nowy... Mój mechanik stwierdził że szkoda czasu nawet na jazdę próbna 

    po wszystkim handlarzyna próbował nas namówić na stojącego obok vstroma1000...

    podziękowałem...

    tak więc jeszcze raz wszystkich ostrzegam przed firma dixerparts, szkoda czasu, zdjęcia oraz opisy sprzedawanych motocykli można od razu wrzucić do kosza. I radze zabierać ze sobą kogoś kto dobrze zna się na motocyklach bo można nieźle wtopić

    http://otomoto.pl/oferta/suzuki-gsf-bandit-1250-s-2008r-abs-halogeny-kufer-nie-dl-v-strom-gs-varadero-ID6ywNI7.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.