Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

krolll78

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez krolll78

  1. Dnia 30.08.2016 o 23:17, Skydiver napisał:

    Zasłonięty licznik świadczy o tym że prędkość była nie przepisowa ;)

     

    była do momentu jak się zaczynała podwójna ciągła :D ,w momencie hamowania nie miałem nawet 50 bo wcześniej puściłem manetkę gazu .Ciekawy jestem jak bym  zaliczył glebę co by policja powiedziała po odtworzeniu filmu ,,dlaczego pan 50m wcześniej jechał 65km/h ,,.

  2. Dnia 27.08.2016 o 20:30, becker napisał:

    jak nie jechales zbyt szybko to by cie nie zabił, samo życie stary, ja tez dzis mialem takie akcje x 2 na trasie Bielsko K-ce, chyba prawie każdy miał bo pogoda od 3 dni jak marzenie, nie ma sie co jarać... ale ty teraz masz filmik i numer rejestracyjny auta wiec czas ruszyć na policje, donieśc i ukarać skurczybyka niech pamięta, jak zabuli w sądzie 50 zl + koszta sądowe w kwocie następne 50 zł to mu w pięty pójdzie i już tak więcej nie zrobi 

    Pozdrawiam niedoszłego zabójcy z rybnika-jankowice z czarnego audi b6 ,uratowało mnie tylko to że kontem oka zauważyłem go i odpuściłem gazu jednocześnie trzymałem rękę na klamce hamulca wierzcie mi te 10 km/h więcej i bym nie opanował moto.
  3. Pozdrawiam niedoszłego zabójcy z rybnika-jankowice z czarnego audi b6 ,uratowało mnie tylko to że kontem oka zauważyłem go i odpuściłem gazu jednocześnie trzymałem rękę na klamce hamulca wierzcie mi te 10 km/h więcej i bym nie opanował moto.
  4. Godzinę temu, arthi napisał:

    Jakąś pokrętną logikę prezentujesz, przecież to motocyklista niemal wpakował się w tył samochodu, nie odwrotnie. Przykład z drzwami w ogóle jakiś idiotyczny, w najmniejszym stopniu nie odnosi się do nagrania.  Kierowca nawet jednym kołem nie opuścił pasa, więc o jakiej zmianie my tu rozmawiamy?  Tam nie było zmiany pasa, tylko zamiar, zawachał się, bo być może usłyszał silnik motocykla, być może coś leżało na drodze, być może myślał, że coś wyprzedza go prawą stroną. Na dobrą sprawę nawet nie wiemy czy doszło do kontaktu, moim zdaniem nawet go nie musnął, po prostu motocyklista stracił panowanie, zablokował koło i poleciał. Przyznam nie rozumiem, jak można w sytuacji oskażać kierującego samochodem. Twoim obowiązkiem jest trzymać taką odległość, żeby moje hamowanie, czy zachowanie na drodze mniej lub bardziej zamierzone nie spowodowało, że zaparkujesz w moim bagaźniku. Bardzo bym się zdziwił gydby policja ukrała kierowcę skody.

    Poniekąd zgadzam się z tobą, ale jak by kierowca się zatrzymał to nie było by tematu ,wytłumaczyłby  policji co i jak dlaczego, na pewno winny byłby motocyklista za zbyt niebezpieczną jazdę ewentualnie nie przyjeli by  mandatu i sąd by rozstrzygną    .

    A tak winny jest kierowca puszki ,nie zatrzymał się nie udzielił pomocy i wszystko w temacie , nawet lekkomyślna jazda motocyklisty go nie tłumaczy .

     

     

    • Like 1
  5. Witam szanownych forumowiczów ,nazywam się Marcin jestem z Jastrzębia Zdroju ,niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem suzuki gsr 600 .Forum obserwuje już od ponad 2-lat ale dopiero teraz się zameldowałem :). Pozdrawiam wszystkich i do zobaczyska na trasie .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.