Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

książe

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez książe

  1.  

    Witam wszystkich :) Mam na imię Natalia, lat 23, śmigam na GSXR600 K4. 

    Interesuję się oczywiście motocyklami, hobbistycznie biegam, maratony, półmaratony ultra itp :P

    Z wykształcenia designer, zawodowo sprzedaż zagraniczna.

     

    Miło mi zawitać na forum. Pozdrawiam wszystkich i dozo na drodze :)

  2.  

    Kieran po co te nerwy? Ja ostatnio pchałem maszynę 12km do domu, bo nie chciała odpalić. Minęło mnie przynajmniej 15 motocyklistów (do tylu doliczyłem). Część z nich machła ręką i nawet się nie zatrzymała. Mnie to tam lata, nie oczekiwałem że ktoś się zatrzyma. Ale nie wierzę w coś takiego jak "brać motocyklowa". Prędzej pijaczki na wsi mnie zaczepiali i pytali czy paliwa brakło, bo byli chętni na rowerze zajechać na stację i pomóc. Pewnie wśród motocyklistów jest taki sam odesetek bezinteresownych osób jak w innych środowiskach. Jedno co nas łączy to może spotkania i Lewa w górze. Jak się nie zna personalnie kierownika na motocyklu to nie ma co liczyć na jakąkolwiek pomoc. Nawet na eskortę.

     fakty sie liczą fakty , odwage masz to wygarnąć :) szacun .

    pijaczki wiedzą ze muszą trzymac sie razem bo przetrwać łatwiej .

    BIEDA tego uczy a na motorkach w Polsce biedaka nie spotkasz to i o ludzkie zachowanie ciężko

    pozdro i lewa w dupe tym co przejechali obok Ciebie w czasie lipy

  3. witaj , ja tej zimy sprowadziłem zza wody warriora bo u nas cięzko o takiego coby prosto jechał po puszczeniu kiery .

    przez 2lata troche sie biłem z myślami i losem zeby kupić ale wyszło i śmigam .

    tobie tez tego zycze .

    bo czas leciiiiiiii

    ps.dobry rocznik :)

  4. Witajcie,

    Przygode z motocyklem rozpoczalem jako 18-latek, czyli od razu po zrobieniu prawka. Byla to niezniszczalna i niezawodna ETZ 150. Od tamtego czasu minelo ponad 20 latek za kolkiem puszki ale natura ciagnie wilka do lasu i od niedawna jestem szczesliwym posiadaczem Kawy ZR7. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam nadzieje spotkac sie z Wami na trasie :)

    witaj

  5. To na pewno lepsze rozwiązanie, niż obecna sytuacja, gdzie każdy, kto jest dorosły może pójść do Biedronki, kupić chiński skuterek i wyjechać nim na drogę publiczną nie mając czasami bladego pojęcia o przepisach ruchu drogowego.

    Taka sytuacja powoduje, że na naszych drogach nie brakuje małych motorków, często odblokowanych i rozwijających prędkości nawet do 80km/h kierowanych przez osoby nie znające przepisy ruchu drogowego - tym samym stwarzające zagrożenie dla samych siebie oraz  pozostałych uczestników ruchu drogowego. 

    Tak naprawdę posiadacz prawa jazdy kat. B nawet na małym motorku jest bardziej przewidywalny i bezpieczny dla siebie i innych niż dzieciarnia i starcy na chińskich skuterach.

    nawet sie zgadzam :)

  6. W Rumunii byłem w 2009 roku. Może od tego czasu się wiele zmieniło - oby - mam nadzieję. Miasta faktycznie były czyste, ale wsie, zwłaszcza te maleńkie, łąki biwakowe, brzegi morza jezior czy rzek to był jeden wielki syf. Do tego stopnia mnie to tak raziło, że do do dzisiaj w głowie zostało, a wtedy to nawet fotę sobię zrobiłem jaki można zrobić syf z pięknego miejsca. 

    Poniższe zdjęcie to nie jedyny przypadek, które i w PL można znaleźć, ale bardzo ale to bardzo częsty przypadek.

     

    Nie chce jednak nikogo tutaj zrażać, Rumunia jest piękna i koniecznie trzeba tam jechać, ale ..... nad morze, na plaże ja nigdy bym nie pojechał. 

    dzieki za opinie

     

    W Rumunii byłem w 2009 roku. Może od tego czasu się wiele zmieniło - oby - mam nadzieję. Miasta faktycznie były czyste, ale wsie, zwłaszcza te maleńkie, łąki biwakowe, brzegi morza jezior czy rzek to był jeden wielki syf. Do tego stopnia mnie to tak raziło, że do do dzisiaj w głowie zostało, a wtedy to nawet fotę sobię zrobiłem jaki można zrobić syf z pięknego miejsca. 

    Poniższe zdjęcie to nie jedyny przypadek, które i w PL można znaleźć, ale bardzo ale to bardzo częsty przypadek.

     

    Nie chce jednak nikogo tutaj zrażać, Rumunia jest piękna i koniecznie trzeba tam jechać, ale ..... nad morze, na plaże ja nigdy bym nie pojechał. 

    dzieki za opinie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.