Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Valdo

Użytkownicy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Valdo

  1. 2 godziny temu, rozan napisał:

    Jest to jakiś pomysł. Zwracam uwagę tylko na to ze Rosija jest, z wyjątkiem paliwa droga. O Moskwie nie wposmnę ale moskwa to nie rosja a rosja to nie moskwa. za to potem można przez samarę do aktobe w kazachstanie i tam już ogień na tłok 2,5 tyś km. Nudy, tanie paliwo, spanie na stepie i ciągła uwaga na skody oktawie z kamerkami z przodu i tyłu. Nie możesz przekroczyc 100km/h. Nas raz trzepnęli na 101km/h i zaczęło sie od 300 euro i niewiele dało się utargować. Noo ale potem  już mieliśmy na nich sposoby. Trzeba zastraszać że się dzwoni do poselstwa... wtedy im mocno miękną rury ;). 

    Po przeanalizowaniu Twojej drogi a ściśle odległości do pokonania [ ok 13500km bez Moskwy] to chyba ta Moskwa to może być troche za daleko. To na oko dodatkowy 1000 km. Myślę ,że gwoździem programu jest M41 jak sie uda to jeżioro Kol Suu no i Uzbekistan. Kazachstan wygląda na dość nudny?  

     Co to za moto X country?  Ja na razie nie mam i przymierzam sie do różnych i szczerze nie wiem co wybrać. Jeździłem dużymi adv. BMW ale już ich nie chcę bo one tylko na asfalt . Teraz zmieniam kierunek z europy na wschód a wiec słabe drogi. Co myślicie o v stromie 650? Wiem ,że to nie jest typowe enduro ale jest wytrzymały całkiem duży duży [ jestem dość wysoki] lekki no i dość tani. Myślę o roczniku od 2012 roku.

  2. Trasa :Rosja może przez Łotwe do  Moskwy  potem do Wołgi i na południe  [ to pod rozwagę],Kazachstan tylko przelot bo za mało czasu,Kirgistan z jeziorem KolSuu ,Tadzikistan z Pamir Highway,Uzbekistan z Samarą Bucharą Chiwą . Dalej do Polska przez Ukrainę no i oczywiście Stalingrad. Myślę ,że 4 tyg wystarczą . Pisałem o maju bo można " wykorzystać ' weekend majowy. Dużo zależy od pogody. Słuszna uwaga Rozana co do śniegów na M41 dlatego nie wykluczam wyjazdu koło 5-10 maja 2018. Można także odwrócić wyjazd . Jechać na południe a potem na północ. Parę dni dłużej zejdzie zanim sie dojedzie do M41. Brak paliwa w Uzbekistanie do dodatkowy smaczek takiej wyprawy i trzeba będzie jakoś sobie radzić. Widziałem zdjecia motocykli z przytroczonymi butlami po wodzie mineralnej i innymi wynalazkami.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.