Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Neos

Użytkownicy
  • Postów

    99
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Neos

  1. 23 godziny temu, Wicher napisał:

    Kolego w Polsce, to lawetę załatwię szybciej niż taksówkę. Pojedź np. do Albanii, w Góry Przeklęte, roztrzaskaj motocykl i opowiedz mi o swoich doświadczeniach z assistance PZU ;)

    Bez paniki w Teth jest assistance co 2 -3 godziny ma objazd kaczkami za pare euro daja rade:-) 

  2. Piekny sprzet :-) tylko ta flaszka tak na rancie pod skosem postawiona .......... :-)  brakuje przy kufrach uchwytu zewnetrznego do przewozu plynow eksploatacyjnych dla kierowcy:-) napewno takie w Bielsku w T.......u maja:-) 

  3. Nie martw sie teraz rozwod za porozumieniem stron to 2 -3 rozprawy :-) tylko ze przy podziale majatku polowa moto nalezy do zony chyba ze od razu rejestrowales na kogos z rodziny:-) A tak na powarznie to postaw sie na miejscu zony jak za wspolna kase ona by dokonala zakupu po cichaczy czegos co by tobie tak pasowalo jak jej twoje moto?Ja bym to rozegral tak ze przynajmniej przed zakupem bym ja poinformowal ze mam zamiar kupic moto napewno by focha strzelila ,ale wspolne wakacje za rok by musialy byc na 100 % choc bym mial przez rok na dwa etaty robic

    • Like 1
    • Thanks 1
  4. Z noclegami nie ma problemów ,sa tanie i jest ich sporo przy drogach sa czesto powywieszane tablice z napisem CAZARE lub ROOMS .Ludzie zyczliwi i pomocni.Czasami trzeba sie potargowac co do ceny noclegu, ale my srednio w 2015 placilismy po 35 zl od osoby byli i tacy co chcieli po 80 za nocleg :-) Ogolnie w Rumuni jest dozwolone spanie na dziko i nikt cie nie bedzie przeganial tylko w rejonach gor trzeba na niedzwiedzie uwazac:-) Ogolnie jest bezpiecznie,osobiscie na wyjazd 8-9 dniowy poszlo mi niecale 2 tys zl razem z paliwem na 3200 km przy spalaniu 5,5 L

  5. W dniu 2.04.2017 o 08:43, DANVIELD napisał:

    Nie są, trzeba ogladać, wybierac i ewentualnie targowac sie!

    Osobiście kupiłem jakiś czas temu ,i potwierdzam to co napisal DANVIELD ,moge jeszcze tylko dodac że z targowaniem jest ciężko :-) ,ale jak masz blisko to warto odwiedzić.

  6. Ja osobiscie jak juz jechalismy z Theth do Prekal przy 3 ciej glebie czyt.parkingowce wiedzialem dlaczego te gory nazywaja przekletymii:-)  trzeba sobie zdac sprawe z tego ze tam jest inny klimat czyt.temperatura 40 stopni do tego powolna jazda ,w porywach mozna wrzucic 2 bieg ale ogolnie na  pierwszym sie jedzie czyli kilka godzin 5-6 w sloncu,miejscami z jednej strony skala z drugiej przepasc a pod kolami szuter i wieksze  kamienie strome podjazdy na agrafke po sterczacych luznych kamieniach do tego mijanie sie z busami ,ogolnie troche extremalnie:-) 

  7. Jezeli chodzi o Theth to" najlepiej "na kostkach ,i niezalecane jest po deszczu lub sniegach ,moim skromnym zdaniem najlepiej wjechac od strony Boge zjechac do Theth i zaliczyc tam nocleg,na drugi dzien dobrze sie zastanowic czy wracac ta sama droga do Boge czy jechac 60 km dalej off roadem do Prerkal.

  8. Od tego miejsca jest okolo 14 km do Theth czyli off road, a potem czsc druga 60 km offroad do najblizszego asfaltu w Prekal,ale widoki sa tego warte.Trzeba pamietac ze po drodze nie ma stacji benzynowych i waro pamietac o wodzie do picia bo w lecie temperatura daje popalic.Co do rejsu po jeziorze Koman to trzeba go dzien wczesniej zarezerwowac ,bo jest tylko jeden prom dziennie reszta to jakies pojedyncze sztuki prywatnych przewoznikow ,ale widoki tez sa tego warte.

  9. 11 godzin temu, becker napisał:

    kiedyś tez jezdzilem tam codziennie, ostatnio mniej... zeby byla jasność nie mam pretensji o zdjęcie jesli jechalem za szybko, natomiast dokladne miejsce posadzenia tego dziada uważam za złe i głupie, bo można dać ograniczenie do 50/h wcześniej o 50 metrów i radar też mozna, a tak to jedziesz, nie wiesz ze radar tam jest, nagle ci pstryka i co robisz? 99% hamuje, juz bez sensu, bo przecież jest po zdjęciu. za to hamować w łuku jest ciulato jak śnieg w lato... poczekamy do zimy i bedziecie sprawdzać barierki czy co tydzien zmieniane.

    nieważne, nie znam statystyk tego miejsca, natomiast uwazam ze ten redar stoi tam po to by ściągać kasę, a nie poprawiać bezpieczeństwo. mam zamiar zrobic zeby go wywalili lub przesuneli.

    Ale przed tym zakretem jest jak byk postawiony znak D 51 czyli automatyczna kontrola predkosci.Tylko jadac tamtedy ostatnio jakos nie widzialem znaku T 15 ktory by sie tam napewno przydal

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.