Witam. Wlasnie znalazlam wasze forum i nie moge uwierzyc wlasnym oczom, ze znalazlam wzmianke akurat o tym wypadku. Osoba ktorej sie to przydazylo byla bardzo dobrym kumplem mojej przyjaciolki. Znam bardzo dobrze przebieg calego zdarzenia i czytajac to co ludzie tutaj wypisuja normalnie wlosy mi deba staja. Tak naprawde fakty sa takie ze, kierowca busa popelnil duzy blad od ktorego zalezy zycie mlodego chlowieka. Nie wazne czy rurka od znaku ma 5 cm czy 20 cm, wazne jest to ze koles lezy w szpitalu i nie wiadomo czy z tego wyjdzie. Takze wszyscy ktorzy chca sobie pofantazjowac to niech zabiora sie za pisanie ksiazek i chociaz z szacunku do rodziny i bliskich niech powaznie zastanowia sie co wypisuja. Mi zostalo tylko trzymac kciuki aby mu sie udalo ozbierac i zyczyc strasznie duzo sily bliskim i rodzinie!!!