omax

R6 od 2006 ma siodło na wysokości 850mm. Sam nie należę do wyrośniętych (170cm może nawet nie całe) ale spokojnie daję radę dostać nogami do ziemi może nie całą stopą ale akurat mnie to nie przeszkadza- kwestia przyzwyczajenia. Znajomy mojego wzrostu spuścił swoja R6 (2010) z przodu na lagach i z tyłu skręcając tylną sprężynę ale nie wiem jak się to zachowuje podczas jazdy. Jeśli go spotkam w weekend na "patelniach" to zapytam i na pewno opiszę.

dzisiaj slyszalem od kogoś że podobno chłopak został zdekapitowany przez znak, to prawda?

Witam. na forum  od nie dawna wiec czas sie przywitac.

jestem omax i kocham motocykle. mieszkam  w okolicach Myszkowa, jezdze na moto  juz kilkanascie lat z krotszymi i dluzszymi przerwami (przeprowadzki, praca za granica) i jak nie jeden z nas zaczynalem od komarow,rometow,( wsk to byl sprzet),rozkrecanie silnikow itp i rowerem 15 km po iglice do komara   to byly czasy...a obecnie latam na R6.

lubie grzebac przy moto,  staram sie zawsze zrobic wszystko sam na co mi doswiadczenie pozwala

Pozdrawiam !!!!

a jak juz wylukasz sprawe z przyciskami  to podpowiem ci ze mozesz tylko zmienic predkosciomierz na mile przebieg bedzie dalej w km.

Tablicę się podnosi, kiedy się chce być niegrzecznym Ja miałem przy zakupie już tak zrobioną, więc tego nie zmieniam bo i po co...zamontuje chyba ten patent na "guzik" który na silniczku podnosi tablice kiedy trzeba ;-)

 

http://allegro.pl/chowana-tablica-rejestracyjna-gsxr-r6-r1-cbr-zxr-i3322549878.html

one nie sa trwale, rozpaduja sie podczas jazdy jedynie rolety sie sprawdzaja

lepiej pozostan przy tej na zawiasach

Hmm, a może mi ktoś łopatologicznie wytłumaczyć dlaczego niektóre motocykle jeżdzą bez tablic albo zamazane albo na zawiasach? Bo nie umiem znaleźć do tego żadnego logicznego i sensownego uzasadnienia. Wszystkie, które mi przychodzą do głowy jakieś takie nielegalne się wydaja

 

 

Winkiel ładny...znam kozaków którzy by go przy 200 km/h zrobili pomimo tego ograniczenia do 40 km/h ;-)

 

widze ze znasz ten winikiel ano jest fajny ale poskromi jeszcze  nie jednego doswiadczonego i amatora.

IRO nie byl to chlopak ktrory jezdzi miesiac na moto, z tego co wiem za szybko weszedl w tego rogala ale czy to teraz wazne...

pogrzeb Krystiana obedzie sie jutro w Myszkowie ul. jana Pawla o godz. 14 ( rodzina prosila zeby nie przyjezdzac na motocyklach)

szkoda chlopaka, poznalem go calkiem nie dawno a tu... szkoda pisac.