Grażyna Szymczyk

Kochani-nasz przyjaciel jest po bardzo skomplikowanej operacji-która trwałą 7 godzin.Wyje z bólu,jest na silnych lekach przeciwbólowych.Czeka Go jeszcze jedna-narazie ma poskładany do kupy obojczyk i bark ,potem wezmą się za przedramię.Wygląda to wszystko nieciekawie,ręka w kolorze jagody.Pozdrawiam

Dzięki Rave -przekażemy -ale motung rozwalony to Intruder

Właśnie to tak wygląda-jak ktoś pojawia się i opisuje wydarzenie nie jako anonim tylko podając swoje imię i nazwisko to jest podejrzany.A reszta jak najbardziej wiarygodna.Przykre jest to że takim osobom się nie wierzy a innych traktuje się bardzo serio. Drogi Scorpion85 : ja jechałąm w tej kolumnie motocyklistów-jechaliśmy do Chudowa,nieiwiele brakowało a my z Danym zbylibyśmy na miejcu Żabci i razem z nim leżelibyśmy dzisiaj w szpitalu.NAPRAWDĘ NIE WIEM CO TU JEST PODEJRZANE??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://rudaslaska.com.pl/i,wypadek-w-halembie,200274,937127.html

Więc na prośbę więcej info.Jechaliśmy na 3 motocykle na MotoSerce do Chudowa.Na skrzyżowaniu 1 go Maja i Solidarności mieliśmy czerwone światło.Na zielonym ruszyliśmy.Pierwszy chooperek Virażka ,potem my na Hondzie/ja-plecak/ i za nami nasza Żabcia na Intruderze.Virażka przejechała spokojnie,my prawie dostaliśmy strzał od wyjeżdżającego BMW,ale ucieczka na przeciwległy pas ruchu uratowała nas.Niestety kierowca BMW nie widział żadnego z nas i nie słyszał nas/muza w aucie waliła na całego/ ...no i wyjechał waląc prosto w naszego Żabcię.Resztę opisał już "twórca"tego wydarzenia. Nasz Żabcia leży w szpitalu,najprawdopodobniej już jest po operacji-zrąbany i skruszony lewy bark/był operacyjnie składany/,złamana ręka,połamane żebra ,poszyta noga.Jutro jedziemy do naszego Żabci,więc więcej będziemy wiedziec . Grażka