Bertas

Fajna miejscówka.

Takich firm to sporo jest...w trudnych sytuacjach może się przydać pakiet pomocy prawnej, to w cuk do polisy się dostaje.

Wiadomo o co chodzi...Dlatego najlepiej przy podpisywaniu umowy o wszsytko wypytać,żeby na darmo nie płacić.

Kiedyś korzystałem, ale zaniechałem heh

A gdzieś bliżej jej nie można kupić? Jakoś do zakupów przez net w Azjii nie mam przekonania.

Warto nad jeziorem Garda się zatrzymac , byłem i mogę polecić.

Przez neta to bym nie pomyśłał że można się szkolić w tym sporcie heh

Sporo ostatnio takich ogloszeń się pojawia  w sieci.

Znam ten kalkulator, on ma chyba 20 ubezpieczycieli w ofercie. Jest jakaś inna porównywarka z szerszą ofertą?

Temat ubezpieczenia wraca niestety jak bumerang co rok.Co do porównywarek to poszukaj, ja z tego co sprawdzałem ostatnio to wiem, że  ten cuk -owy kalkulator ma 30 firm, sa też inne co mają 16, a żeby jeszcze obszerniejszy dorwać to nic mi google nie wyrzuciło,

Trasa fajna, co do noclegów to jak byłem  w sezonie we Włoszech na spontanie  to nawet było trudno znlaźć nocleg w niektórych miejscowościach.

No to już lepiej niż te 4 co miałeś heh  . Zostaje śledzić ogłoszenia.

Znam te tereny. Super!

Sardynia to juz mi chodzi po głowie od kilku lat.

To źle robisz.

Nie sądzę, bo jak podzwoniłem po ubezpieczycielach to i tak jak pojechałem do CUK wyszło ,że kalkulator dobrze mi podpowiedział.Ale oczywiście nikogo nie namawiam, ja tylko mówię co sprawdziłem.Dzisiaj właśnie wałkowaliśmy temat ubezpieczeń u znajomych u których jestem, jak to wygląda za granicą i w Polsce. Temat rzeka.

Pozazdrościć, super sprawa!

Motocykl dobry, mój sąsiad go mam to miałem okazję sie przejechać i przetestować

Ja tam nie wierzę w to co mi mówią agenci od ubezpieczeń, sam sobie wyliczam gdzie mi się opłaca ubzpieczyć. Na tym kalkulatorze sprawdzam

http://www.cuk.com.pl/kalkulatory-ubezpieczen

Kumpel też ma tą kamerę i ja się do niej przymierzam , przed wakacjami muszę kupić.

Mi dziewczyna wyszukała kurtkę w  lumpeksie, jak zobaczyłem to byłem w szoku że ktoś ją wyrzucił hehe

3 tys to niedrogo, do Włoch wydałem więcej w tamtym roku.

Ja mam obawy co do stanu dróg, sam Lwów bym zobaczył bo mój pradziadek stamtąd pochodził.

Robert