Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Wizard

Użytkownicy
  • Postów

    32
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Wizard

  1. Witam, 

    W trakcie ostatniego wypadu zgubił mi się lewy podnóżek pasażera Honda Hornet 600 2000r gdyby ktoś znalazł bezpański leżący na poboczu to czekam na inf ;) a tak poważnie ... czy uniwersalny zamiennik to dobry pomysł, czy są jakieś znaczące różnice po zamontowaniu ? Z chęcią przygarnę linka do sprawdzonego kompletu. 

    PZDR ;)

  2. PARAMEDYK

    Z tą wymianą oleju trochę się zagapiłem :/ 

    Matthaios

    Wraz z zakupem otrzymałem rachunek co było wymieniane (tj. płyny napęd itp.) z tym że nie było wzmianki jakie płyny były wlane, dodam że napęd rzeczywiście był w bardzo dobrym stanie.

    Dzięki za odpowiedzi :) Zatem we wtorek wymiana oleju a do tego czasu motocykl postoi w garażu. :)

  3. Witam, 

    Wczoraj późnym wieczorem jak wracałem z Katowic na niezbyt rozgrzanym silniku zapaliła mi się kontrolka oleju przy dużych obrotach. Wyczytałem mądrości internetowe, że zwiastuje to niski poziom oleju, dlatego też zrodziły mi się następujące pytania:

    (Dodam że moto kupiłem rok temu z wymienionymi płynami i napędem z tym że nie pamiętam co tam jest wlane a zrobiłem na nim ok 9000)

    Dolewać jak tak to skąd wiedzieć co ?
    Czy może od razu wymienić olej z filtrem ?

    Co za olej lać to nie pytam bo pewnie pojadę do specjalisty ale gdyby ktoś usilnie chciał coś polecić to z chęcią dowiem się czegoś nowego.

    Pzdr !

  4. Wizard, trochę znam robotę policji i zasada jest taka- każdego z założenia- czysto teoretycznie- traktuje się jak przestępcę, tylko i wyłącznie z uwagi na własne bezpieczeństwo i tylko i wyłącznie dlatego- bo jak wiadomo- rutyna gubi.

    Czyli reasumując- dmucha się na zimne, a to, że bywają goście typu Brudny Harry, któremu wydaje się, że ma misję do spełnienia, to już inna bajka.

    No pewnie podstawowe założenie: Nigdy nie wiesz z kim masz do czynienia ;) dlatego mnie nie dziwią działania policji czasami trochę przegięciowe ...

    Bartku w  hameryce to polica wie że każdy ma broń, w polszy policjant się domyśla że każdy może mieć przynajmniej maczetę :P (chociaż motocykliście ciężko było by ją ukryć ;) 

  5. dobrze przytocozne przepisy, ale dalej z tego wynika, że najpierw ostrzeżenie słowne a dopiero potem działanie? 

    Tak, najpierw ostrzeżenie potem działanie z pewnym wyjątkiem. 

    Policjant nigdy nie wie z kim ma do czynienia i o ile chooperek czy turystyk zatrzymany do kontroli wzbudza zaufanie o tyle 20latek na ścigu z wygiętą blachą może sprawić, że zaistnieje przesłanka obawy ucieczki, wtedy uzasadnionym jest wyjęcie kluczyków (przynajmniej w moim mniemaniu).

    Łatwiej jest uciec gdy policjant zszedł z motocykla i to jest najbardziej newralgiczny moment podczas kontroli drogowej. Hipotetycznie gdyby ktoś próbował uciec z takiej kontroli i by się rozwalił to policjant ponosi częściowo odpowiedzialność za to że dopuścił do takiego faktu. Dla mnie to po prostu oznaka większej ostrożności ze strony policji, czasami niezrozumiała bo przecież JA nie mam zamiaru uciekać, czy kombinować.

     

    Podoba mi się to co napisał Bartek

     

     

    nie trzeba szukać zwady, ale mozna się grzecznie zapytać dlaczego to zrobił, niech się trochę wytłumaczy, a później można również powiedzieć o przebierańcach, że tak wyciagną kluczyk i czlowiek znajduje sie w czarnej d... i juz jest temat do rozmowy - jak sie dobrze rozegra to moze zapomni o wystawieniu mandatu ;)

    Wg mnie to jest najlepsze wyjście. 

    Mi osobiście nie podoba się takie zachowanie z tymi kluczykami czy kaskiem ale to pewnie specyfika pracy sprawia, że dla nich to norma a dla nas irytujący fakt. Czy coś da się zrobić z takimi przypadkami ? Myślę że nie.

     

    Policjant nie ma prawa łapać za kask, czy inną część odzieży jeśli nie ma ku temu konkretnych przesłanek. Podobnie jak z wyciąganiem kluczyka. Kluczyk, stacyjka i motocykl są Twoją własnością i nikt nie może ingerować bez powodu. Policjant może poprosić o wyjęcie kluczyka (pomijam fakt, że jeśli ktoś zamierza uciekać, to do kontroli nie zatrzyma się w ogóle), a Ty dla świętego spokoju powinieneś go wyjąć... to coś na zasadzie, że podczas kontroli, nie wolno wysiadać Ci z auta, chyba, że na polecenie policjanta.

     

    Natomiast, jeśli sytuacja rozwinie się w ten sposób, że w jakiś sposób będziecie stwarzać zagrożenie dla policjanta, to nie zdziwcie się, jeśli poznacie smak gleby... i to zgodnie z prawem... ale to temat mocno dyskusyjny, ponieważ każda sytuacja jest bardzo indywidualna.

    Popieram kolegę, bez powodu policjant nie może nic nam zrobić, więc nie dawajmy mu go to będzie jak pisał Bartek, może się zakończyć o wiele łagodniej niż się rozpoczęło. Trochę otwartości bo podobno policjant też człowiek :)

  6. szczerze mówiąc wydaje mi się, że wyciąganie kluczyka albo "łapanie za kask" to jest już użycie siły fizycznej, wiadomo że nie w dosłownym znaczeniu, ale mysle ze to to samo co walniecie Cie o maske i przeszukanie, albo skucie kajdankami - ogólnie nie powinno tego być jeśli nie zachodzi taka potrzeba

     

    aby nie "użyć siły fizycznej" to policjant powinien powiedzieć "proszę zsiąść z motocykla, wyciągnąć kluczyk i położyć na siedzeniu", a nie robić to samemu.

     

    W 100% zgadzam się z Twoim postem. 
     
    Użycie siły fizycznej (Art. 14) (Ustawa z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej)  może zajść podczas kontroli drogowej w przypadkach (Art. 11):
     
    1) wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania zgodnie z wydanym przez uprawnionego poleceniem;
          - i tu się kłania owo "proszę zsiąść z motocykla, wyciągnąć kluczyk i położyć na siedzeniu"

    Zgodnie z:

    Rozporządzenie MSWiA z dnia 30 GRUDNIA 2002 r.w sprawie kontroli ruchu drogowego.
    § 5.3
    Przystępując do czynności kontrolnych, policjant może wydać polecenie unieruchomienia silnika pojazdu.

    Jeśli policjant powie żebyś wyjął kluczyki ze stacyjki a tego nie zrobisz to ma prawo sam je wyjąć.

    10) ujęcia osoby, udaremnienia jej ucieczki lub pościgu za tą osobą;
    11) zatrzymania osoby, udaremnienia jej ucieczki lub pościgu za tą osobą;
       -  zapewne chodzi o uzasadnione podejrzenie możliwości ucieczki.
     
    Jeśli policjant uzna że możesz próbować uciekać (podejrzane zachowanie, wygięta blacha itp.) może wyjąć Ci kluczyki ze stacyjki.   
     
    Tak to wygląda mniej więcej od strony prawnej, a jak wygląda w życiu sami wiecie.

     

  7. Na przyszłość gdy ktoś napotka na takiego idiotę sugeruję zapamiętać tablice rej. pojazdu i najlepiej mieć jakiegoś świadka (im więcej tym lepiej) potem spokojnie można złożyć zawiadomienie o popełnieniu wykroczenia drogowego (wymuszenie, nie zachowanie ostrożności itp.). Im szybciej tym większe prawdopodobieństwo że jeszcze tego samego dnia delikwenta odwiedzi policja (dzielnicowy czy kto tam inny). Przy odrobinie szczęścia koleś się przyzna i dostanie mandat a jeśli nie sprawa w sądzie i jeśli będą świadkowie to grzywna (nawet do 5 tyś). 

     

  8. Moim zdaniem jak będziesz w stanie przy nich poprawić tablicę żeby była czytelna to raczej odstąpią od wymierzenia kary i mandatu, ale to tylko moje dywagacje w tym temacie. 

    Scorpion dobrze prawi.

    Jeśli będziesz w stanie usunąć usterkę na miejscu policjanci powinni zakończyć na pouczeniu. Nigdzie w ustawach nie jest określone jak powinna zakończyć się taka kontrola i w dużej mierze zależy to od sytuacji. Bez cwaniakowania, zwykła ludzka rozmowa, trochę pokory i zakończy się tylko na reprymendzie. 

    Prawo o ruchu drogowym 

    Art. 60

     

    Zabrania się:
    2. zakrywania świateł oraz urządzeń sygnalizacyjnych, tablic
    rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków,
    które powinny być widoczne,
    3. ozdabiania tablic rejestracyjnych oraz umieszczania z przodu
    lub z tyłu pojazdu znaków, napisów lub przedmiotów, które
    ograniczają czytelność tych tablic,

    MK 100 pln

  9. Byłaby jego wina gdybys miał uprawnienia,

    teraz juz wiesz dlaczego nalezy je zrobic- bynajmniej  w kwesti odszkodowawczej.

    Trzeba miec zawsze jedno oko w dupie bo nigdy nie wiadomo co sie wydazy

    Gościu dostał by mandat za nieustąpienie pierszeństwa przy włączeniu się do ruchu 300zł + 200 zł za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 

    Krystian dostał by 500 zł za brak uprawnień lub 300zł za inne uprawnienia niż kat A.

    Mogły by być problemy z ubezpieczeniem. 

     

    Jak wygląda dyskusja z ubezpieczycielem ? Musi być policja na miejscu z protokołem itd? 

    Jaką prędkość swoją drogą miałeś ? Nie oceniam, raczej z ciekawości pytam przy jakiej prędkości idzie jeszcze wyjść bez złamań itd :)

     

    Przy kolizji jeśli sprawca z ofiarą się dogadają to niekoniecznie. Wystarczy spisać notatkę. 

    Krystian dobrze że możesz teraz z nami pisać :) Miałeś sporo szczęścia, że ludzie Ci pomogli ... 

  10. W dniu 2.06.2013 na skrzyżowaniu ul. 1-go maja i Olszynowej w Rudzie Śląskiej - Halembie ok godz. 16 miał miejsce wypadek. Przejeżdżałem tamtędy ok 16:15 z tego co widziałem to motocyklista (dojrzały facet) leżał na drodze - przytomny, zabrało go pogotowie, motocykl typu chooper leżał rozkraczony na pasie w stronę Wygody (trasa Mikołów-Gliwice) coś się z niego wylało (pewnie paliwo). Na ul. Olszynowej (podporządkowana do ul.1-go maja) stało srebrne BMW z uszkodzonym przodem. Samego zdarzenia nie widziałem więc nie osądzam kto był sprawcą i jest winien ale na moje oko przychylał bym się do hipotezy, że BMW wymusiło na Choperku. 

     

    Przykra sprawa, mam nadzieję że zakończy się na otarciach ... bo motocykl to raczej do kasacji. Gdyby ktoś więcej wiedział dajcie cynk ku przestrodze. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.