-
Postów
50 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez R.o.c.k.M.a.N
-
-
Dzisiaj pogoda nie dopisała ale ludzi odziwo pojawiło sie sporo, bez porownania z poprzednim tygodniem
-
i co thomy znalazles moja czarnule ja tylko 3 XJR'ki wypatrzyłem
-
Polecam
-
Odezwij sie do kruszynki z tego co widziałem ma pojęcie
-
Start z Częstochowy, co do dlugości trasy nie narzucamy sobie ograniczen w zasadzie ale powiedzmy ok 700 km bedzie optymalnie oczywsicie przewidujemy wiecej jechana (najlepiej zwidzajac ładne tereny)
-
Witam, planujemy w niedziele "miejmy nadzieje przy dobrej pogodzie" wycieczke (czytaj) objazd południowych rejonów naszego kraju, moze ktoś polecić jakieś ciekawe trasy które warto by pokonać ,a do tego ciekawe miejsca do zobaczenia ?
-
za 30 nie widze ale mam za 29 jak moze byc http://allegro.pl/profesjonalny-projekt-logo-logotyp-gratisy-i4569920137.html
-
W zasadzie w pierwszej koncepcji chciałem połączyc istniejece grafiki ale ze sa w dość niskiej rozdzielczości to raczej szału z nich sie nie zrobi, faktycznie chyba lepiej bedzie iść w kierunku jaki nakreslił engracado rzucic im ogolny zarys i niech tworza kilka kombinacji od podstaw
-
W sumie masz racje, tak zrobie bedzie najszybciej
-
U mnie rządzą kilmaty od Bluesa przez Punk, Hard Rock, Heavy po Thrash metal
( tak nawiasem mam swoje radio internetowe z takimi klimatami,czasem gram wiec zapraszam zaiteresowanych odnosnik w profilu)
-
Witam,z racji tego ze nie za bardzo swobodnie sie czuje w programach graficznych szukam osoby która w wolnym czasie z dobroci serca wykonala by mi w zasadzie dosc proste LOGO według mojej koncepcji, choc swoja inwencja jak najbardziej wskazana zalezalo by mi zeby logo było dobrze wykonane i w jak najlepszej rozdzielczosci. Zainteresowane dobre duszyczki prosze o kontakt na gg czy tez PW
-
Facet powinien pamiętać:
- datę, kiedy się poznał z kobietą,
- datę pierwszej randki,
- kiedy po raz pierwszy poszli do restauracji,
- dzień pierwszego pocałunku,
- dzień pierwszego seksu.
Ale nie ma facetów, którzy by zapamiętali tyle dat.
Dlatego starają się zrobić to wszystko jednego i tego samego dnia- Jestem dobrą kobietą. Na przykład wczoraj rano dałam żulowi 10 złotych.
- A co na to mąż?
- Krzywił się, że mało, ale podziękował. -
Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setkę. Tfu! (spluwa na podłogę) Pier****ny matiz....
Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
-Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! Pier****ny matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! Je**ny matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
-Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i przeklina jakiegoś matiza?
-Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową scanią i ni chu-chu nie mogę wyjechać.
Podjeżdża matiz, wysiada kierowca i mówi, że mnie wyciągnie.
Ja mu na to:
"panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę zrobię!"
- No i? - pyta zaciekawiony barman
- No właśnie.. TFU! Pier****ny MATIZ! -
Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana matka krzyczy:
- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.
Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku.
Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
- Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam Was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli wasza córka poroni...
W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:
- To przelecisz ją jeszcze raz. -
Motocyklista jedzie z dużą prędkością zobaczył przed sobą wróbla. Starał się jak mógł, żeby go ominąć ale nic się nie dało zrobić. Uderzony wróbel przekoziołkował i upadł na asfalt. Motocyklista zatrzymał się i wrócił po wróbla. Ponieważ wyglądało na to, że żyje, zabrał go z drogi i zawiózł do domu. Tam wsadził go do klatki, wsypał trochę okruszków i wlał do miseczki wodę. Rano wróbel ocknął się. Popatrzył na wodę, popatrzył na jedzenie, popatrzył na pręty i mówi:
- O kurwa ! Zabiłem motocyklistę. -
Facet lekko na bani wraca do domu .....
Żona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp... Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona: Zobaczymy, czytaj.
Facet: Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
Żona: Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
Facet: Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
Żona: Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
Facet: Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona: ........?.........
Facet: Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych kurwa zainteresowań!... Żadnych -
Na środku jeziora złapał wędkarz złota rybkę. Ta klasycznie mówi:
- Spełnię twoje 3 życzenia...
- Ale ja nie mam życzeń, mam duży dom, dwa samochody, firmę, świetnie zarabiam, nic mi nie potrzeba...
- No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było, że nie spełniam!
- No dobra... mam prośbę! Zrób tak, abym zawsze miał orgazm razem z żoną, jednocześnie!
- Proszę bardzo!
Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła się w głębinie. Nim wędkarz dopłynął do brzegu szczytował 5 razy... -
Wraca pijany jak bela mąż do domu późnym
wieczorem. Przed samym domem przyłożył w rosnące tam drzewo, zdenerwowany postanowił,
że natychmiast je zetnie. Idzie do domu po piłę.
Wchodzi do mieszkania i od progu krzyczy:
-Gdzie piła?!
Na to wychodzi wystraszona żona i mówi:
-Ja nie piła...
Mąż pyta ponownie podniesionym głosem:
-Gdzie piła?!
Na to żona blada jak kreda:
-U sąsiada...
-A dlaczego dała?! krzyczy mąż.
-Bo piła... -
Ding- dong!
- Dzień dobry pani.
- a to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorku i nie potrafi sobie poradzić.
- Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi!
- Tata jeszcze mówi żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
- A jaki?
- Szklana pięćdziesiątka -
Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza! -
Strażak wrócił z pracy do domu i mówi do małżonki:
- Słuchaj, mamy wspaniały system u nas w remizie. Kiedy zadzwoni pierwszy dzwonek - ubieramy nasze kurtki. Kiedy zadzwoni dzwonek drugi - zjeżdżamy po rurze na dół. Dzwoni trzeci dzwonek i wszyscy już siedzimy w wozie. Od dzisiaj chcę, żeby w tym domu obowiązywała podobna zasada. Kiedy powiem do Ciebie "Dzwonek pierwszy" - masz się rozebrać. Kiedy powiem "dzwonek drugi" - masz wskoczyć do łóżka. Kiedy powiem - "dzwonek trzeci" - zaczynamy całonocne pieprzenie.
Następnej nocy mąż wraca do domu i woła:
- Dzwonek pierwszy.
Żona rozebrała się do naga.
- Dzwonek drugi - zawołał strażak i żona wskoczyła do łóżka.
- Dzwonek trzeci - i zaczęli uprawiać seks.
Po dwóch minutach żona woła:
- Dzwonek czwarty!
- Co to jest dzwonek czwarty? - pyta zdziwiony mąż.
- Więcej węża - odpowiada żona - jesteś cholernie daleko od ognia. -
-
-
Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową węża zerwała jabłko z
drzewa. Za ten czyn została wraz z Adamem wyrzucona za bramę raju. Na
odchodne Ewa usłyszała głos z góry:
- Za ten czyn zapłacisz krwią!
Po kilku dniach Ewa natknęła się na tego samego węża, który ją namówił do zerwania jabłka i mówi:
- Przez Ciebie teraz będę musiała płacić krwią!
- Oj, nie marudź! - mówi wąż. - Wynegocjowałem Ci to w dogodnych miesięcznych ratachJasio wraca do domu z przedszkola cały podrapany na twarzy. Mama przestraszona pyta:
- Jasiu! Co się stało?!
- Dzisiaj było mało dzieci w przedszkolu.
- Dobrze, ale co to ma wspólnego z twoimi zadrapaniami?!
- Pani kazała nam ustawić się w kółko, złapać za rączki i tańczyć dookoła choinki.
malowanie tłumika-jaka farba?
w Problemy techniczne
Opublikowano
Ja maluje tym http://allegro.pl/boll-lakier-termiczny-zaroodporny-650c-500-mlczarn-i5302757836.html jak dobrze oczyszcisz powierzchnie to efekt bedzie zadowalajacy, z tym ze nie nastawiaj sie ze to bedzie rozwiazanie długowieczne co prawda farba nie bedzie odpadac ale z biegiem km straci "blask" (zalezy ile jezdzisz i w jakich warunkach ale max 2 sezony i ruda wyjdzie ):ja na poczatku sezozu przy gruntownym czyszczeniu i polerowaniu moto i tak sobie dolna puche zawsze maluje na nowo mimo ze zle nie wyglada