spóźnione witam jak powiedziałem na wstępie jestem laikiem i początkujący mimo 35 lat, już ktoś mi doradzał ze świecą, więc jutro odkręcam bak i walczę. Czytałem i najbardziej sie boję, żeby nie komputer, ale ma takie próby "kaszlenia" - czytełem, coś o zapowietrzonym baku paliwa czy to możliwe. Palił, jeździł brakło paliwa, zgasł, dolałem i juz nie może - dzięki próbuje dalej.