Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

gemin82

Użytkownicy
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O gemin82

  • Urodziny 07.03.1982

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia gemin82

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzięki,wezmę ją pod uwagę.
  2. Cześć Tj. w temacie,szukam dobrej szkoły w Bielsku,z dobrym(dużym) placem,z Gladiusami,oraz z ogarniającymi temat instruktorami nauki jazdy. Czy w ogóle jest taka? Jeżeli ktoś z Was ma jakiś namiar,to z góry serdecznie dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
  3. Trzy tygodnie temu w moim mieście już zdążył zabić się jeden chłopak.Link do wypadku http://bielskobiala.naszemiasto.pl/artykul/1761065,bielsko-biala-zmarl-motocyklista-ranny-w-wypadku-na-ul,id,t.html ,i kolejny,który zginął na własne życzenie. @AdamV No właśnie,tj. koledzy napisali,alpiniści nie ryzykują życia postronnych osób,czego nie można powiedzieć o nieodpowiedzialnych kierowcach samochodów,czy motocyklistów,jeżdżących bez wyobraźni. @accord A temat jest,jak słusznie zauważył BeEmka,tematem,który ma nas ostrzegać,toteż chyba jak najbardziej na miejscu jest poruszanie w nim takich kwestii. P.S. A tak w ogóle,to spokojnych Świąt życzę wszsytkim (ale jak tu być spokojnym,jak znowu śniegu nawaliło w nocy )
  4. Naprawdę przykro czyta się takie wiadomości.Ledwo marzec,a już tyle śmiertelnych wypadków z udziałem motocyklistów. I niestety-kolejny z winy samego motocyklisty.Szkoda chłopaka,i teraz pytanie...czy warto było? Co dzięki temu osiągnął? Nic,absolutnie nic.Osierocił tylko bliskich ,oraz rodzinę,która teraz potwornie cierpi. A niestety,wiem coś na ten temat,bo w zeszłym roku sam straciłem jedynego i ukochanego brata w wypadku motocyklowym(jest poruszony temat dotyczący tego wypadku na tym forum,w tym dziale). Powiadają ,że czas leczy rany-wierzcie mi,nie leczy,będą tak samo głębokie,jak na początku, do końca mojego życia.Od wypadku minęło 10 miesięcy.W domu pustka,mi potwornie Go brakuje.Ale najbardziej cierpi matka.Płacze po nocach,chodzi podłamana,na środkach uspokajających ,aby choć jakoś częściowo złagodzić ból.I już standardowo-codzienne wizyty na cmentarzu,na Jego grobie,oraz wspominanie tych wszystkich wspaniałych lat spędzonych razem...szkoda tylko,że rozmowa przyjmuje już tylko postać monologu,a nie-jak dawniej,wesołej ,braterskiej wymiany zdań. Ciężko mi to w uwierzyć...do dziś pamiętam,jak godzinę przed Jego śmiercią piliśmy kawę i omawialiśmy kupno CBR1000RR.A piwo,które kupił sobie 4 godziny przed śmiercią,a które miał wypić po powrocie z przejażdżki-ciągle stoi przede mną,na półce.Czeka nie Niego. Noszę w sercu ogromną nadzieję,ze tak też się jeszcze stanie.I kiedyś dane mi będzie się z Nim spotkać. @Adamv Jakbym mojego brata słyszał.To samo.Zawsze mówił " Tylko głupcy się zabijają","Można jeździć szybko i bezpiecznie"...niestety,jak los pokazał-nie można. I wypisywanie takich debilizmów ,to jest według mnie totalna ignorancja.Obyś tylko nie skończył tak jak On.
  5. Nie no,oczywiście,to żaden problem. Jestem na etapie kupna oleju,to wymienię od razu wszystko za jednym zamachem. Dzięki za pomoc Pozdro
  6. Kurdę,to znowu mnie skołowaliście,hehe. Brojler pisze,że nie trzeba,a Ty YogiSc,że tak. Mam serwisówkę do Hornetki,tam nie ma co prawda(przynajmniej ja nie zauważyłem nigdzie)napisane,że trzeba spuścić olej przed demontażem pompy ,ale skoro nawet ten O-ring od pompy jest tam po to,aby nie dopuścić do przedostania się płynu do oleju(i na odwrót),to chyba jednak istnieje taka potrzeba(?) A czy ktoś z Was już wymieniał pompę w Hornecie? YogiSc,no moto stoi zwyczajnie na bocznej nóżce,czyli jest pochylony na bok w stronę pompy...także jeśli wezmę się za wykręcenie tejże,to olej automatycznie wypłynie(jeżeli jest tak jak piszesz) Dzięki za odzew koledzy Pozdrawiam
  7. Hej Przyszło mi wymienić pompę wody(a przynajmniej O-ring,jeśli dobrze pójdzie). W związku z tym muszę wymontować starą pompę,i tutaj mam do Was pytanie,bo naprawdę nie wiem...:czy przed wykręceniem pompy muszę spuścić olej z silnika? Czy nie jest to konieczne? Dzięki.
  8. Dzięki. Przejechałem pastą polerską i sporo zeszło. A za woskiem rozejrzę się.
  9. Dzięki za odpowiedź. K2 nawet mam w domu,jutro pobawię się z tym.
  10. Cześć. Wymyłem tylny wahacz benzyną ekstrakcyjną,wszelkie brudy ładnie zeszły,lecz pojawił się biały nalot.Jak go najlepiej usunąć? Dzięki za pomoc
  11. Wielkie dzięki za odzew. @ CB1 Rama z Hondy Hornet 600 ,PC34-kolor czarny (BLACK NH1) Nie ukrywam,że wolałbym gdzieś w Bielsku poszukać,bo mam bliżej,jeżeli jednak nie znajdę-to odezwę się do Ciebie.Do Żor mogę zawsze podjechać. @ Melmac Podziękował Skontaktuję się z Nim.A czy Ty może korzystałeś już z Jego usług?
  12. Witam serdecznie wszystkich motocyklistów. Chciałbym się Was zapytać w kwestii poruszonej w tytule tematu,czyli malowanie,piaskowanie ramy. Więc tak:rama kilka dni temu wróciła do mnie z prostowania,teraz przydałoby się ją malnąć...słyszałem,że najlepsza opcja ,to najpierw potraktować ją piachem,a następnie proszkowo pomalować.Co o tym sądzicie? Pytanie drugie:i tutaj raczej pytanie do mieszkańców Bielska-Białej,lub okolic ,czy znacie jakąś dobrą,rzetelną firmę na terenie Bielska-Białej,która zajmuje się takimi rzeczami? Najlepiej gdyby ktoś z Was już skorzystał z usług danego warsztatu,i napisał po prostu swoją opinię. I Sprawa trzecia: jaki jest przybliżony koszt takiego zabiegu? Z góry wszystkim serdecznie dziękuję za pomoc i sugestie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.