Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

tocz3k

Użytkownicy
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tocz3k

  1. Doszły mnie słuchy od koleżanki z pobliska, że dzisiaj około 9 rano ktoś na blachach SWD i na czerwonym moto miał wypadek (czołowe przy wyprzedzaniu) jak się później okazało - ze skutkiem śmiertelnym. Jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek informacje na ten temat - proszę o informacje !

    jestes pewien ze na czerwonym??

  2. tocz3k

    Czemu właściwie sam pokrywałeś koszt naprawy tego pojazdu, w który przywaliłeś? Brak OC? Brak prawa jazdy?

    no raczej ja musze pokryc w pewnym sensie bo dostane zwyszki. Mam prawko.

    Pytanie było proste i myślę, że równie prosta i jasna była odpowiedź.

    Wina jest po Twojej stronie dopuszczając się takiego manewru.

    Zastanawia mnie tylko, jakim cudem wpadłeś na to że może być odwrotnie. Chyba nie po tym jak się wyżaliłeś kolegą, że nie dość że masz uszkodzony motocykl to jeszcze trzeba było komuś pokryć koszta napray, a ich pocieszające rady nakierowały Cię na inny tok myślenia.

    Dodam jeszcze, że powinieneś się cieszyć, że sprawa skończyła się tak błaho i nie odniosłeś większych obrażeń.

    od tego chbya jest forum. jezeli masz jakies pytanie zadajesz. ktos mial podoną sytuacjie i wygral,po prostu próbowalem porównać obie sytuacje

  3. Nie wyraziłeś się tu jasno czy skasowałeś go na skrzyżowaniu czy na ciągłej- z tego co mi wiadomo skrzyżowanie z ciągłą nie ma najmniejszego sensu, więc nie wiem po co Ci ten aplauz ;).

    A jeśli chodzi o to czy powinni go ukarać to nie. Istnieje coś takiego jak martwa strefa w lusterku. Do tego motocykliści nie zawsze są dobrze widoczni. Ty jako jadący za nim (pomijam już fakt złamania przepisów i wyprzedzania na skrzyżowaniu, co jest poważnym złamaniem prd) powinieneś także w 100% upewnić się czy koleś nie skręca- sam powiedziałeś, że nie widziałeś kierunków bo słońce czy coś tam, dlatego w takiej sytuacji powinieneś(tym bardziej na skrzyżowaniu) zachować szeroko pojmowaną szczególną ostrożność.

    ciągłej badz tez na skrzyzowaniu

    naucz sie czytac bądz tez - lub

    Dzieki za wypowiedzi juz wszystko jasne pozdrawia m:))

  4. wiem pytanie niby banalne. wiem ze nie wolno na skrzyzowaniu wyprzedzać ale ... słyszalem taki opinie ze jezeli wykonujesz jakis manewr musisz byc 100% pewny ze nie zagrazasz bezpieczenstwu.

    Czyli jezeli ja wyprzedzalem na skrzyzowaniu dostaję mandat za to a ten co skrencał i sie nie upewnił czy nie zagraza bezpiueczenstwu i jest winny. tak jak z wymuszeniem ze niby motocykl jedzie szybko i łamie ten przepis a kierowca wymuszajacy nie spodziewał sie ze nei zdazy i jest winny bo sie nie upewnił ze zagraza bezpieczenstwu.

    wyprzedzales na skrzyzowaniu jadąc prosto i walnąłes w samochód , który na twoim pasie skręcał w lewo?

    hehe dobre. i co byles 10 sekund szybciej w domu?...

    poczytaj w wolnej chwili : http://forumprawne.o...przedzanie.html

    no i co w tym dziwnego?? jechał powoli od dłuzszego czasu a kierunku jego nie widzialem moze ze słońce świciło. gaz i wyprzedzilem.

    MisterTwister - to po co komentujesz?? teraz to ja ugryze sie w ... klawiature

    Zastanawiam się jeszcze czy samochód skręcający w lewo też skręcał na ciągłej? :D.

    a jak myslisz? <brawo>

  5. jezeli chodzi o sruby mocujace silnik to sprawdze sam

    jezeli chodzi o ciezarki kierowcy to moze cos byc bo niedawno pękła mi sruba w lewym i jeźdze bez ale to i tak(raczej) nie powoduje drgan w podnóżku wiec nadal szukac nalezy przczyny.

    Jak trzymam sprzęgło to tez są wibracje.

    Podpis widze mechanika pojazdowa czy ty masz jakis warsztat generalnie naprawiasz motrocykle mam rozumiec?

  6. Witam. Moj poczatek na forum a juz muszę prosić was o pomoc. Moj motocykl to HONDA CBR F4. Rok produkcji 2000.

    a więc. Zawiozłem motor z wymina rozrzadu do fachowaca mechanika Odrazu poustawial mi zawory poczyscił gazniki generalnie wszystko. zapłącilem 1500 zł myslalem ze wszystko bedzie wporzatku ale jak sie później okazało nie koneicznie. Pojeździlem nim troche, spokojnie jak to bywa w brzydka pogode. po pewnym czasie zaczeły mnie nie pokoić drgania na kierwonicy i podnóżku z poczatku myslalem ze koła nie wywazone ale nawet na postoju tak sie dzialo. Jak przekrecam manetke a obroty siegają powyzej 9 tysiecy zaczyna sie te drgania co ciekawe czuć bardziej na prawej stronie kierownicy niz na lewej. Tak samo z podnóżkiem praktycznie czuć tylko z prawej strony. JEST TO BARDZO UCIĄŻLIWE. Przejchalem 100 km i od drgan czułem jak by po ręce "chodzily mi mrówki" Zawiozłem go do mechanika "fachowca" powiedzial ze mi sie tylko wydaje dodał ze w rozrzadzie napewno wszystko ok bo inaczej dawno by cos ujebalo. Wydaje mi sie ze nie poglębia sie to.

    Tutaj zamieszczam film. podobne drgania pojawiaja sie na kierownicy.

    Z góry dzieki za pomoc.

    pozdrawiam Tocz3k

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.