Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Toomko

Użytkownicy
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Toomko

  1. Yamaha XJ 600 na pierwsze moto super sprawa. Nisko siodło, koników nie za mało nie za dużo, dobrze hamuje (wersje z 2 tarczami) przewidywalna i dośc oszczędna. Powiadają,że ciężkawa ale ja tego nie czuje a chłopek ze mnie taki se. Polecam sam takie pierwsze moto kupiłem i nie załuje dałem ciut ponad 5k rok 98'. Jak bys miała jakie pytania chętnie odpowiem.

  2. Motor naprawiony. Okazała się niezbędna regulacja gaźników i ich czyszczenie, dzis nakręciłem 100 km silnik pracuje równo i jakby mu mocy przybyło.Wg mechanika a byłem w Sosnowcu na wopistów ( czy to już Dąbrowa? ) gaźniki nie były wogóle regulowane albo bardzo nieudacznie. Cos w tym może byc bo motor nabrał werwy. Jeśli chodzi o pocenie się to ponoc to takie newralgiczne miejsce XJ czasem tak mają i koledzy z forum XJ potwierdzająten fakt. Czujnik poziomu oleju sprawny. Należy dolewac ciut ponad max bo olej wędruje w góre do głowicy i zanim zrzednie i pójdzie do miski troche czasu mu to zabiera. Ładny weekend przed nami. Regulacja + czyszczenie 350 zł,nie wiem czy to mało czy dużo za taka usługę ale pysk się i tak śmieje.

  3. Instrukcja podaje że to kontrolka poziomu OIL LEVEL, a olej delikatnie przenika przez pokrywy zaworów. Postaram się sprawdzić filtr powietrza choć mało prawdopodobnym się wydaje żeby to była jego wina. Został wymieniony na początku sezonu i przejechał ok 3000 km po drogach bez jazdy jakimiś bocznymi ścieżkami. Dodam jeszcze że nie kopci nie strzela z wydechu i wydaje mi się że świec nie zalewa bo jak go udławię gazem bądź wyłączę ssanie odrazu mogę go zapalić

  4. Witam serdecznie, jako świerzak chciałbym się przywitac z wszyskimi. Pojawił się ostatnio problem o którym pisze poniżej i byłbym dozgonnie wdzięczny za pomoc bo chciłbym jeszcze coś z tego sezonu miec.

    Posiadam Yamahe XJ 600 Diversion 98' 54 tyś km na liczniku. Motocykl przed sezonem a zarazem po zakupie (luty) został wymienione oczywiście filtry oleje płyn hamulcowy, kompletny napęd klocki regulacja zaworów i gaźniki też synchronizowane były plus świece do tego wszyskiego. Wszysko jeździło idealnie, aż do września. Motocykl zapala jak zwykle ochoczo po czym zaobserwowac mozna że obroty skacza od 1-2,5 tyś rozgrzany juz motocykl po odjęciu ssania gaśnie momentalnie a próba utrzymania obrotów manetka gazu daje takie same efekty (dławi się i gaśnie) Paliwo nie może byc złe bo przejechałem na nim ponad 100km. W czym może tkwic problem od czego zacząc. Nie wiem czy to może miec coś wspólnego ale zaczął sie pocić olejem pod uszczelka z przodu silnika i zapala się kontrolka poziomu oleju ( sprawdzałem olej w normie). Dodam,że wcześniej nie zaobserwowałem żadnych problemów z pracą silnika (poza tym poceniem się i kontrolka oleju która gasła jak moto łapał temperature) Pomóżcie Panowie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.