lukasz31

PARYS JA NIE JESTEM UPOWAŻNIONY DO ODPOWIEDZI NA PYTANIE DO HOPKA ALE CI NAPISZE ŻE TY PRZESKOCZYŁEŚ Z 4T NA 2T I BĘDZIESZ MIAŁ KOLEGI.A ZA DWU PAKAMI LUBIE JEŹDZIĆ BO JEST SŁODKO W GĘBIE.

KASTA18.JA KIEDYŚ BYŁEM TAKI SAM JAK TY.CHCIAŁEM Z 125 ZROBIĆ RAKIETE,ALE TO SIĘ NIE DA.TEŻ WSTAWIŁEM INNE GAŻNIKI POTEM DYSZE TAKZWANY TUNING.SZKODA TWOJEJ KASY I CZASU BO W KAŻDYM MOTO CZY AUCIE JEST GÓRNA GRANICA KTÓREJ NIE MOŻNA PRZEKROCZYĆ.JAK MOJA 125 JUŻ CHODZIŁA JAK RAKIETA TO POTEM MIAŁEM PRZEDMUCH POD GŁOWICA I TRACIŁ PŁYN.GŁOWICA I CYLINDER BYŁY RÓWNE WSZYSTKO CZYSTE NOWA USZCZELK, DOKRĘCANE KLUCZEM DYNAMOMETRYCZNYM.PRZYKŁAD MÓJ SPRZEDAŁEM TO WSZYSTKO W DIABŁY,KUPIŁEM HONDE CRF 450R( PRAWDZIWY WYCZYN) I MAM PROBLEM Z GŁOWY W PIERWSZYM TYGODNIU CHCIAŁEM ŻEBY MU ODJĄĆ PARE KONI.

SPRAWDZ KABEL WYSOKIEGO NAPIĘCIA,FAJKE,CEWKA.SPRAWDZ KOMPRESJE.

KASTA18,Z GAŹNIKIEM SPRÓBUJ O ILE PASUJE KRÓCIEC SSACY I WEJŚCIE NA FILTER I TA RESZTA, LINKA,SSANIE. ALE MYŚLE ŻE NIE BEDZIESZ MIAŁ WOLNYCH OBROTÓW.

Z TYMI ZĘBATKAMI ZRÓB TAK;JEDZ NA TOR PRÓBUJ JEŹDZIĆ NA PEŁNEJ MOCY I CZEGO TOBIE BRAKUJE MOCY CZY PRĘDKOŚCI.BO TOBIE NA FORUM NIKT CI TEGO NIE NAPISZE,MY NIE WIEMY JAKIE SĄ TWOJE UMIEJĘTNOŚCI W PROWADZENIU MOTOCYKLA W TERENIE.A TAK NA MARGINESIE XR125 4T NIE WYMAGAJ CUDÓW ZRÓB GO NA MOC,CZYLI MNIEJSZA Z PRZODU,Z TYŁU WIĘKSZA.TYLKO RÓB TO Z GŁOWĄ,DOSTOSÓJ DWIE ZĘBATKI, Z PRZEDNIĄ UWAŻAJ NIE PRZESADZ ,NIE MOŻE BYĆ ZBYT MAŁA DO TYLNIEJ.

SPOKO MOTO.TRAMWAJ DBAŁ O MOTO.NAPISZ JESZCZE NA FORUM JAKIE UCZUCIA Z PRZEJŚCIA Z 4T NA 2T.NAPEWNO MOCNIEJSZY U GÓRY ALE SŁAPSZY U DOŁU?

CZEMU TYLKO?NA STALOWEJ RAMIE CZY ALU?

PARYS CHWAL SIE CO KUPIŁEŚ A Z TOREM BEDE MYŚLAŁ MOŻE NA SOBOTE?

PARYS POCHWAL SIĘ CO KUPIŁEŚ?JA W WEEKEND POKAZAŁEM NA CO MNIE STAĆ! ZABRAŁEM MOTO DO TATY NA WIEŚ,I WIADOMO JAK JEST,JAK SIĘ RODZINE ODWIEDZA.POTEM WLAZŁECH NA MOTOR BEZ KASKU, OCHRANIACZY, NA KRÓTKI REKAW I KRÓTKIE NOGAWKI I DAWAJ OGNIA PO WSI.OCZYWIŚIE MUSIAŁO BYĆ JAZDA NA TYLNYM KOLE,TYLKO PRZEZ MOST PRZEJEŻDZAŁEM PUKŁEM TYLNIM W KRAWĘŻNIK I WIADOMO . OD GÓRY DO DOŁU ZDRAPA,DO TERAZ SIE JESZCZE ZBIERAM -----W SOBE----

TYLKO PO TORACH JUŻ NIE JEŻDZE,BO FAJNIE SIĘ LECIAŁO Z NASYPU.URATOWALY MNIE TYLKO TE KRZAKI. YNO CZEKAŁEM KIEDY NADJEDZIE EXSPRESOWY,A UCIEC TO TYLKO DO RANTU NA KEPELE.

DZIŚ BYŁO NAPRAWDE GRUBO .JA JESTEM BARDZIEJ WYJEBANY NIŻ CYGAŃSKIE SKRZYPCE PO SOBOTNIEJ IMPREZIE.A NA DODATEK WYPALIŁEM CAŁY ZBIORNIK PALIWA I OSTATNI KILOMETR MUSIAŁEM PCHAĆ MOTO DO DOMU!

KTO DZIŚ BĘDZIE?