Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

er6n

Użytkownicy
  • Postów

    254
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez er6n

  1. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Szkoda ze nie pisaliście wczesniej ze jest plan na jesenik... bo tak to znow porzadzilem wieczorem z Tomala i cala niedziela = zgon
  2. u lala nie poznaje chłopa haha a na zywo taki brzydki
  3. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    ok czekaj na mnie... oczywiscie jak nie bedzie padac
  4. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    jak nie pada to jade na wezel - chudow - wezel hehe
  5. er6n

    Weekend majowy - Grecja

    Witam, dla sledzących temat napisze tylko ze plan zrealizowany... wstawiam krotka relacje autorstwa Andrzeja: dzień 1 Czwartek 25.04.2013 wyjazd o godzinie 6:00 rano z Rzeszowa przez Słowację , Węgry do Serbii Jazda bez większych emocji , cały czas autostrady Na granicy Węgiersko Serbskiej spotykamy Serba o imieniu Zoran , zaprasza nas na kawę przy najbliższej stacji , krótka rozmowa , mówi , że w Serbii motocyklistów nie łapią i można jeździć szybko , chwali się , że zna policję w Belgradzie i jakby był problem podaje swój numer i każe dzwonić , pyta gdzie jedziemy , jak się dowiedział , że do Salonik w Grecji , to tam też podaje numer do jakiegoś kolegi i mówi , żeby w razie konieczności dzwonić , rozstajemy się jedziemy do Belgradu , bez mapy i bez nawigacji , jakoś do hotelu trafiamy o 19:25 , małe piwko i spanie . Hotel za 210 pln za dwie osoby Dzień 2 piątek Plan był aby pojechać do Grecji przez miejscowość Bitola w Macedonii, zauważyliśmy na mapie , że są tam kręte drogi . Pobudka o 6:30 , śniadanie , 8:00 wyjazd , kierunek Niś , 55 kilometrów przed Niś , Witek ma awarie motocykla , urywa się śruba trzymająca wał Cardana ,tylne koło w BMW dostało wibracji ,dzwonimy do ubezpieczyciela i czekamy od 11 do 14:15 , później lawetą do Nis na serwis BMW , na serwisie jesteśmy o 15 , Serbowie mimo ,że nie mieli części zamiennych na warsztacie informują ,że to nie problem śrubę dorobią i dają gwarancje ,że wytrzyma 30 dni . wyjazd z serwisu o 17:30 , do celu hotel w Macedonii w mieście Skopje docieramy o godzinie 20:30 , hotel za 90 euro za dwie osoby , o Bitoli zapominamy Dzień 3 sobota Pobudka o 6:45 , Witek dostał wysypki , straszna rzecz , jedziemy szukać apteki , aptekę znajdujemy w Veles ale wcześniej jedziemy bardzo krętą i widokową autostradą Macedonii, nie widzimy po lewej stronie żadnego pasa zna przeciwka dla innych samochodów co na początku jazdy daje wrażenie ,że jedziemy zwykłą drogą krajową i że z naprzeciwka może coś na nas nadjechać, , o godzinie 17 jesteśmy w Meteory , na szczycie jednego z nich podjechał do nas bardzo tęgi pan na skuterze w niebieskiej bluzie z napisem na plecach Argentina Mesi , komiczne wyglądał , ale zaproponował hotel ARSENIS za 20 euro od twarzy. Meldujemy się , ja jadę zwiedzać a Witek idzie do lekarza , gdzie robią mu szybkie badania z pobraniem krwi włącznie i stwierdzają , że nic mu nie jest godzina 23 idziemy spać Dzień 4 niedziela Rano śniadanie o 8:00 po śniadaniu kierunek Ateny . Po drodze jedziemy pasmem górskim , piękne widoki jeszcze lepsze winkle. Warto podjechać do miejscowości Delfi i dalej do Arachova . Do Aten docieramy o godzinie 17. Szukamy miejsca na postawienie motocykli ale graniczy to niemal z cudem , postawiliśmy przy samym Akropolisie po dwóch minutach pojawił się Grek , prawdopodobnie też motocyklista i ostrzegł , że tutaj gdzie postawiliśmy moto , a wokół było ich sporo, policja wlepia mandaty , dwie minuty namysłu czy ryzykujemy i zostawiamy sprzęt gdzie stoi czy szukamy dalej , padło na szukamy dalej , na szczęście znajdujemy miejsce jeszcze bliżej Akropolisu ale szybko podszedł do nas chyba policjant i zgadza się abyśmy na chwilę zostawili sprzęty w miejscu gdzie parkować nie wolno , idziemy zwiedzać i robić zdjęcia . Można powiedzieć , że cel podróży osiągnięty , planujemy teraz powrót. Kierujemy się w stronę miejscowości Parta , jazda wybrzeżem , zatrzymujemy się na chwilę porobić zdjęcia.Podjechał do nas Polak mieszkający i pracujący już w Grecji 24 lata , stara się nam pomoc znaleźć jakiś hotel ale w tej miejscowości niestety nie ma. Po godzinie ruszamy dalej , hotel znajdujemy około godziny 22 za 20 euro od twarzy Dzień 5 poniedziałek pokój mieliśmy bez śniadania, zatrzymujemy się w sklepie , szybkie zakupy i w drogę przez Albanię , dużo policji na drogach ale nam się jakoś udaje bez kontroli dojechać pod Tirane gdzie znajdujemy hotel za 50 euro za dwie osoby ze śniadaniem , który jak się późną nocą okazuje jest restauracjo hotelo dyskoteką , same pokoje wyglądają na burdelowe a w moim dodatkowo pachnie marychą . Głośna muzyka (dyskoteka ) zaczęła się około godziny 22 i trawała w różnym nasileniu do 4 nad ranem, w pewnym momencie grali jedną piosenkę chyba ze dwadzieścia razy ,można było zwariować .Ja nie śpię już do rana co chwila patrząc w okno czy sprzęty nasze jeszcze stoją. W nocy ktoś koło nich przy nich grzebał bo się alarm włączył, a na stacji w Grecji ostrzegał nas spotykany grek aby w Albanię uważać na policję i kradzieże Dzień 6 wtorek wyjazd z hotelu o godzinie 9 , przejazd przez Czarnogórę , piękne widoki przed Kotorem , na wąskim przejeździe wokół jeziora. Na drodze do Kotoru , zsiadam z motocykla i jestem pewien że wysunąłem podnóżek ale jednak NIE , nie wysunąłem go , przewraca mi się motocykl na lewy bok , stoję na lewej nodze i walczę aby go utrzymać i postawić do pionu ale przegrywam , jest za ciężki (267 kg) , podnoszę go błyskawicznie ( tylko dotknął ziemi ) i szlak mnie trafia , kufer lewy i osłoną rąk porysowane reszta motocykla nienaruszona , po postawieniu motocykla następny problem , nie chce odpalić , parę prób i nic , odczekałem 15 minut i próba jeszcze raz i udało się można jechać dalej .Ogólnie przejazd wokół jeziora okazuje się niemałym wyczynem off roadowym , brak drogi , roboty budowlane i maszyny budowlane zastawiające przejazd , jednym słowem gorąco ( temperatura otoczenia 32 st C ) i niełatwo. Śpimy w Chorwacji za 20 euro że śniadaniem w miasteczku Mlini Dzień 7 środa Śniadanie ok , wyjazd w drogę o godzinie 9:00 , plan był że zrobimy max 300 km potem plaża ale wyszło ponad 400 km , szukanie noclegu co zajęło nam ponad jedną godzinę , trafia się pole kempingowe i domek z klimą , telewizją i blisko morza za 42 euro , jest ok. Dzień 8 czwartek Rano przy płaceniu za kemping niespodzianka , zamiast 42 płacimy 62 euro , poprzednia pani która miała dyżur nie poinformowała nas o kosztach sprzątania domku po naszym wyjeździe , wymiana zdań między Witkiem a recepcjonistka nic nie wnosi , machamy ręką płacimy i jedziemy chorwacką drogą numer 8 w kierunku Polski, planując pobyt na plaży jeden dzień. Jednak na wysokości Sejn zaczyna siąpić deszcz , skręcamy na autostradę i jazda do Polski w deszczu z małymi przerwami . W Polsce za granicą z Czechami brakło nam paliwa , nie zatrzymaliśmy się w Czechach zatankować bo Witek chciał w Polsce i tak długo szukał stacji (a mówił że zna te tereny) , że stanęliśmy w miejscowości Chałupki w środku nocy. Witek zadzwonił po asistans po paliwo , ja zaryzykowałem i wróciłem na GPS ie na Czechy do stacji , która była oddalona zaledwie o 4 km , przy tankowaniu wlałem do zbiornika 19 litrów paliwa przy pojemności 19,5 litra wg książki serwisowej. Wróciłem do Witka ale ten za 10 minut miał dostać paliwo , przybiliśmy piątkę i ja w drogę na Rzeszów. Wyjechaliśmy z Voice na Chorwacji o godzinie 9:00, w domu byłem o 6:30 dnia następnego, razem jednym ciągiem 1360 km w większości w deszczu Cały wyjazd to 5040 km , 65 godzin w siodle
  6. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Ja tez sie pisze ;-) moze byc 11 albo wczesniej mi obojetne dostosuje sie
  7. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Ok potwierdzam obecnosc 10 na auchanie
  8. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Panowie ktos z naszej ekipy leci jutro na czestochowe? albo czy umawiamy sie na jakies latanie w grupie?
  9. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Witam Panowie i Panie :Pinformuję iż zx6r nie nacieszylem sie dlugo... po dzwonie wyszla szkoda calkowita wiec dogadalem sie z handlarzem ze wezmie ode mnie er6n + zx6r + mala doplata i sprzeda mi K1300R wiec w weekend latam na nowym sprzecie dla zainteresowanych link do zdjecia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c5591b94c62bc67d.html do ubezpieczalni polecieli totalnie po bandzie... wycenili motor na 19 kola za 13 wyznaczyli mi klienta i 4500 chcieli wyplacic - naturalnie sie nie zgodzilem i oddalem sprawe do prawniczki i bedzie postepowanie w sadzie (tu wielkie dzieki dla noba za udzieleni mi kontaktu do super Pani znającej się na rzeczy - jeszcze raz dzieki nobo)wiecej newsów jak sie spotkamy - oczywiscie mysle klasycznie jesenik
  10. er6n

    Weekend majowy - Grecja

    Kolega ktory byl z nami w tamtym roku w chorwacji/czarnogorze/bosni jedzie na nowiotkim triuphie tiger wiec jego dziewicza podroz hehe a ja czekam na kase z ubezpieczealni bo rozwalilem juz w tym roku zx6r wiec albo pojade na swoim 'starym' er6n albo k1300r bo to chce kupic teraz w kwietniu... predkosci normalne przelotowe +/-20 wiecej od dopuszczalnych... kazdy chce wrocic caly i zdrowy do tego nikt nie chce wydawac na mandaty... spimy raczej kwatery prywante lub hostele ale tak zeby miec moto na placu lub na "oku" wiadomo jak to w trasie ogolnie nie ma sztywnego planu wycieczki mamy ochote na plaze jedziemy na plaze chcemy dluzej pojezdzic pozwiedzac zwiedzamy nie ma konkretnych punktow wycieczki ani dniowego planu do wyrobienia
  11. er6n

    Weekend majowy - Grecja

    Witam, jest nas dwóch jesteśmy zdecydowanie na wyjazd na weekend majowy do Grecji. Czas trwania podróży 25.04 - 04.05 Łącznie mamy 9 dni, po 3 dni na dojazd i powrót oraz 3 dni luźne jeszcze do uzgodnienia jak je zagospodarujemy. Plan dojazdu (3 noclegi w tych okolicach) blegrad - thesaloniki - ateny Plan powrotu (przez te panstwa) grecja - albania - czarnogóra - serbia - chorwacja [trasa 8] Jezeli ktos bylby powaznie zainteresowany przylaczeniem sie to proszę o kontakt.
  12. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Panowie widziałem się wczoraj z Andrzejem z Rzeszowa ktory byl z nami w tamtym roku w Chorwacji... Ustaliliśmy że na pewno jedziemy do grecji termin 25.04 - 04.05 jeżeli ktoś jest chetny i chcialby się podlączyc to czekam na kontakt
  13. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    myślę ze martinez mógłby sie zainteresowac
  14. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    aj dont now nie wiem naprawde czekam co powiedza z ubezpieczalni? a co doradzacie panowie? bo moto jeszcze nie mialem rozwalonego i nie wiem jaka opcja lepsza?
  15. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    dla ciekawskich foto... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/13d3d709d92cba21.html mi nic nie jest naprawde ani jednego siniaczka zadrapania nic... buty kask kombik daly rade
  16. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Uwazac trzeba i to zdecydowanie... Mialem dzis pierwszy szlif w tym sezonie a w zasadzi w calej karierze motocyklowej... Baba w ciazy wymusila pierszenstwo na pszczynskiej wlaczajac sie do ruchu... motor na 110% szkoda calkowita... Ja zyje nic mi nie jest... Zdjecie wrzuce bo tylko musze zaladowac na jakas stronke
  17. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Polatane jakies 50km frajda nieziemska z nowego sprzetu ;-)
  18. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    hahaha masz "miszcza" p.s. nie chciał zejść z motoru tak się z nim związał ze jechał na pace ;D
  19. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Nobo wlasnie na odwrot shrek tylko sie umocnil w przekonaniu ze witek i jego pieski to zli ludzi :-P po przejazdzce ducato 99% trasy to a4 do legnicy chcial uciekac z auta, prawie mi zygal do woreczkow z mc donalda nie umowie o urwanej raczce do trzymania i dziurze w podlodze z 'hamowania' :-P hehe A tak powaznie sprzet wyglada calkiem calkiem ;-) lekkie poprawki i sezon nalezy do shreka :-D
  20. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Panowie rozmawialem z Andrzejem z Rzeszowa (był z nami w Chorwacji) i potwierdzilismy ze w weekend majowy (wstepnie 26.04 - 04.05) chcemy zaliczyc grecje... z tego co mowil andrzej grzesiu podobno tez jest chetny... ktos jeszcze reflektuje na taki wyjazd?
  21. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    Panowie ladna pogoda dzis... Moze jakas mala rundka po poludniu? ;-)
  22. kolego ja w 2 sezony zrobilem 24tys km wiekszosc weekendami... wiec jak wystawie w tym roku na allegro moto z 2010r to bedzie realny przebieg a nie z 99r... dlatego nie wierz w ogole w ten przebieg... jezdz najlepiej z kims kto sie zna i sprawdzi stan techniczny motoru
  23. er6n

    Do Ludzi z Gliwic

    shrek a moze dolacz plog do moto jeszcze na tym zarobisz jak tak lubisz zimowe jazdy ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.