Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ree

Użytkownicy
  • Postów

    432
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Ree

  1. różnią się typem uszczelnienia

    Pierwszy to o-ring daruj se :) wygląda to mniej więcej tak |O| - jeden punkt styku uszczelnienia

    Drugi x-ring w zupełności styknie - wygląda to tak |X| czyli uszczelka "trzyma" w 2 miejscach

    Trzeci 2X-ring nie spotkałem się ale można wnioskować że są 2 uszczelki X-ringowe czyli 2 razy pewniejszy, ale zapis na stronie "X2-ring hiper wzmocniony" przypomina komentarze Borowczyka w F1 :D

    Bierz X-ringi ewentualnie poszukaj jeszcze łańcucha RK - jeździłem na takim i moim zdaniem nie odbiega od DIDa

  2. Gratuluję jedynego słusznego sprzęta ;)

    Nie wiem czy masz oryginalny przebieg ale dla własnego bezpieczeństwa zbadaj sprawę dokładnie gdyż przy 48tyś robi się wymianę zaworów, która raz że jest droga a dwa że trudna. Jeśli był skręcony z tych okolic byłoby warto o to zadbać.

    Poza tym dużej frajdy z jazdy życzę !

  3. Jako że wróciłem do żywych, to osobiście mogę podziękować za wypad, jak zwykle udany choć już wyścigi nie robiły takiego wrażenia.

    Daro dzięki za dotrzymanie towarzystwa, mam nadzieję że się nie zanudziłeś:)

    Foty wrzucę dziś po pracy, wczoraj już nie dałem rady.

     

     

    A tak na poważnie to Wy też mieliście taką miła obsługą przy odbieraniu sprzętów ?

    Dziewczyny z wodą latały i malinami , a babka czyściła nam kaski i owiewki w moto

    :D

    To jest nie do pomyślenia w polsce... jak by to miało miejsce u nas to może ktoś by pozwolił postawić za dyche na podjeździe moto, a tutaj wszystko przygotowane, deseczki pod stopki, woda na dowidzenia, mili uśmiechnięci ludzie, tak mało wystarczy żeby być życzliwym :)

  4. Ja przed malowaniem mojej starej SVki zrobiłem dokładne zdjęcia elementów uszkodzonych, po malowaniu zanim zostały nałożone też zrobiłem foty i po poskładaniu oczywiście też. Kolo jak kupował moto odemnie dostał całość i nie miał do niczego zastrzeżeń.

    Prawda jest taka że jak trafisz na idiote a takich nie mało którzy to chcą mieć 10 letni motocykl w stanie salonowym z przebiegiem 5 tyś. to owszem będzie kręcił głową, narzekał i marudził, i nie tylko pomalowany moto będzie problemem ale i porysowane śrubki, ryski na reflektorze i otarcia na manetce... ale jeśli ktoś ma głowę na karku to doceni sprawę.

    Ja bym malował - zresztą aktualną VFRę też malowałem bo 10 letni lakier też już był malowany i to nieudolnie a do tego był "zmęczony".

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.