Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Luka_Kawa

Użytkownicy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Luka_Kawa

  1. Hej post o takiej treści zamieściłem na forum Polish Bandit Crew (to w związku z posiadanym moto w awatarze i nicku jeszcze kawa ale jest bandit). Ogólnie rzecz ujmując zainteresowanie jest :) Ma wpaść kilka osób ze Stolycy ktoś lublina z Krk może z Chełma itd. itp.Może też ktoś z was jest zainteresowany :) Data 6-8 Lipca. Dajcie znać. Mapki nie chcą mi się zamieścić nie wiem czemu. Ale każdy może sobie sprawdzić gdzie to jest na jakimś google mapsie czy gdzie tam chce :P Wieś Irena woj. Podkarpackie

    Witam Panowie i Panie.

    Sprawa wygląda następująco, jest sobie taka wieś która nazywa się "Irena" leży na styku trzech województw (świętokrzyskie, lubelskie, podkarpackie).

    I w nieco innej skali.

    W owej wsi stoi sobie drewniana chałupka (moja chałupka) Ja jestem tam często (szczególnie w okresie wakacyjnym) czasem weekend czasem dłużej (wiadomo zależy)

    Z Katowic gdzie mieszkam na stałe jest tam 300 km.

    Dobra teraz może do sedna sprawy, może udało by się nam coś zorganizować względem wyjazdu większą grupą do Ireny (wyjazd z Katowic) aczkolwiek ludziska z każdego zakątka Polski mile widziani

    Myślę że każdy znalazł by tam zajęcie dla siebie (oprócz jazdy oczywiście) lasy, rzeka, zalew w pobliskim miasteczku (Zaklików),grill, wreszcie "wino" Jabłuszko za 3,5 bez butelki i wszechobecny Leżajsk

    W chałupie miejsca dla kilku osób na podwórku spokojnie można rozbijać namioty.

    Jeśli ktoś miał by coś do powiedzenia względem posta niech pisze może uda nam się ugadać na jakiś fajny termin. Za pobyt oczywiście nie pobieram żadnej kasy (chyba że Jabłuszko)

    Wrzucam fotkę chałupy (fota taka sobie ale w robocie jestem i tylko taką mam pod ręką) jak tylko będziecie chcieli mogę wrzucić kilka fotek z Ireny i okolic.

    dsc04945j.jpg

    Jeszcze kilka informacji co do odległości od kilku mniej lub bardziej ciekawych miejsc:

    Irena - Stalowa Wola 27 km (same bloki, bez urazy)

    Irena - Sandomierz 45 km (wiadomo Ojciec Mateusz...)

    Irena - Kocudza 43 km (KOKOKO EURO SPOKO...)

    Irena - Kazimierz dolny 82 km (Wiadomo)

    Irena - Łańcut 96 km (pałac)

    Irena - Lublin 80 km (ładnie)

    Irena - Zamość 95 km (tyż ładnie)

    Irena - Chełm 140 km (pewnie też ładnie ale byłem tam sto lat temu)

    Irena - Lwów 217 km (tylko we Lwowi)

    Tak więc jakieś trasy można porobić. Kończę nawijać, mam nadzieję że może coś się uda, z resztą zobaczymy czy będzie jakiś odzew z Waszej strony

  2. Mmm, z Fazera raczej rezygnuję, jak pisałem, może XJ6 Div, albo ER5 lub ER6n Kawasaki. Chciałbym coś o mocy 60-70 koni. Wystarczy. Teraz ludzie może będą sprzedawać motorki, to się może coś fajnego znajdzie.

    Wczoraj oddałem swoją er6n w rozliczeniu za Bandita (jest więc do wzięcia, jeśli tylko będziesz chciał dam Ci namiary na gościa u którego stoi, cena pewnie koło 10-11k). Kawa była moim pierwszym moto i szczerze jako taki polecam aczkolwiek nie jest tak że tylko te 100 konne kuszą do złego :P Kawasaki i jej 72 koniki potrafią na prawdę sporo. Jeśli miał bym tak na szybko porównać do Bandita to Kawa była by taką małą, rozwrzeszczaną córeczka z charakterkiem, a Bandit jest dobrze ułożonym tatusiem z rozsądnymi możliwościami. Teraz z perspektywy (co prawda tylko jednego sezonu) uważam że nawet zakup bandziorka jako pierwsze moto też nie jest złą opcją.

    Udanych łowów, a jeśli będziesz chciał odzywaj się to dam Ci namiar na gości u którego ja kupuję (zawsze ma coś w ofercie albo może mieć)

  3. Pracuję w firmie zajmującej się handlem materiałami i narzędziami do warsztatów wulkanizacyjnych (wszelakie łatki, ciężarki, klucze pneumatyczne, kleje itd.itp.) oraz profesjonalnym sprzętem warsztatowym (urządzenia do obsługi klimatyzacji, przeróżne podnośniki, testery diagnostyczne, urządzenia do geometrii kół etc.)

    Poza tym mam dojście do bardzo fajnych opon używanych do samochodów osobowych (naprawdę porządnych w dobrej cenie) :)

  4. Witam wszystkich miłośników jednośladów :D

    właśnie zacząłem przygodę z motocyklem, jestem z Gliwic, jako pierwszy motocykl wybrałem Kawasaki er6n.

    Jakby ktoś był chętny wyskoczyć wieczorkiem na moto albo przy weekendzie to zapraszam :D

    Pozdrawiam

    Witek

    Powitać :)

    Ja też dopiero rozpoczynam przygodę z motocyklem i również na pierwsze moto wybrałem kawe er6n :)

    Do zobaczyska na drodze B)

  5. Odzież motocyklowa renomowanych firm 30% taniej. Może ta informacja będzie przydatna komuś :)http://pl.buyvip.com/CategoryAction.bv?idCampaign=8328&idCategory=7------------http://www.facebook.com/ForumSlaskichMotocyklistow

    Adminie i droga reszto forumowiczów trzymajcie się z dala od buyvip. To jedna wielka ściema. Niemal zawsze można znaleźć oferowane przez nich produkty w lepszej (niż ich fantastycznej) cenie.

    Dam przykład żeby nie było:

    u nich BUTY FLASH DAYTONA 990,00 PLN 30 % taniej - 693,00PLN w innym sklepie http://www.sklep.motoracer.pl/buty-daytona-flash-p-1625.html

    u nich BUTY CLUBMAN DAYTONA 1049,00 PLN 30 % taniej - 734,00PLN w innym sklepie http://www.motorus.pl/buty-motocyklowe/bez-membrany/buty-daytona-clubman_p_933.html

    u nich KURTKA ALPINESTARS RANSOM 1049,00 PLN 30 % taniej - 734,00PLN w innym sklepie http://4bikes.pl/kurtka-alpinestars-ransom-p-5963.html

    Przykłady można mnożyć... Kiedyś się tam zalogowałem i prawie dałem się nabrać na te ich mega obniżki... Dzięki Bogu żyjemy jednak w dobie internetu i wszystko a w szczególności ceny można łatwo sprawdzić.

    Jak widzicie buyvip jest droższy od sklepów internetowych, a często tez i od tych stacjonarnych

    NIE DAJCIE SIĘ PROMOCJOM :D

  6. Nie żartuj- ludzie tak długo nie żyją :D Powitać i L w ^ :D

    Sam jestem zdziwiony że tyle latek już za mną ;) mam jednak nadzieję że jeszcze trochę przede mną :P

    Czesc.Ja mam 35 też jestem swierzak ale lepiej puzno niż wcale, i też jakbym miał czas to bym z suzi nieschodził ale tylko musze sie weekendem zadowalic :P straszne . A ludzie tak długo żyją :P

    Święta prawda, nigdy nie jest za późno :lol: Ja też weekendowo niestety... ale urlop niedługo więc mam nadzieję zrobić parę kilometrów więcej :)

  7. Witam wszystkich,

    Jestem absolutnym świeżakiem (choć na karku już 30 dychy).

    Mój absolutnie pierwszy motocykl to Kawasaki ER6n z 2007r.

    Do tej pory przejechana zawrotna ilość 1300-tu kilometrów z czego większość w miniony łikend (700)

    Jak na razie jest fantastycznie albo nawet trochę lepiej (gdyby tylko czas i kasa pozwalały to chyba bym z maszyny nie zsiadał)

    Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia na drodze :mellow:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.