moze koles zna sie na naprawie ale bylam tam kilka razy i byl na kapie mowa tu o dniach pracy wiec niewiem czy ktos kto jest pijany wie co robi z motorem troche to ryzykowne przyznacie sami to dwa kola a nie cztery godziny pracy to tak jak mu sie chce chyba wstac .ale mozna pogadac z chlopakiem ktory tam tez pracuje zrobil na mnie dobre wrazenie doradzil mi w kilku sprawach dotyczacych motorku i jestem zadowolona