Witajcie , dziś szedłem po motor , przekręcam stacyjke zaciagam ssanie i odpalam..motor chodzi normalnie 3tys. obrt. , pochodzil 3min , wyłączam ssanie powoli a on gaśnie ! Proboje kolejny raz odpalic i nic ..bez ssania nie odpala,zaciagam ssanie motor odpala chodzi na 1-2 tys obr. i gasnie samoczynnie , z wydechu mogłem wywniosowac ze nie pali jakis gar , świece irydowe wsadzone , wszystko wymienione , regulacje itp zrobione . Doradzono mi zeby postawic go na centralnej stopce i probowac ale lipa ..dalej nie chce chodzi jak trzeba..dodajc gazu odrazu gasnie..(( honda cbr f4 99r .