Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

ksiezyc42

Użytkownicy
  • Postów

    185
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez ksiezyc42

  1. Dzięki, ksiezyc42. Powiedz, za wiajzd jest jakaś opłata, i jak grupa dojedzie pociągiem, a wracać będą motorami i u nas chcieliby być, to byłby jakiś problem? Moje dziecie dojedzie pociągiem, ale będą wracać z nami (2-3 osoby). My w wiosce będziemy od czwartku (3motory). Głupio być osobno, ale jak piszesz, że tacy ugodowi, to może jakoś to będzie. Jeszcze raz dzieki, jak coś to proszę daj znać. Mam nadzieję, że się spotkamy "na wiosce"..... :))))))

    w tamtym roku za trzy dni bylo oplaty 30 zeta z cala ta konsumpcja i miejscem na namiot,pilnuj tematu bo napewno JASTRZAB sie odezwie -szeryf tej grupy ktora organizuje wioske motocyklowa,bedzie twoj dzieciak to mozna zalatwic mu wjazd na scene do jurka i fotke z nami bo napewno bedzie jak co roku sztafeta biegaczy ktora wprowadzimy do niego na scene-bede w wilkowyjach 13.04    mam na kamizelce swoja ksywke to mozemy pogadac wymienic sie nr fona...pozdrawiam ps.a jak od czwartku to dopiero nie bedzie problemu z miejscem-bedzie lepszy wybor miejsca na rozbicie sie z namiotami......bym zapomnial najwazniejszego-przystanek jest od 01-03 08 2013 to jest czwartek piatek sobota tak wiec frida my wyjezdzali o 5 rano i bylismy na miejscu z przerwami na papierosa okolo 12-13 tej i nie bylo problemu z miejscami ale pole juz bylo zawalone ludzmi..                          diabel----jedna grupa ludzi odprowadza biegaczy z knurowa do gliwic do starostwa-my w tym czasie juz trinken ber na miejscu-co niektorzy juz drugi raz trzezwieja-ha ha wiadomo zmiana klimatu haha----a sztafete wprowadzamy w sobote oni gdzis okolo 12.00 przybiegna od strony frankfurtu-wyjezdamy im na przeciw i z przepustkami vip postaram sie w tym roku zalatwic moze 10 kart-na 10 maszyn przez kostrzyn jedziemy oni biegna az do samej sceny.....diabel warto byc tam....zajebisty klimat...obejrzyj sobie film na you tube-woodstock w ogniu niecale 4 minuty ale pokazuje ten klimat jaki tam jest na miejscu........

  2. vulcan spoko maszyna,tyz miolech przez dwa sezony,biale ranty puste cobry,polska zech tym sprzetem zjezdzil,,,,,,teraz kosztuje jazde na vstar 1100,,,,jedynie co mnie draznilo to czyszczenie tych tych rantow-szczegolnie od strony kety po smarowaniu.....ale mimo to maszyna gut....lewa w gore....

  3. Witam,

     Bedę pierwszy raz, opowiedzcie trochę o woodstock... Słyszałam o tym, że jest wioska dla nas...

    hejka,w zeszlym roku byla wioska gdzies na okolo/bylo 1500 maszyn duzo sprzetu bylo poza wioska----nie slyszalem zeby komus cos zniknelo ze osprzetu,wjezdzasz dostajesz opaske gdzie wolne tam stawiasz sprzet,namiot,w cenie za wjazd byl jeden posilek,napoje jak kawa herbata bez ograniczen,dojscie do wrzatku na goracy kubek,pod dachem,blisko scen zeby muza wpadala w ucho do godz.05 nad ranem.....klimat super.....toalety to slynne toi toi-a nie ma nic lepszego na kaca jak toi toi....    ;)   dojscie do umywalek prysznica ze weza...to jedynie bol-bo jak laski zaczna myc glowy to juz po myciu dla innych....blisko sklepy jak lidl lub tesco   wejscie i wyjscie z ta opaska wyjazd motorem tez po paradzie nie ma problemu ekipa organizatorow do ugody.....zarcie na samym przystanku tez ceny nie straszne-bo mlodziez wiadomo ze kasa nie smierdzi----piwko po 3 zeta za kufel,rzadzi carsberg........MILOSC PRZYJAZN MUZYKA..... warto byc.....pozdrawiam.....w zeszlym roku zebrala mi sie ekipa z katowic rybnika  odemnie z knurowa nas lecialo 13-tu   sadze ze wtym roku bedzie podobnie.... jeszcze na cztery maszyny wprowadzilismy sztafete biegaczy pod sama duza scene-mielismy przepustki vip-a i na pamiatke fotka z Jurkiem na tle tego tlumu ludzi pod scena-zajebista sprawa.....

  4. witam forumowiczów,szukam porady w jaki sposob mozna negocjowac reklamacje motocykla-juz pisze o co chodzi-znajoma kupila sobie yamahe virago 535-po niespelna 3 tyg.i 3-4 wypadach po okolicy-zaczely wychodzic felery w tym moto-pojawil sie olej pod pierwszym cylindrze,jak zimny silnik to biegi-OK-ale jak sie zagrzeje to 2-3 nima,ani widu ani slychu,,,,,dziewczyna wczesniej jezdzila suzuki125 i postanowila se zmienic moto-i teraz byla u sprzedawcy a on skulil ogon i powiedzial ze sprzet byl jak najbardziej ok-tylko ona zepsula w tym krotkim czasie. i teraz tak moto byl bez rejestracji w polsce kupila go tak jakby od wlasciciela z niemiec,dowod juz ma-i co dac go do naprawy czy negocjowac zwrot???????do ilu dni od zakupu mozna zwrocic sprzet?????????

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.