extrime

Witam, znowu problem z moim Pegaso. Złośliwość rzeczy martwych Zauważyłem drobny wyciek oleju spod motocykla jakiś czas temu, dzisiaj chciałem się za to zabrać- odkręciłem osłonę silnika, poczyściłem i zlokalizowałem- pod pompą oleju (lekko nad wężykiem łączącym ramę z silnikiem) spod śruby imbusowej "6" z miedzianą podkładką lekko się sączy. Instrukcja silnika ROTAX 655 zwie tą śrubę "crankschaft locking screw", czyli jakaś do blokowania wału? Mogę tą śrubę tak po prostu odkręcić i wymienić tę podkładkę? Mam nadzieję, że to mały problem, bardziej martwi mnie to, że chcąc rozgrzać motocykl do wymiany oleju (nie odpalałem może z 3-4 tygodnie), próbowałem go odpalić. Kręciłem nawet nie za długo, odpalił na sekundę i zgasł jak przekręciłem manetką. Spróbowałem jeszcze raz ale po przekręceniu z wężyka przelewowego z airboxa zaczęło wypływać paliwo z olejem. z 200-300ml tego wyleciało zanim zauważyłem... Spróbowałem jeszcze raz szybko zakręcić i też poleciało troszkę mieszanki. Rozumiem, gdyby leciała sama benzyna, to mogło by to być zawieszenie gaźnika, ale benzyna z olejem? Jest jakaś opcja, że olej mi się tam zbierał i po prostu się wymieszało? Proszę o porady bo nie jestem fachowcem

Odpalone, dźwięki namierzone- od strony łańcuszka rozrządu raczej środkowa wysokość( niżej niż zawory, powyżej skrzyni biegów) dzwięk klekoczący, przyspiesza z obrotami silnika, metaliczny bez echa (w obudowe wypelniona olejem prawdopodobnie). Słychać z pozycji kierowcy. Proszę o pomoc jak się za to zabrać.

a napinacz w sensie, że naciągnąć czy do wymiany? Pisałem, że nie przypomina to raczej dźwięku luźnego łańcuszka.

Witam, zeszłego sezonu wymieniałem rozrząd w dosyć polecanym na forum serwisie. Wątpię, żeby coś zepsuli ale pojeździłem troszkę, później brat i zaczęło się. Z silnika wydobywają się dziwne stuki i nie jest to hałas luźnego łańcuszka ani stukających zaworów (raczej, bo stukały zawory, wyregulowałem było ok, zaczął rzęzić łańcuszek, dałem do wymiany i cisza) no i po kilku miesiącach od wymiany znowu coś tam klekocze, teraz po zimowaniu sobie o tym przypomniałem. Moje pytanie brzmi: czy są jakieś przeciwwskazania by go odpalać po zimie? Jeśli już odpalę to gdzie proponujecie szukać przyczyny? Dzięki z góry za pomoc!

Witam, zeszłego sezonu wymieniałem rozrząd w dosyć polecanym na forum serwisie. Wątpię, żeby coś zepsuli ale pojeździłem troszkę, później brat i zaczęło się. Z silnika wydobywają się dziwne stuki i nie jest to hałas luźnego łańcuszka ani stukających zaworów (raczej, bo stukały zawory, wyregulowałem było ok, zaczął rzęzić łańcuszek, dałem do wymiany i cisza) no i po kilku miesiącach od wymiany znowu coś tam klekocze, teraz po zimowaniu sobie o tym przypomniałem. Moje pytanie brzmi: czy są jakieś przeciwwskazania by go odpalać po zimie? Jeśli już odpalę to gdzie proponujecie szukać przyczyny? Dzięki z góry za pomoc!

@Vlado:Dzięki za pomoc Stukanie dochodzi dokładnie stąd, gdybym musiał dostać się do wałków, to czy muszę spuszczać olej? Proszę, podpowiedzcie co to może być. Post edytowany: 01.07.2010 22:27W instrukcji pisze, że śruba 7 jest to "adjusting timing chain", czyli do regulacji łańcuszka, czy tutaj napinacz jest ręcznie ustawiany? Właśnie pomyślałem, że to może być przyczyna, ale czy ma to sens? W którą stronę kręcić tą śrubą, żeby bardziej napiąć?

Witam wszystkich, posiadam Aprilie Pegaso 650 '93r. Wszystko było cacy póki nie zmierzyłem spalania (8,5/100) oraz póki nie zaczęły występować te dziwne stuki (poniżej nagranie):Stuki z silnikaCzy ktoś wie co to może być za dźwięk? Zaczął pojawiać się stopniowo, aż teraz trwa przez cały czas. Olej został wymieniony na Motul 5100, filtr również, świeca nówka i praktycznie od momentu zabawy z regulacją gaźników w celu zmniejszenia spalania zauważyłem ten stuk. Swoją drogą czy znacie kogoś z okolic Chorzowa co umiałby wyregulować profesjonalnie gaźnik (redukcja spalania)? Dzięki za każdą odpowiedź.

Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Wydaje mi się, że u mnie temperatura jest zbyt niska, w trasie rzadko przekracza 60*C ale za to 5 minut na światłach i potrafi do 100 dojść- czy to normalne? Wentyl włącza się chyba powyżej 100. Warto sprawdzić czy masz sprawny wentylator.Mam jeszcze jeden problem. Coś stuka/ puka w silniku... Nagrałem, żeby było słychać, może ktoś potrafi mi pomóc?STUKI_z_silnikaNa tym materiale te stuki wydają się głośniejsze niż w rzeczywistości. Dodam, że pojawiło się to stosunkowo niedawno, najpierw przez chwile a teraz to już praktycznie cały czas. Dzięki za pomoc

Dzięki za pomoc Śruba była jednak pod zaślepką Ale z wiedzą, że musi tam być nie bałem się zaślepki wyciągnąć. Musiałem wykręcić obie na 3 obroty bo inaczej strzelało w gaźniki...

Znowu potrzebuje Waszej pomocy W związku z tym spalaniem zajrzałem do świecy- raz, że była nie dokręcona dwa, że czarna- poszła do wymiany. Zabrałem się za regulację mieszanki w gaźnikach i tu jest moje pytanie- każdy gaźnik ma osobną śrubę regulacyjną czy są sprzężone? Jedna śruba chodzi bez problemu a druga jest jakby zaślepiona... Stąd moje pytanie. Po niby wyregulowaniu jednego gaźnika motocykl nie chce chodzić gdy się nagrzeje- odpaliłem pochodził 10 minut i zgasł. Po odpaleniu ponownym chodzi tylko kilka sekund i nagle gaśnie, dopiero jak ostygnie to znowu pochodzi (chodzi tu o bieg jałowy, bez gazu). Więc chyba dobrze się domyślam, że drugi gaźnik też musi się gdzieś regulować? Dziękuję za każdą pomoc.

A ja zapytam czy ktoś podpowie jak samemu wyregulować zawory? Troszke mnie przeraża spalanie 8,5... Co mogę jeszcze zrobić, żeby je zmniejszyć (oprócz przyspieszenia zapłonu, regulacji zaworów i gaźnika)? Dzięki za pomoc.

Mam jeszcze jedno pytanie W manualu wymagają paliwa 98 oktanowego dla wersji bez katalizatora, co lejecie do swoich maszyn i jak poznać czy nie mam stukowego spalania? Na razie leję PB95 z shella, bo 98 tam nie ma a nie chciałbym jakiegoś płynu do naczyń lać. Proszę o wasze opinie.

Witam wszystkich, jestem tu nowy i mam pewien problem- liczę na waszą pomoc. Zakupiłem Aprilie Pegaso 650, 93r., niby sprawuje się dobrze, ale chodzi inaczej niż przez was tu opisywane. Przede wszystkim spalanie- 8 do 8,5 litra! Druga opcja to ssanie, jeżeli nie odkręcę na maxa to silnik od razu zgaśnie (jak zimny) dopiero w miarę upływu czasu obroty się stabilizują (tak to spadają, i poniżej ~1300 gaśnie jeśli nie dam ssania na max.), po 5 minutach na ssaniu już chodzi ok. Chciałem jeszcze zapytać was w jakiej sferze obrotów powinno się ją eksploatować? Powyżej 4000 powstają już nieprzyjemne wibracje więc to chyba taka rozsądna granica prawda?