Panowie naprawde trzeba ostrzegać ludzi przed takimi partaczami. Synek jest bezczelny, za darmo kase bierze i naprawde nie potrafi choćby chciał robić motocykli. Oszukuje ludzi, to normalny oszust i naprawde policja powinna się tym zainteresować. Ja nigdy nie dopuszcze żeby ktoś znajomy oddał tam moto bo nie dość że nie naprawi jak powinien to jeszcze skasuje nie wiadomo za co. Gość naprawde nic nie robi, kumpel odebrał moto, zpłacił a okazało sie ze za nic, moto poszło do innego warsztatu i 2 raz zapłacił, na szczescie sa inne normalne warsztaty. A ilu chce go dorwać i obić gębe.....dorobi się synek. Ale jak oszukuje to jestem za tym!!!!! Powinien zająć się handlem gruszkami a nie w moto wchodzic