Jakubov

Co do tego Chudowa to jako predkość przelotowa planujecie ? ;P Bo cośik wątpia, że utrzymom wasze tempo

Dobra allegro 24/7 znalazłem całkiem ładną nsr w przystępnej cenie. Chyba pojadę zobaczyć co i jak UWAGA UWAGA ! Na co uważać przy zakupie NSR?

Jeżeli mieliście przyjemność (albo i nieprzyjemność) pośmigać motórkami typu NSR, czy RS 125 - prosiłbym o opinie. Głównie rozglądam się za w miarę tanim sprzętem (około 4000) i nie do końca wiem co byłoby dobre Najbardziej zaciekawiły mnie właśnie w/w NSR i RS. Tak więc jak już wspominałem, kto miał styczność - proszę piszcie !

Jeżeli mieliście przyjemność (albo i nieprzyjemność) pośmigać motórkami typu NSR, czy RS 125 - prosiłbym o opinie. Głównie rozglądam się za w miarę tanim sprzętem (około 4000) i nie do końca wiem co byłoby dobre Najbardziej zaciekawiły mnie właśnie w/w NSR i RS. Tak więc jak już wspominałem, kto miał styczność - proszę piszcie !

hahahahaha Ochroniarz w żabce

Powtarzam pytanie : Brojler takie pytanie na przyszłość. Ile u Ciebie kosztuje godzina śmigania na moto ? Jeżeli kupię do tego czasu mogę na swoim kręcić Z ciekawości chciałbym spróbować owych technik jazdy, o których tak głośno tutaj. Jak bym się czegoś więcej poduczył to na złe by nie wyszło

Brojler takie pytanie na przyszłość. Ile u Ciebie kosztuje godzina śmigania na moto ? Jeżeli kupię do tego czasu mogę na swoim kręcić Z ciekawości chciałbym spróbować owych technik jazdy, o których tak głośno tutaj. Jak bym się czegoś więcej poduczył to na złe by nie wyszło

a niee !! tu był haczyk ! na motocyklu, czyli robisz wszystkie czynności j/w, tylko stajesz na motocyklu zamiast na stoliku i pakujesz normalnie sztangą

dosiad, tak jak w mma Martwy ciąg - zakładasz pas, żeby Ci w kręgosłupie nie siekło, wchodzisz na stolik, chwytasz motocykl za kierownice i zadupek i pompa na calego

MisterTwister tak jak mowisz nigdy zlego slowa nie powiem na ten OSK. Za 2 lata zapisze sie tam na A+B mimo ze musze dojezdzac pare ladnych kilometrow, ale uwazam ze warto i za 2 lata znowu wyraze swoja opinie na temat tego OSK

Rozwieje wasze wachania i watpliwosci Placyk robilem na 1 jazdach, Grzegorz stwierdzil ze mi dobrze idzie i SPYTAL czy chce jechac na nastepnych na miasto. O wszystko PYTAL czy mi pasuje. 20h tez nie wyjezdzilem bo nie bylo mi to potrzebne. Mialem wyjezdzone okolo 15 i po raz kolejny spytal, czy zalezy mi na jak najszybszym podejsciu do egzaminu, czy czuje jeszcze jakis niedobor i dalej katujemy jazde. Nie tylko klepalem trase. Zdarzalo sie dosc czesto, ze trzebabylo jechac zatankowac maszyny, czy po klamke hamulca do Raciborza Tego najbardziej potrzebowalem. Ajr juz wyjasione chyba jc to pisz SzymonW spodziewaj sie mnie jak snieg stopnieje Jezeli macie pytania to piszcie. Jakubov prawde Wam powie A jeszcze 1 rzecz za ktora bardzo mi sie spodobala - mianowicie Grzegorz 2 dni przed egzaminem wzial mnie na "bonusowe" jazdy (za free, jezdzilem 3h), bo 2 miesiace czekalem na egzamin i widac ze mu zalezalo, zebym zdal Dobre podejscie do klienta to podstawa

Też tyle z tego wnioskuje, czytając cały temat

Właśnie dzięki Tobie zdecydowałem się na AS'a w Rybniku Chwała Ci za to dobry człowieku

Sam sie mnie gosciu pytal, czy znam trase. Powiedziałem mu, że znam. A on powiedział, że jak widzi, że ktoś za prędko nie rzuci kierunkowskazu, to powie gdzie jedziemy koleś całkiem wporządku I oczywiście dziękować za graty

Wszystko elegancko. Zdawałem kategorie A1. Pan Grzegorz Łapeta (OSK Andrzej i Syn w Rybniku) znakomicie przygotował mnie do egzaminu, zajęcia i jazdy przebiegały w dobrej atmosferze, tak więc polecam z całego serca ten ośrodek. Egzamin rozpoczynał się o 7:31 Teoria z 1 błędem Zaznaczyłem, że można wyprzedzać na 2-pasmowej na skrzyżowaniu (w sumie motocyklem można by ). Teorie skończyłem jako 1 (3 minuty 30 sekund) Przyszedł czas na placyk. Wszyscy na kategorie A zdawali na Romecie Zetka 125 Ja jako ostatni podchodzę do tej bestii i egzaminator mi mówi, że mam zdawać na innym. Przytaszczył mi Rometa K 125, wszystko mu omówiłem (tj. kierunkowskazy i sygnał dźwiękowy + łańcuch) ubieram kask, siadam na tą bestie, ruszam i STOP. Mówi mi zsiadaj, 1 błąd nie upewniłem się czy mogę ruszyć i nie poprawiłem lusterek Reszta placyku "nasrane w galotach" żeby się nigdzie już nie pomylić. Cała reszta lajtowo poszła, nawet mówił, że są złe warunki atmosferyczne (deszczem siekało dość zdrowo), więc nie szaleć z hamowaniem awaryjnym, bo i tak do tego nie ma kryteriów, więc wykonałem je z prędkości około 25-30 km/h. Placyk z głowy ! Na miasto jechałem od razu jako 1. Odzywał się jedynie tyle, co trasę. Trasa gotowa, wynik POZYTYWNY ! i z bananem na mordzie jechałem z bratem po flache P.S. Dużo ludzi nie zdało. Przystępowało nas 17 do teorii, 5 odpadło (1 dowodu zapomniał <facepalm> ). Na placyk zostało nas 12, a z placyku wyjechało 8 albo 9 (nie wiem do końca bo 1 gościu miał wpisane okulary, a nigdy nie nosił). Na mieście nie mam pojęcia jak poszło reszcie, ale trzymam kciuki, że się udało Pozdrowienia i LwG

no i się zesrało -.- "Zapraszam Cie na moja osiemnastkę 20 PAŹDZIERNIKA... " Jak ja nie lubię, jak muszę wybierać między imprezami ;( Wybaczcie Wpadnę do Was innym razem

Fajnie by było zorganizować oprócz tego jakieś spotkanie na painballu w zimie w śniegu Ale to na razie zbyt odległy temat i raczej nie na motocykle (brak sezonu). Co do tego spotkania, jak nic nie wypadnie to wpadnę się z Wami poznać i postrzelać

Dzisiaj się tam strzelałem Ale zobaczymy... Może zawitam. Oczywiście jeżeli nie przeszkadza wam to, że póki co jeżdżę skuterem A właśnie warto też dodać, że mam karnet na wypożyczenie sprzętu, czyli jeżeli będzie około 12 osób to wszyscy dostają marker, strój, maskę i 25 kulek (proponuje od razu dokupić więcej)

To już jutro Szykujcie się

Siemanko cześć i czołem ! Jak dowiaduje się na plakatach rozwieszonych po Wodzisławiu - 16 września szykuje się imprezka zwana MotoShow Informacje będą w plakacie, który dodaje jako załącznik do tego tematu NIE JESTEM ORGANIZATOREM, TYLKO INFORMACJE "PODAJE DALEJ" Pozdrowienia i Lewa w Górę

farciarze Moje Kymco Super 9 (skuter dobry, ale skuter...) łykało 5-6 l (uroki 2 suwa)... Pokopałem w gaźniku i aktualnie ~4,5 (minimalnie bylo 4 l )

jedyny skuter na paradzie <facepalm> Przynajmniej mozna bylo mnie latwo odroznic od reszty Jak sie uda prawko to juz nie dlugo bedzie tak latwo ...

ostatnio gdzies o tym czytalem i wyczytalem, ze ewentualnie trzeba bedzie zaplacic (bez zdawania prawka) za zmiane karty motorowerowej w prawko AM. Ale podobno to sprawa groszowa ^.-

suuuper -.- planowalem wbic od razu w 1 dzien imprezy, ale sie okazuje ze w piatek mam na prawko jechac ... wrr ;D Odwiedze Was albo w 2 i 3 dniu, albo jeszcze jak sie uda to 1 dnia po prawku Pozdrawiam