qraz

Nie kupuj motoru bo na motorze jest niebezpiecznie! ;)Kup sobie cienquecento albo seicento i zero problemu z parkowaniem w zimę pod robotą.Motocykl też możesz kupić ale motocykl to nie tylko R1 (jest też wiele innych)

ja bym bral po trx tylko i wylacznie R1.... na zime zapodasz kolce i tez pojezdzisz..i nie sluchaj rad kolegów bo są zazdrosni i sami by chcieli miec R1.... tylko R1 spelni Twoja potrzebe wybicia sie w tlumie i wyrwania zajebistej laski..

Ja powiem tak, rowniez kombinowalem z tanszym moto i tanszym samochodem ale wyszlo i tak na to ze sprzedalem samochod po 3 miesiacach dozbieralem i kupilem ten wymarzony motocykl;] Jak radziles sobie z poprzednim moto i bez auta mogles zyc to teraz tez dasz rade:D

I tak też zrobię! Może niedługo pochwale się na forum nowym nabytkiem http://www.sumofallparts.net/images/STOCK/05r1blue.jpgA na samochód jeszcze przyjdzie czas. Dzięki wszystkim za zainteresowanie

No cześć kolego. Fest dziwne pytanie. ALE - nie zastanawiałeś się nad kompromisem? mam na myśli jakbyś kupił starszy, tańszy moto i jakieś czterokołowe wozidełko, też starsze? Biorąc pod uwagę erłana z 2004r to trochę pieniędzy jest...

Też o tym myślałem właśnie ale samochody mnie jakoś nie kręcą. Moim marzeniem jest mieć właśnie ta wymarzoną r1 siedziałem za granicą pół roku by na nią zarobić i gdy wróciłem znajomi i rodzina mi namieszała ale doszedłem do wniosku że jeżeli kupie sobie teraz motorek to do następnej zimy uzbieram na jakiś przyzwoity samochód...

kup rower na zimowych oponach, to wypośrodkuje Twój olbrzymi problem

dzieki za rade

Tylko, że pomiędzy Trx'em a R1 jest delikatna różnica. Wcale się nie dziwie, że Ci odradzają bo mierzona w KM wynosi +- 100 koni.....

Ja o tym wiem ale oni nie

Hej. Dziwne pytanie. Na tym forum jak się spodziewam odpowiedź brzmi motocykl. Zadałbyś tosamo pytanie na forum puszkarzy to odpowiedź byłaby odmienna. Sam odpowiedz sobie na to pytanie.Masz auto, kup moto.Masz moto, kup autoNie masz nic, kup moto. ;)Powodzenia.

Właśnie w tym rzecz że ja bez zastanowienia kupił bym moto ale wszyscy wokół mówią mi że w zimę nie będę miał jak jeździć do pracy... wiecie o co chodzi Chociaż z drugiej strony miałem trx'a i jakoś dawałem sobie rady.

Witam jestem nowym użytkownikiem tego forum więc jeśli pisze w złym miejscu proszę moderatora o przeniesienie mojego posta do odpowiedniego działu. A więc tak chciałem się was poradzić co wybrać otóż miałem Yamahę trx850 z 97r sprzedałem ją z zamiarem kupna czegoś innego i tu jest problem Chciałem sobie kupić Yamahę R1 2004r lecz wszyscy mi to odradzają i namawiają na kupno samochodu. Więc jakie jest wasze zdanie na ten temat jeśli mieli byście wybrać pomiędzy samochodem a motorem która opcję byście wybrali?