Raziel
Użytkownicy-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia Raziel
Newbie (1/14)
0
Reputacja
-
Byłem przed sylwestrem u komornika i zajęcie zostało zdjęte. Czekam jedynie teraz, aż dojdą do Wydziału Komunikacji dokumenty potwierdzające to.Dziękuje bardzo serdecznie za pomoc i za dobre rady.Pozdrawiam gorąco
-
Zeby nie bylo nieporozumien: edytowalem post i dopisalem cos o sobie
-
Witam szanownych forumowiczow!Mam na imie Przemek. Pochodze ze Skierniewic. To jest woj. mazowieckie. wiem ze to forum slaskich motocyklistow ale szukam wszedzie rady, mam nadzieje ze nie bedziecie za to zli. Swoja przygode z motorem w zasadzie zaczynam. Jak nizej sie dowiecie niezbyt udany ten poczatek jest. A zaczynam od MZ 125 RT 2000r. Taki maly miejski motorek.Pisze do was z takim problemem. Otoz dwa miesiace temu zakupilem motocykl. Zaplacilem za niego 5tys ale na umowie wpisalem 150zl bo to byl warunek sprzedajacego. Zgodzilem sie bo bardzo mi zalezalo na motocyklu i stwierdzilem co mi zalezy tylko aby zarejestrowac. I wlasnie na dzien dziesiejszy nie moge zarejestrowac.W dniu odbioru dowodu rejestracyjnego dowiedzialem sie w Wydziale Komunikacji ze facet jest po rozwodzie, ma zalozona sprawe o podzial majatku, a na motocyklu figuruje zajecie komornicze oraz kilka innych rzeczy. Oczywiscie w dniu zakupu nie wiedzialem o tym wszystkim. skontaktowalem sie z sprzedajacym. On powiedzial ze wszystko zalatwi i bedzie ok. Faktycznie wszystko uregulowal oprocz komornika. Powiedzial zebym napisal podanie do komornika z prosba o zniesienie zajecia lub skontaktowal sie z wierzycielka i udowodnil jej ze faktycznie zakupilem ten motocykl itd. bo to od niej wszystko zalezy. Oczywiscie wszystko to zrobilem, a w miedzy czasie dostalem wezwanie na komendzie, bo na motocyklu figuruje postepowanie egzykucyjne. na komendzie mi powiedziano zebym tego motocykla nie ruszal, nie sprzedawal, bo na sprawie bedzie takze poruszona kwestia mojej rejestracji. Wierzycielka obiecala mi ze zdejmie komornika.Powinienem teraz isc odebrac dowod ale boje sie, bo nie wiem czy moge jej wierzyc. Czy kiedykolwiek jeszcze zarejestruje ten motocykl jesli teraz WK mi odmowi? Czy to juz bedzie pojazd bez mozliwosci rejestracji? Jesli ktos moglby mi pomoc to bardzo prosze i bede wielce zoobowiazany. Dziekuje