Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

turbo88

Użytkownicy
  • Postów

    242
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez turbo88

  1. Chyba żartujesz że coś takiego chcesz wrzucić do R1?!

    R1 to motocykl sportowy więc i gumy muszą być sportowe, chyba że czegoś nieogarniam.

    Pilot road i wszystkie tego typu to dobre do motocykla który jedzie na wycieczki z kuframi i zależy mu na przebiegu. Taka guma w litrowym sporcie to nieustający burnout tyłu przy każdym odkręceniu i to w tej mało przewidywalnej wersji.

    Jak już chcesz kompromis to poszukaj Diablo Rosso albo Pilot Power 4 wszystko co bardziej turystyczne poprostu nie ma sensu.

    Ps. Pilot road w R1 to jakby Supercorsa w Harleyu ;)

  2. Opony to niekończący się temat ;)

    Metzeler K1 nic innego.

    A dlaczego K1 które jest miękką mieszanką torową a nie K3 które jest przeznaczone na drogę?

    Ja polecam Rosso Corsa albo BT016 PRO. Rosso corsa w RN12 wytrzymuje 7 tyś km więc tragedi nie ma, a i dyskomfortu w zakrętach też nieodczuwam ;)

    11748204_915487251830297_563136523_o.jpg

  3. W tecrolu powiedzieli że można spróbować wymienić panewki żeby pracowało to jeszcze lepiej, ale one są w bardzo dobrym stanie więc nie ma luzów. Jedynie co to te nieszczęsne 0,2mm rozciska uszczelniacz na boki i teraz pytanie.

    Danvield a ze swojego doświadczenia co za uszczelniacze tam wsadzić? Ariette, może jakieś SKF. Teraz czytam że all balls to podobno shit.

    No i w crossach podobno skraca się sprężynki w simeringach żeby lepiej trzymało

  4. Mam pewien problem z R1 RN12.

    Po wymianie uszczelniaczy, lagi nadal były mokre więc obstawiałem że są krzywe. Pojechały do Tecrola do bielska gdzie stwierdzili że są idelanie proste, ale były kiedyś prostowane i średnica rury chromowanej ma odchyłkę na średnicy 0,2mm i że to może być problem.

    Pytanie moje jest takie. Co zrobić żeby uszczelniacz trzymał?

    Panewki są OK. Laga nie ma żadnych luzów i dość ładnie się obraca.

    Zastosowałem uszczelniacze Allballs które podobno są chu*owe.

    Co zrobić i co wsadzić żeby było ok?

  5. Jak w tytule.
    Kombinezon jednoczęściowy marki SWIFT USA.
    Stan dobry. Jest lekko przytarty od żwiru na garbie, udzie i przedramieniu. Widać to dokładnie na zdjęciach.
    Rozmiar 54 czyli na kogoś 180-188cm i ok 75-85kg.

    W zestawie ze startymi sliderami ;)

    Dokładniejsze fotki na maila

     

    Cena 500zł

     

    Kontakt: 5O3 874 25O

     

    http://olx.pl/oferta/kombinezon-swift-roz-54-1-czesciowy-alpinestars-arlen-rst-dainese-CID5-IDagMAx.html

  6. Ja po torze jestem tak wykończony że nie wiem jak sie nazywam :P Ostatnio na SP przejechałem 256km w ciągu 7 sesji tak że jest co jechać :D

     

    Ps. Szukam transportu na Ducati&triumph SD najlepiej gdzieś z okolic Rybnika-Gliwic. Gdyby ktoś coś wiedział to dajcie cynk ;)

  7. Ja się pytam jakim cudem motocykl przeleciał z tamtej drogi po prawej, aż do tego drewna? To on nie jechał, a szybował w powietrzu, żeby taki kawał przelecieć. Pewnie za wielka prędkość i go wycisnęło z zakrętu - obstawiam, że gość nie znał drogi. 

     

    Jak mawiał Juha Kankkunen: "Prędkość była dobra, ale zakręt za ciasny" 

  8. Uznałem że wypowiem się w temacie bo mam 23 lata i opiszę jak to wygląda z mojej strony.

    Moto kupiłem jeszcze przed 18-stką więc mam za sobą 6-ty sezon i 7-my motocykl. Od początku jeździłem szybko, zmieniałem motocykle na coraz mocniejsze i szybsze. Szczytem był GSXR 1000 na którym byłem niczym ghost rider. Guma z każdych świateł, opony pozamykane na okolicznych obwodnicach. Nie brałem pod uwagę ŻADNEGO ryzyka. Barierki energochłonne?! Przecież mam zajebiste gumy które trzymią jak pojebane więc nic mi nie grozi. Po niecałym roku takiego śmigania, za namową mojej dziewczyny sprzedałem go... i chyba w najlepszym dla mnie momencie. Kupiłem słabszy motocykl za połowę kasy i obiecałem że nie będę latał na kolanie na normalnych drogach, a reszta kasy pójdzie na wyjazdy na tor. I tak też się stało.

    W tym roku zaliczyłem pierwszego speed-day'a, i napewno nie ostatniego. Jestem już zapisany na następny. 

    Wszystko co piszecie o torach, że gdyby było ich więcej, gdyby był bliżej itp.  Wszystko fajne ale wiecie co? Tylko JEDEN ze wszystkich moich kumpli zdecydował się pojechać na tor! Reszta ma to w dupie. Nie z powodów finansowych, bo jak kogoś stać np. na RN19 to 350zł za speed day też by miał, ale tak poprostu. Wolą śmigać co niedziele po obwodnicach, zjazdach z autostrad itd

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.