Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

GreGoriO

Użytkownicy
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez GreGoriO

  1. kurtka zaimpregnowana czy nie - jak juz zajedziesz do domu/pracy i tak bedzie mokra.A skoro u Ciebie rzadko pada to lepiej kupic dwa kondoniki.Jeden zostawiasz w pracy a drugi w domu. Jak sie przyda to wezmiesz.Mnie taki uklad sie sprawdza i nie musisz myslec o tym aby go z domu zabrac i "czy aby nie bedzie padac za powrotem z roboty" oraz oczywiscie nie zajmuje miejsca w plecaku ;)Tez latam caly rok na 2oo a w zimie niestety czasem i u mnie popada.
    w domu z kurtką żaden problem , włącze klimę i wysuszę przez noc, problem będzie gdy zajadę mokry do pracy, a wiadomo jak to na budowie. zero warunkow do suszenia. dlatego spodobał mi się ten pomysł z kondonikiem bo mam z Luisa i rzeczywiście moge go zostawić.dzieki za podpowiedź.ale i tak chciałbym zmoknąć mniej. i jeśli tylko jakiś środek zatrzyma wodę na zewnątrz, chociaż na ten czas co muszę dojechać, to już będzie sukces...
  2. witajcie, szukam od paru dni jakiejkolwiek informacji na temat impregnacji kurtki i spodni z cordury. mam nowy komplet i spisywał się wystarczająco dobrze do czasu kiedy musiałem wracać z pracy w strasznej ulewie. niestety 20 minutowa jazda we fontannie spowodowała, że wróciłem przemoczony do szpiku, a dokładnie to spodnie, bo kurtka wytrzymała. ale trudno się dziwić skoro na nogi praktycznie cały czas lała się woda spod kół.zastanawiam się czy macie doświadczenie z impregnacją i czy DODATKOWE zabiegi wzmocnią mi ochronę czy raczej nic to nie da i trzeba będzie myśleć o kondoniku...

  3. polecam się na okolice Malagi, podpowiem co warto zwiedzić, O GIBRALTARZE nie wspomnę... ja polecam zmienić odcinek malaga gibraltar na drogę niepłatną. zaoszczędzimy około 12E.jest również wygodna i dwupasmowa, można odbić w miejscowości manilva do historycznego położonego w górach CASARES, tylko 14 km w jedną stronę.grzechem by było nie zobaczyć oddalonej o 70m km od Marbelli miejscowości RONDA

  4. do tego co napisał @zenoo, dodać trzeba by sytuację motocyklistów w innych krajach aby widz/czytelnik miał jakieś porównanie. nie wystarczy tylko z lokalnej wizji...mieszkam na południu Hiszpanii i widzę jak motocykliści są traktowani przez puszki, policjantów.tylko pozazdrościć że tego nie ma w Polsce...dziennie przekraczam granicę Hiszpania-Gibraltar, samochody stoją w korku a jednoślady policjanci poszczają bez kolejki, ba nawet same puszki ustawiają się na pasach tak, aby wszyscy mogli zmieścić się między autami...więc drogi Kamilku zapraszam na południe EUROPY.

  5. za to w Hiszpanii a i pewnie w innych krajach, możecie zapomnieć o jakiejkolwiek pomocy innych...jedyna pociecha, że tutaj policji z radarami jak na lekarstwo, FR są dokładnie oznakowane i sprzedają nawet specjalne GPSy do ostrzegania przed tymi radarami.częściej za to spotyka się na autostradzie, na motocyklach, rzadziej w cywilnych autkach...za to w mieście nie poszalejesz, policja na każdym kroku. a jak ich nie widzisz to wystarczy popełnić jakiś błąd a prawie pewne, że zostaniesz "wynagrodzony"...są bezwzględni!!!

  6. no hay problema, podemos estudiarse lengua desde cuando quereis.....klawiatura polska to żaden problem, zamiana alt+duże litery i wszystko na temat wcześniej oczywiście odp zmiana.u nas pogoda trochę dziwna. na Gibraltarze gdzie pracuję padało w nocy, a u mnie 35km dalej nie za to teraz potworny upał 37stnie darmo mówią Hiszpanie, że angole nawet na Gibraltar sobie przywieźli własną pogodę http://wetter.rtl.de/europa/uebersicht.php...raltar&tag=szerokości

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.