accent

tylko zapomniała dodać, że koniecznie to musi być litrowy ścigacz triki to i może pokaże jak po 300 m nie rozwali moto

nie TEN kierowca to inny

nie wiemy jak wyglada droga od strony kamery - jeśli tam był długi łuk to mógł go nie widzieć, jeśli prosta to źle oszacował prędkość motocykla i wymusił pierszenstwo, zwłaszcza jeśli było ciemno

ktoś wie kiedy i gdzie jest pogrzeb?

http://picasaweb.google.pl/jan.kosmala/XJ6...543813427944562 tu masz zdjęcia szkarado

ładna sztuka wpadnij dzisiaj na Chudów sie pochwalić mamy małe spotkanie w gronie właścicieli XJ 600

ja bede na 100% ładna pogoda to chce sie jezdzic

na węgrzech można złapać nocleg od 10 euro - trzeba czasem tylko o pare miejsc zachaczyć, żeby za mniej więcej tyle sie przespać. Jeśli chodzi o mój wyjazd to jechaliśmy samochodem i tutaj raczej porównania nie ma.My jechaliśmy przez Słowacje - uważaj na tamtejszą drogówke - lubią stać w miastach a mandat za niewielkie przekroczenie prędkości(rzedu 10-20 km/h) to 400 euro

jak dla mnie może być, to sie pojawie ok 17.30

niedawno wróciłem z Chorwacjiw chorwacji opłaca sie wypłacać z bankomatu (przynajmniej w mBanku) - waluta -> kunywiniety na węgrzech kupuje sie na stacjach benzynowych, winieta na samochod na 4 dni to 6,5 euro; na wegrzech beznadziejnie mowia po angielsku, głównie niemiecki uznająw chorwacji uważaj bo są inne bramki na karte a inne przy płatności gotówka (tak jest w zagrzebiu, w innych miejscach bywa tak, ze są te same kasy)w chorwacji są zajebiste autostrady, na wegrzech jest pełno rondbalaton jest brzydki, ze wschodniej strony jest autostrada, z zachodniej wąska, kręta droga z dużą ilością miasteczek po drodze, ograniczeń, bez miejsca na wyprzedzanie

może być. w sumie razem możemy jakąś większą ekipą ruszyć z katowic, jest pare osób, którym jest po drodze na chudów przez katowice

latamy jutro wg planów?

może jutro? kto ma czas i ochote?

ja proponuje w jakiś inny dzien, bo w czwartek to będzie kupa ludu na maszynach i się będziemy szukać

raczej bede, o ile pogoda bedzie znosna

gratulacje dla córkiYamaha XJ 600S Diversion, najsłabsza wersja silnikowa ma własnie ok 34 KM,waży ok. 200 kg, silnik ma całkiem niezła dynamike, całkiem przyjmnie sie prowadzi, przynajmniej mi, jedna z moich kolezanek narzekała, że duża, że daleko kierownica - zależy od wzrostu i postury

jechałem wg umiejętności. ciesze sie z tego co mam, długo na niego pracowałemna nowego sprzęta trzeba będzie ze 2 lata poczekać narazie ten musze opanować - nie ma poki co sensu kupować coś mocniejszego (o tym mówiłeś pisząc "czekamy na twój nowy")ja jeszcze nie tankowałem po przejeździe, ale jak zagladałem do baku to wyszło na to, że zostało mniej wiecej tyle ile przed tankowaniem miałem, czyli ok 10 L spalił na 174 km

to leci z tyłu tak jak ja ja miałem średnią predkość tam 120 km/h, z powrotem 100 km/hdo wisły jak jechaliśmy to koledzy czekali (zwalniali) a z powrotem pojechałem bardziej rekreacyjnie

dzięki wszystkim za przelot, fajnie było was poznać, pogoda dopisała

zdrowia dla motocyklisty, jechałem tamtedy jak już karetki nie było, bok mercedesa był faktycznie niezle wgniecionymotocykl, o ile dobrze zauwazyłem, był niebiesko-biały, yamaha albo suzuki

w zależności od pogody przyłącze siętzn z której strony spodka jest wyjazd? od strony lodowiska?

w katowicach za zarejestrowanie motocykla kupionego w kraju 112,50, a za sprowadzony coś ok 180, natomiast te specjalne tablice z własnym napisem 500 zł

ja też jestem za o ile tylko pogoda nie nawali

jak mi by próbowali na ucho zabrać dowód to spytałbym się ich skąd wiedzą, że to jest 97 dB a nie 95 dBzresztą w tej ustawie, do której ktoś dał linka, jest napisane, że muszą mieć miernik, żeby zabrać dowód rejestracyjnyjak tak przeczytałem tą ustawe to tak naprawde nim by mnie zmierzyli to by troche mineło -> 0,5m +/- 1 cm niech mierzą odległość, kąt, wysokość miernika od podłoża