Rybkar

Witajcie! Moja Pegi też ciężko pali po 2tyg postoju, a jak jest zimno to bardzo ciężko. Rozwiązaniem jest zastosowanie sposobu przeczytanego gdzieś kiedyś na forum a mianowicie po długim postoju przytykam dolot powietrza do filtra przeważnie dłonią i pali prawie od tyku

Początek sezonu a mi dzisiaj kobitka wymusiła pierwszeństwo i pegi lekko uszkodzona a ja trochę poobijany i teraz do wymiany są prawe kierunkowskazy, tarcza hamulcowa z przodu, błotnik, no i nie wiem jeszcze czy felga nie będzie krzywa, i jeszcze lewa laga spłaszczona przy kołnierzu gdzie jest uszczelniacz, może nie będzie ciekło. Zauważyłem również że nie można ustawić zgodnie koła z kierownicą, i z mocowaniem lag, wygląda to tak jak by lewa laga była lekko wysunięta do przodu. Czy może to być objaw skrzywionej ośki koła a może krzywa laga? Uważajcie koledzy, bo ludzie odzwyczaili się i zapomnieli że oprócz samochodów są też inne pojazdy, wczoraj miałem też sytuacje podobną tyle tylko że byłem bliżej wyjeżdżającego z podporządkowanej auta i udało mi się przejechać przed nim! Widać że to co się odwlecze to nie uciecze A może jest tak że te nasze moto są mało widoczne?? hmm... sam już nie wiem.Pozdrawiam!

pegaso ty masz na wtrysku to nie masz problemów z odpalaniem, u mnie sposób z przytykaniem wlotów powietrza działa dość dobrze Zanim poznałem ten sposób tu na forum to też miałem problemy z odpalaniem po dłuższym postoju. Co do jakiegoś spotkania, to ja zmieniam pracę i możliwe że pod koniec kwietnia był bym w stanie do was dołączyć, choć Bory to dość daleko, i mam małe obawy przed taką wyprawą Mam w związku z tym też pytanie: co zabieracie na takie wyprawy ( co trzeba zabrać)? Taki niezbędnik Pegiskauta

Hmm, Pomysł świetny, fajnie było by się gdzieś spotkać :-) tylko od połowy kwietnia nie dam rady do 15 kwietnia będę w kraju,. Miesiąc popracuje i będę dopiero po 15 maja. Tak że nie ma co na mnie w 100% liczyć. Planujcie bez zemnie, a jak będę mógł to do was dołączę.

Witam!Moja Pegaso również po miesiącu postoju ma straszne problemy z odpaleniem, czytając wasze wypowiedzi wygląda tak jakby te typy tak miały Pozostaje mi tylko zaakceptować taki stan rzeczy! Pozdrawiam

Spróbuje jeszcze na stojaku postawić i poobserwować z boku motoru, może coś sie wyjaśni. Z tego co zauważyłem to na 3 nic nie słychać, ostatnio sprawdzałem tak że jechałem na 2 i gdy wystąpił ten dźwięk to wcisnąłem sprzęgło i dźwięk ustał, stąd mam trochę obawy że to może coś być ze skrzynią a wtedy jak coś padnie to przypuszczam że koszty naprawy są też nie małe no i maszyna będzie musiała w odstawkę iść Wie ktoś jak działa taka skrzynia w naszych Pegaso?

A ja dzisiaj wymieniłem uszczelniacze na lagach, łatwa robótka, ale nie doszedłem co mi dzwoni . Na pewno dźwięki nie pochodza od koła przedniego tak jak podejrzewałem. Dziwek zaczyna sie na 2 biegu przy prędkości 70km/h powyżej 80 dzwieki cichną, jest to chwila, i nic poza tym sie nie dzieje, tylko tyle że mnie to niepokoi (mam nadzieje że to nic poważnego w skrzyni) Jakieś pomysły?? Na wyższych biegach już wszystko jest ok. Pzdr

Sprawdziłem na postoju i nic się nie dzieje, silnik wkręca się spokojnie do 7000 obr, podejrzewam że to raczej coś przy kole, jutro będę uszczelniacze na lagach wymieniał i posprawdzam dokładnie wszystko przy kole.Pozdrawiam

Witam Kolegów! Zastanawiają mnie pewne niezidentyfikowane dźwięki w mojej Pegaso, pochodzą z przedniej części motoru( okolice koła, lub okolice silnika), pojawiają sie głównie przy prędkościach 60-80km/h, podczas przyspieszania, im więcej gazu tym częstsze klekotanie tak jakby coś dzwoniło. Czy ma ktoś jakieś pomysły co to może być? czy mogą to być np zawory??Pozdrawiam

Wiem że 97, a data pierwszej rejestracji jest 98 i tym się sugerował sprzedający. Uszczelkę i kilka innych drobiazgów już zamówiłem z http://www.aprilia-spares.com/Components.asp?mod=261V08. Mam nadzieję że poza tą uszczelką nic więcej się nie stało. Poza tym motorek fajnie jeździł i jak dla mnie jest super.

Witam Wszystkich!Jestem nowym użytkownikiem na tym forum jak i również nowym użytkownikiem Pegaso 650 z 1997r. Dopiero co zakupiłem sprzęta. Pegaso to super maszyna, szkoda tylko ze prawdopodobnie czeka mnie wymiana uszczelki pod głowicą:-( Może ktoś ma taka uszczelkę na zbyciu? Pozdrawiam