Rafał jeździł powoli i z głowa ... nie powinno się tak stać .Patrzeć na cierpienia rodziny od której zaraziłem się pasją motocyklowa .Mniej ważny jest powód dlaczego ? tego się już nie dowiemy . Nie możemy zrobić już nic poza zapamiętaniem go takim wesołym jakim był i pomocy w tych trudnych chwilach rodzinie .I odpowiednimi wnioskami tak by nasze rodziny cierpieć nie musiały .Nie ma nic gorszego niż łzy Matki która chowa własnego Syna .Mam nadzieje , że tam lepiej . [*]