Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Ajantis

Użytkownicy
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Ajantis

  1. Giemul widzę, że bardzo antyreligijną postawę prezentujesz. To Twoja opinia i szanuję ją, ale tak jak ktoś powiedział, trzeba mieć zryty beret do cna żeby krzyż porównywać do psiego klocka. Sorry, ale akurat ta cięta riposta zamieniła się w popis braku intelektu Nie chce mi się z Tobą polemizować na tematy polityki - olewam ją gęstym moczem, ale nie twierdź plz, że Polska jest wasalem Watykanu, a jeśli już to podaj jakieś dowody na to.Ale nie odchodząc od tematuAŁA , pojechałeś po całości FEST !!!! Juz widza jak sie modlisz goronco za kogoś obcego , jadąc przez obcy tereny , tylko dla tego że zobaczyłeś znak jakiejś sekty na poboczu .

  2. Śmiejecie się z tego, ale w sumie dla niektórych ludzi to jest problem. Frazesy o narzucaniu komuś religijności są z palca wyssane, to tak jakby powiedzieć, że nie można budować w mieście kościołów, bo to obraża muzułmanów. Krzyż w takim miejscu upamiętnia to niefortunne wydarzenie i jeśli już tam jest (jest w godnym stanie i nie przeszkadza kierowcom) to po co go usuwać?Ja bym do tej sprawy inaczej podszedł - jeśli rodzina zmarłego wyraża życzenie, żeby tam krzyż postawić to tak należy zrobić. I nie po to, żeby się "chwalić" tym co tam zaszło, ani nie po to żeby komuś narzucać przekonania religijne, ale po to, żebym chociażby ja jadąc na motocyklu i widząc krzyż po motocykliście (czy po kimkolwiek) mógł na chwilę zamknąć gaz a w głowie chwilę się pomodlić za tą osobę.

  3. Sukces - prawko na moto jeśli można zdanie tego egzaminu nazwać sukcesem .Przejechane mało, bo około 3-4 tysięcyNajdłuższa wycieczka: Sosnowiec-Zakopane i kilka okolicznych wiosek (497 km)Najprzyjemniejsza rzecz: posmakowanie czym tak naprawdę jest jazda na motocykluNajgorsza: gleba podczas ostatniej wycieczki pod Warszawę Ogólnie to ten rok był dla mnie o tyle fajny, że kupiłem własnego sprzęta, który bardzo mi się podoba, udało mi się chyba w miarę ogarnąć z czym to się je no i jak napisałem wyżej - samemu zobaczyć jak to jest "jeździć na motocyklu"

  4. Koledzy, namawiacie go do zakupu motonga na wiosnę, co ja osobiście też uważam za lepsze wyjście, ale nie złośćcie się na niego, że chce coś kupić teraz . Wiecie dobrze, że jak człowiek się na coś napali, to będzie chciał kupić ten motocykl nawet żeby jeden weekend przed zimą pojeździć

  5. Nie wiem czy to jakiś argument w dyskusji, ale w sumie nie zawsze chyba można się zatrzymać. Jechałem sobie kiedyś na Bielsko i widziałem na poboczu koło przystanku motonitę, który coś grzebie przy maszynie. Zobaczyłem go w ostatniej chwili będąc w dodatku na lewym pasie, zanim zjechałbym na pobocze to byłbym pół kilometra przed nim, a gorąco wyznaję zasady jednej wielkiej rodziny.Taka tylko myśl luźna

  6. Też się zgadzam. Wczoraj właśnie zaliczyłem w Częstochowie pierwszą glebę, nic przyjemnego . Ale takie wydarzenia uczą, jeśli ofc ktoś może z tego wyciągnąć wnioski. Szkoda tylko, że za taką cenę No i jeszcze ten przeraźliwy widok ślizgającego się po asfalcie motocykla...

  7. Janek zachował się imho bardzo ładnie w tej sytuacji - odmówił (tak przynajmniej rozumiem?).Mnie zastanawia co zrobiłby siedemnastolatek na R1 w takiej sytuacji (bez obrazy dla kogokolwiek).Z Giemulem zgodzę się, że z dziećmi trzeba rozmawiać, ale jednocześnie miejmy na uwadze, że wielu rodziców tego po prostu nie potrafi i w dalszym ciągu kwestie seksu/dziewictwa/itp. są w wielu domach tematem tabu "bo nie wypada". I to przykre.Ale z drugiej strony zgodzić się nie mogę, że religia jest tu wszystkiemu winna. Niestety świadomość religijna w naszym kraju jest mimo wszystko bardzo mała i wiele osób wypowiada się w sprawach, o których de facto nie ma bladego pojęcia, ergo w ten sposób powstają błędne interpretacje i problemy

  8. Sorki za odświeżanie, ale też gratuluję motonga. Cagiva to w sumie raczej niekoniecznie masakrycznie znana marka, a Raptor ujmuje kilkoma szczegółami, vide eleganckie kominy czy te kolce przy podnóżkach dla pasażera. Sugeruję tylko zainteresować się jakimś akcesoryjnym mocowaniem rejestracji, bo imho to seryjne woła o pomstę do Nieba...Bida jest też z plastikowym bakiem - fajnego tankbaga trzeba szukać po całym kraju , bo taki na magnesy to najwyżej na lodówkę sobie przykleisz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.