Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Koli

Użytkownicy
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Koli

  1. Czyżbyś ni mioł prawka i śmigosz na nielegalu i planujesz ucieczki...? to już Ci to moga odradzić, pryndzyj czy puźnij i tak Cie chycą i tak. Lepij się elegancko dogodać i ni przeżywać stresu niż żyć w ciągłym stresie...a może ten mie zatrzimie...a może ta Vectra to akurat tajniaki ?... lepij dobrze se złóż wiązanka słowno dla mundurowego... a tak pozatym to mniejszo kara mosz za brak uprawnień (jeśli mosz B to płacisz 300zł) a jak bydziesz pitoł to Ci przidupią karą że bydziesz musioł motor sprzedać żeby to spłacić

  2. Hmmm...dziennie coś ok 30-40 km żeby motor się nie obraził...no chyba że w baku jest bardzooooo mało paliwa to czekam tydzień na kieszonkowe aczkolwiek raz na rezerwie zrobiłem ok 40 km a jak przyjdzie weekend to se walne jakieś 200-250 km

  3. Co do enduro to mogę Ci z całą odpowiedzialnością polecić Yamahę DT 50. Co prawda ja się bujam DT 80 LC2 ale śmigałem też na 50 i wiem że sprzęt sprawuję się bardzo dobrze, silniki są nie do zajechania( przy odpowiednim użytkowaniu oczywiście) tajli na rynku jest w pierony, a naprawy tego cuda są proste jak budowa cepa. Na początku sam nie wiedziałem jak to naprawiać ale raz rozebrałem cały silnik bo chciałem zobaczyć "z czym się to je" i teraz wiem że se mogę sam wszystko naprawić

  4. Łooo...u mnie na niebie nie wygląda najlepiej...mam nadzieje że po połedniu się rozjaśni a wieczorem nie bydzie tak jak wczorej...łooo to był hardcor...ok 22 na zawiści przestało loć...no to dawaj na średnie...ledwie wyjechołech a jak oroz zaczło loć i wioć to myślołech że spadna z moplika...drogi kąpletnie zalone. Blyskało sie na prawo i lewo, grzmiało lepij niż na mejdej ;p. Na Sikorskiego kole gruby w średnich to normalnie zamiast jezdni była rzeka a na moście jak sie zjeżdżo na bana to woda stała i auta nie umioły przejechać a jo kulturka na 2 na lajcie se przejechołech... prziszłech do dom cołki mokry i stwierdziłem że mogę z pełną odpowiedzialnością pedzieć iż "jestem hardcorem". Tak więc mom nadzieja że po połedniu bydzie piko pogoda.* 15:37 Dobra pogoda elegancko można iść już grzoć maszina

  5. ooo co do alko to nigdy nie prowadziłem mojej suczki przed upłynięciem co najmniej 1 godz, nawet się ze mnie śmiali niektórzy że nie chce jechać...raz kulam swoją DT-ke na Pszyczyńskiej z Kobióra w stronę Mikołowa o na Gostyni przed fotoradarem zatrzymuje się srebrna Hornetka i kolo do mnie co się stało czemu nie jadę...no bo wypiłem se piwko jakieś 40 min temu i nie chce mieć przypadkiem problemów...synek weś to sraj, jedź a nie pier**l... oczywiście miałem na kolesia wyje**ne i dalej kulałem sprzęta podziwiając las tak więc ja czekam conajmniej godzinkę aż wsiądę na sprzęta. 1 piwko to makss

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.