Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

Stresu

Użytkownicy
  • Postów

    23
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Stresu

  1. ...Hmmm - panowie wczoraj wracałem z wymiany tylnej opony, było ok. 19.30 (zaczęło się robić ciemno). Sytuacja miała miejsce na trasie Stanowice-Czerwionka, przejazd przez przez rondo w stronę Czerwionki, kawałek prostej, zaraz potem zakręt, myślę sobie "spokojnie bo oponka świeża". W oddali widać zarys jakiejś postaci która powoli sobie chodzi po pasie ruchu (ruchy jakieś nieskładne, 2 kroki do przodu, krok do tyłu). Pomyślałem sobie "Kurde, jakiś najeb...y de..il nie wie gdzie ma iść", zwalniam, dojeżdżam do gościa i wszystko się wyjaśniło Pan policjant z lizakiem w ręku chodził sobie po pasie z zamiarem zatrzymywania kierowców. Zero jakichś elementów odblaskowych (ciemne spodnie, ciemny sweter), łaził po środku pasa, przed zakrętem, jak po swoim podwórku.Koparka mi opadła, Policjant wykonywał swoją pracę ale ktoś śmigający z nadmierną prędkością z przeciwnego kierunku (nieważne czy kierowca samochodu czy motocykla) dojeżdżając do zakrętu nie miał możliwości go zobaczyć a tym bardziej się zatrzymać. Normalnie szkoda słów.

  2. ... W końcu znalazłem trochę czasu aby się pochwalić Motocykl kupiłem od Huberta 20.09.2009 r. Dosyć długo szukałem i opłaciło się.Jak już wcześniej pisałem na forum GS 500 dostałem to czego szukałem czyli:1) bardzo dobry stan techniczny,2) gmole3) Ixil4) ... i czarny kolor Wcześniej nakręciłem troszkę kilometrów na różnego rodzaju "wiekowych" sprzętach i myślałem że coś potrafię a tu zaskoczenie . Myślę że GSik wystarczy mi spokojnie na najbliższe 3 lata nauki i szlifowania umiejętności.Z "bólem" serca rozstaję się w tym tygodniu z moją WSKą ( "gleby", kilkukilometrowe pchania po awariach, setki wulgaryzmów - to wszystko bezcenne ).post-13931-1259005842.jpg

  3. ....zdaaaaaaaannnnnnnnneeeeeeeeeeeeeeeeeeee Ogólnie to zdali wszyscy którzy przystępowali do egzaminu. Atmosfera wśród zdających na kategorię A - "bardzo wesoła" Na co egzaminator zwracał szczególną uwagę na placyku:1. przeprowadzenie motocykla - po przeprowadzeniu koniecznie postawić na stopce, 2. przed wjazdem na ósemkę - koniecznie się rozejrzeć,3. ósemka - standard ( bez kierunków i rozglądania),4. slalom - bez kierunków, konieczne rozglądanie,5. podjazd - konieczne rozglądanie,6. hamowanie awaryjne - bez udziwnień, wystarczyła dwójeczka i prędkość ok. 40 km/h, na znak egzaminatora przedni i tylni hebel,7. zatrzymanie się w wyznaczonym miejscu - też spokojnie pomiędzy 1 a 2 pachołkiem.Motocykl był rogrzewany przed placykiem więc osoba zdająca jako pierwsza nie miała problemów.Co do miasta to też wszystko standardowo (wyznaczona trasa). Ja zdawałem jako ostatni więc kiblowałem od 7.30 do 15.00. Jedynym minusem całego egzaminu było dla mnie sprzęgło w egzaminacyjnym mopliku ( wystarczyło lekko popuścić i już był "zonk") - większości gasł motocykl na dwóch "stopach" przy Wordzie.Warto zabrać sobie coś do picia i zjedzenia - bo ja po prawie 8 godzinach siedzenia na krawężniku padam na ryj.Oblewanie zostawiam sobie na weekend

  4. Kto to macał stopki w lokomotywie?
    ... to byłem prawdopodobnie ja Ale nie macałem tylko przykucnąłem aby przyjrzeć się silnikowi , ale zaraz koło motocykla pojawiła się dwójka osób i zaczęła żywo dyskutować - więc się nie wtryniałem. A tak ogólnie fajna impreza, byłem pierwszy raz, dużo ludzi i maszyn, pogadałem chwilę z chłopakami z forum GS500 a co najważniejsze pokazałem dziewczynie że "laski" też śmigają na "pierdzipedach" (powoli, drobnymi kroczkami i może uda się ją namówić na kat. "A" - chociaż może to być bardzo trudna droga)
  5. .... sebi - nemezis - ja jednak będę obstawał przy swoim ekipy z Leszczyn raczej nie zmontujesz.Nie zrozum mnie źle (albo że się wywyższam lub coś w stylu) bo moja sytuacja dopiero teraz pozwala mi na zrobienie kat. A i zakup motocykla.Znam paru motocyklistów z naszego rejonu (jednych lepiej z innymi zamieniłem parę słów) ale w większości sytuacja wygląda tak:1. brak kat. A, brak umiejętności, brak stroju, na pierwsze moto minimum 600 a najlepiej litr - wieczorem kilometr prostej, 1 (czasem 2) i tak wkółko 2. jest A, są umiejętności, strój, porządny motocykl - niestety brak czasu lub chęci.

  6. Podłączam się p od ten post by nie zaśmiecać nowym..Ponieważ w Zabrzu na Stalamacha 7 juz byłem a AMR Motors maja ponoć urlop to chciałem Was zapytać , gdzie jeszcze w pobliżu Gliwic, Rybnika,Zabrza mogę kupić jakiś fajny kask AGV, Nolan,Rxa żebym mógł coś poprzymioerzać i żeby nie było masakrycznie daleko
  7. 2 mc-e temu na chudowie byl ratbike z czacha na kierownicy ;)nawet zrobilem fotki telefonem:
    Uprzedziłeś mnie 2 miesiące temu widziałem go na Oldtimerbazar w Katowicach.Na "żywo" sprawia niesamowite wrażenie, pomysł z czachą i zaworami - ciekawy.Na parkingu motocykl cieszył się dużym zainteresowaniem, chociaż wiele osób zastanawiało się czy to jeździ ( niestety rozmowy z właścicielem się nie doczekaliśmy ).
  8. Jako ze czlowiek skonczył studia to(glupek) postanowił sie wybrac na dicho .Jako ze ostanio byłem ,jak jescze byłem mlody i piekny(teraz niestety tylko piekny mi zostało).Wiec na poczatku trzeba bylo bo takie rytmy to na trzezwo sie nie da.Wchodze.Patrze.I pierwsze spostrzezenie ło matko po co ja chodziłem piec lat na studia,przecież 3/4chlopaków tam obecnych te piec lat bylo na siłowni .Wiec postanowilem pojsc po wypijam i patrze nadal.Srednia wieku lachonów w granicach no moze 17-18,dekold zauwazyłem najczesciej musi łaczyc sie z koncem spodnicy mini ,a najwiejsze maja laski co biustu nie maja(ciekawa sprawa) .Posumowując kurw.a chyba za stary jestem na takie zabawy i zaraz mi rozerwie glowe i wypije reszte wody.Pozdrawiam.Wiec tak koncze nic nie wnoszacy temat ,głupi i wogole, ale musiałem sie podzielic tym z wami drodzy forumowicze
  9. ...to może i moja historyjka Nie mam "motorka", prawka jeszcze też nie ( jestem w trakcie).Pierwsze jazdy: 3 godziny placyku i powrót do OSK - myślę sobie: odważny instruktor (nigdy wcześniej nie śmigałem).Kask, kamizelka, zwarcie zwieraczy i na ulicę. Jadę sobie z "prędkością światła" czyli ok. 50km/h, wszystko spocone ze stresu ( głowa, jajka itp.), kierowcy jakby lekko poruszeni tym że jadą za L-ką.Długa prosta (ok. 1.5 km), z naprzeciwka zapier....ą jacyś kolesie na ścigaczach, jakieś 30 metrów przedemną zwalniają, podnoszą się z pozycji "leżącej", każdy lewa łapa do góry... Od razu się człowiekowi jakoś raźniej zrobiło.Mały gest a cieszył w tej sytuacji jak diabli.

  10. ...Witam Wszystkich.Krótko i na temat.Mam na imię Tomek ( ale wolę STRESU ). Mój "rewir działania" to okolice Rybnika a dokładnie metropolia Leszczyny.W sumie to:1) nie mam motocykla ( mam: rower, samochód i WSKę z 1972 r. nad którą intensywnie pracujemy aby przywrócić ją do pierwotnego stanu )2) motocykl w najbliższych planach; albo Suzuki GS500 albo Honda CBF500 2) nie mam prawa jazdy kat. "A" - jestem w trakcie ( tzn. od 31.12.2008 r. uczęszczam na kurs )Na razie jestem na etapie szukania odpowiedniego kasku i już samo to doprowadza mnie do nerwicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.