Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

piotrx

Użytkownicy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez piotrx

  1. Przejeżdżając tamtędy widziałem ratowników niosących jakąś osobę do śmigłowca. Bodajże z czterech niosło nosze i jeszcze dwóch jakąś aparaturę podpiętą do poszkodowanego. Po posturze można było domyślać się że to jest jakaś dziewczyna. Niepokojące było dla mnie to że po chwili obok śmigłowca stał jeden z ratowników z tymi żółtymi noszami a helikopter nie starował. Nie wiem jakie procedury są w takiej sytuacji, ale wydaje mi się że śmigłowiec jest po to aby jak najszybciej przetransportować rannego do szpitala. Czekaliśmy tam jeszcze z kilka minut a potem pojechaliśmy poboczem w kierunku Świerklańca. Helikopter dalej stał z wyłączonym silnikiem. Na środku skrzyżowania były dwie karetki. Wyglądało to bardzo, bardzo niedobrze. Mam olbrzymią nadzieję że jestem w błędzie, ale obawiam się najgorszego.

  2. Jak ja sprzedawałem swoje moto to dałem kupującemu przed jazdą próbną do podpisania umowę wypożyczenia na 15 min. Facet zostawiał mi w zastaw 1k PLN, dowód i zobowiązywał się do pokrycia wszelkich ew. szkód, mandatów etc. To nie zabezpiecza na 100% przed kradzieżą, ale myslę że na jakieś 99%, oraz jest zabezpieczeniem na wypadek jakiegoś przytarcia, albo paciaka.Jak nie bedziesz miał umowy z kolesiem, to może ci "zgodnie z prawem" zapieprzyć motor i potem oskarżyć o ot że mu zwinąłeś dowód.

  3. czy byłes dzis kolo 18:20 w Gliwicach ?akurat byłem na fajce przed biurem gdy taka wisniowa lokomotywa CBF stała na swiatłach
    Niestety to nie byłem ja. Tego dnia byłem jakieś 1200 km od Gliwic.
  4. A co tam też dołoże coś od siebie....Pojechałem tam w zeszłym roku żeby kupić buty z Alpinestars, ale okazało sie że "... osoby zajmującej sie tym działem nie ma ....". Gadałem babce żeby mi chociaż pokazała co mają, bo przyjechałem kawał drogi z Bytomia przez granice, ale nie chciała wogóle ze mną gadać i kazała przyjachać kiedyś indziej. Oczywiście więcej tam nie pojechałem i pewnie nie pojadę.

  5. Ja mogę ci również polecić szkołę XXL z TG, bo u nich robiłem swoje prawko. Aleks (współwłaściciel i instruktor kat. A) jest troche szorstki szczególnie na początku i raczej mało gadatliwy, ale wymagający. Jak trzeba to potrafi też solidnie opierniczyć. Ani ja ani mój kumpel który robił u nich prawko rok po mnie nie mieliśmy żadnych problemów na egzaminie. Jak ja zdawałem 3 osoby z 11 oblały na placu i 2 na mieście.Ja jeżdziłem na kursie jeszcze strasznie topornym Motobi Vector 150, ale wiem że mają już teraz jakieś nowsze i lżejsze maszyny.

  6. [*] kondolencje dla żony i dzieciakaJa przeczytałem tego "newsa" na interii i jakimś cudem w tym przypadku pismaki potrafiły to napisać jak należy tzn. tak że po przeczytaniu po prostu żal człowiekowi tego faceta. Pamiętam jak z 2-3 tygodnie temu był gdzieś news z tytułem mniej więcej: "Motocyklista przaciął na pół matiza" napisany tak jakby ten matiz i jego kierowniczka byli najbardziej poszkodowani. Dopiero pod koniec było napisane że "kierujący motocyklem zginął na miejscu" i "prawdopodobną przyczyną wypadku było wymuszenie pierwszeństwa przez skręcającą w lewo kierującą matizem".Niby taka sama sytuacja, a jakoś w zupełnie inny sposób opisywana.Chyba jednak są równi i równiejsi, nawet w przypadku śmiertelnego wypadku.

  7. no gratki kolega, choć ja bym wybrał fz1
    Ta CBF'ka jest dopiero moim drugim sprzętem i te 98 KM + 93 niutki są jak dla mnie na tę chwilę w zupełności wystarczające.Dużego fazera oglądałem dość dokładnie w zeszłym roku w chudowie i strasznie mi się podobał ale rozsądek kazał nie brać go wogóle pod uwage ze wzgledu na moc.
  8. Wielu młodych ludzi jeżdżących na swoich pierwszych motocyklach, jak również nastoletni skuterzyści nie zdają sobie wogóle sprawy z tego jak ważne jest to aby się ubrać chociaż z odrobiną rozsądku. Sam w niedziele rano zróciłem uwagę na mijaną niewielką grupkę skuterzystów jadącą na JG gdzie jedna dziewczyna miała gołe plecy (dobre kilkanaście cm) i jakieś przykrótkawe spodnie tak że było widać noge od kostki aż do połowy łydki. Nie jechali jakoś zawrotnie szybko, ale zato znacznie dłużej od nas. Z 1,5 godziny przy 50 km/h i temp. poniżej 10 stopni i wielkie szanse na przeziębione nery. Jak ktoś ma 15-17 lat, czy nawet troche wiecej to wogóle nie zdaje sobie spawy z pewnych rzeczy. Jak ktoś jest dorosły (naprawde dorosły) i ma ochote latać na hajce w samych majtach, to niech sobie lata, bo to jego świadomy wybór. Nic mi ani nikomu innemu do tego.Co innego dzieciaki które często nie zdają sobie wogóle sprawy że jazda przez godzine 50km/h głupim skuterkiem w bezruchu to nie to samo co jazda rowerem 20km/h. Z własnego doświadczenia wiem że uwaga zwrócona przez porządnie ubranego i poważnie wyglądającego motocykliste (-stke), może trafić do takich dzieciaków sto razy lepiej od ględzącej non-stop matki, czy ojca.

  9. W zeszłym roku miałem kupować CBF600, ale z pewnych względów nic z tego nie wyszło i w końcu kupiłem 12 letnią cebulke. Przez całą zimę zastanawiałem się na zakupem nowego sprzęta. Brałem pod uwagę Fazera 600, małego Bandita i CBF'a 600. W końcu zdecydowałem się jednak na CBF'a 1000 i jak na razie po pierwszych kilkuset kilometrach jestem mega zadowolony . Prowadzi się bardzo dobrze, wg mnie nawet lepiej i "spokojniej" od cebulki, a silniczek jest w porównaniu do wszystkiego na czym do tej pory jeździłem po prostu wspaniały.post-13168-1240306739.jpg

  10. Mam na imię Piotr , co pewnie nie trudno zgadnąć.Prawko mam od 2 lat, a na forum jestem od ok. 3 lat. Początkowo wyłącznie jako czytacz, potem troche pisałem, ale głupiego nicka miałem więc po awarii postanowiłem odciąć wszystko grubą kreską .W zeszłym roku byłem kilka razy w chudowie i jechałem swoją bordową cb500 w mikołaja po domach dziecka. Do dzisiaj pamiętam tego chłopaczka z gitarą w Zabrzu spiewającego "...mój dom...".Teraz mam nowy motocykl, ale chwalił się będę później w innym miejscu .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.