Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

janekserce

Użytkownicy
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez janekserce

  1. idac tym tokiem myslenia - pomaluj swoje auto na oczojebny kolor!! wkoncu tez moze cie ktos nie zauwazyc jak bedziesz z podporzadkowanej wyjezdzal w nocy.... niektorych swiatelek - tych po tuningu szczegolnie - to wogole nie widac... ja to wogole mysle ze na kasku powinniscie sobie koguta pomaranczowego montowac! wtedy juz nic wam sie nie stanie...takie p***enie o szopenie
  2. a kiedy to , wy prawdziwi, jezdzacy po 30 tys km w sezonie, ciegle w siodle, i wogole przesiaknieci zapachem benzyny i spalin dacie jakies DANE STATYSTYCZNE badz WYNIKI BADAN JAKIEJS INSTYTUCJI gdzie bedzie czarno na bialym - JEZDZENIE W OCZOJEBNYM GOWNIE PODNOSI BEZPIECZENSTWO. ? . wiec? bo dosyc mam czytania bzdur ze to podnosi, to obniza, to pomaga, tamto sramtoP.S. jak ktos chce podyskutowac w "realu" to ja zapraszam na wszelakie imprezy badz zloty, bo wlasciwie co weekend gdzies mnie spotkac mozna P.S. 2 - koles od skutera niech sobie da spokoj z odpowiadaniem ;)P.S. 3 - http://www.motokamizelka.pl/ - tutaj ktos po prostu chce zarobic na takich jak wy...

  3. no i sie fajna akcja zapowiadala ... to jak zwykle kilku pacyfistycznie nastawionych musi wszystko zepsuc... wogole zacznijcie puszkarzom kwiatki rozdawac.. ehP.S. puszkarz ktory burakiem nie jest - nie obrazi sie gdy zobaczy taka naklejke czy plakat, a da do myslenia BURAKOM aby moze troszeczke zmienic swoje podejscie i zachowanie.te wasze ladne grzeczne koszuleczki ktorych kilka projektow sie pojawilo raczej nie przyniesie rezultatu. rozumiem ze bedziecie je nosic bo sa BEZPIECZNE dla Was, gdyby czasem jakis burak chcial porozmawiac... P.S.2 - proponuje rozdzielic temat!

  4. Moje trzy grosze, a właściwie dwa 1. Jeśli chodzi o stronę graficzną to wydaje mi się, że jednym z elementów plakatu powinien motocykl, lub coś co się jednoznacznie z motocyklami kojarzy. Tak aby na pierwszy rzut oka wiadomo było czego akcja dotyczy.2. Myślę, że hasło powinno raczej przyjąć formę promowania pozytywnych i bezpiecznych zachowań. Do potencjalnego odbiorcy przekaz w formie "nie bądź burakiem" może nie dotrzeć właściwie. Na zasadzie, że jak ktoś na wstępie nazywa mnie burakiem, to właściwie nie mam ochoty słuchać co ma dalej do powiedzenia. To tak samo jak ze stosunkiem motocyklistów do artykułów z dawcami w tytule.
    no to sie z kolega wogole nie zgodze!1,. rysunek elegancki, od razu wiadomo o co chodzi.2. skoro mnie nazywaja warzywem, to ... a przepraszam bardzo co chcialbys tam napisac tak swoja droga?"szanowny kierowco pojazdu czterokolowego, zwroc uwage ze na drodze znajduja sie rowniez inne pojazdy" ? cos takiego? ;)
  5. procz tego, ze ten motocykl nie ma mocy, jest idealny. Zjezdzilem ponad 50 tys i zadnej powaznej awarii nie mialem. Jedynie przy dlugiej jezdzie w upale bral olej - na 800 km od strzala zezarl prawie dwie setki.AAAA no i miekki przod! Drag Star ma strasznie miekkie przednie zawiecho, bardzo czesto dobija, pomaga wymiana sprezyn jedynie.Gdyby mial o jakies 40 koni wiecej jezdzilbym nim do dzisiaj

  6. To jak się nie mylę czyjaś praca mgr.
    pracaz d... wzieta, Jezeli chodzi o opis klubow motocyklowych, szczegolnie polskich to juz wogole porazka.... czytalem to kilka lat wstecz i z tego co pamietam opierala sie na tym co uslyszala od UWAGA - 2 osobowego (slownie: dwu osobowego ) klubu z jakiejs wsi. Autorka tego tekstu wogole nie wiedziala o czym pisze...
  7. No tak, z tym że gs'y są chyba bardziej popularne i w sumie tańsze chyba niż hondy (tak mi się wydaje).A co do tego prawka to dziś pytałem i 550zł kosztuje+cena egzaminu w WORDzie.I jak dobrze pójdzie to może się wyrobię w 2 miesiące
    no sa bardziej popularne... jeszcze pytanie jakie masz wymiary ciala ;> bo jak powyzej 180 cm i ciut za duzo brzucha to bedziesz sie czul jak na motorynce
  8. Bardzo ciekawy wywod, ale.... nie mow o wszystkich motocyklistach jak o jednej scislej grupie. Ciegle w Twoim tekscie powtarza sie haslo " MY, musi-MY, powinnis-MY itp"Wybacz ale ja nie jestem zadne MY z kolesiem ktory jedzie w oczojebnej kamizelce odblaskowej - swoje zdanie na ten temat wyrazilem w odpowiednim miejscu, nie jestem zadne MY z kolesiem ktory posiada skuter o pojemnosci 250 i probuje mi wmowic ze to jest motocykl (burgman to tez SKUTER mimo ze zapierdala 180km/h), nie jestem zadne MY z nowobogackim dupkiem ktory kupil nowiutkego Harusa prosto z salonu i jedzie na nim 35 km/h raz na miesiac jak jest ladna pogoda.Dzisiaj wracalem puszka z bazaru w Krakowie, w strone Czestochowy jechal jak zwykle tlum motocykli, i jechala tez grupa ok 15 motocykli (wszelakich) i oto co nastapilo:1. Jechali z predkoscia roweru.2. Jechali bez jakiegokolwiek szyku, jeden drugiemu zajezdzal.3. Jak byly 2 pasy to jechali dwoma pasami myslac ze sa sami na drodze.4. W pewnym momencie, gdy ich wyprzedzilem, jechalem ok 100 km/h, 3 z nich nagle postanowilo sobie pojezdzic szybciej, wyprzedzili mnie, po ok 100 metrach , zatrzymali sie na prawym pasie! ZATRZYMALI SIE NA DRODZE tylko dlatego ze na stacji staly jakies inne sprzety... jako ze lewy byl zajety, musialem sie zatrzymac... na szczescie dzis w miare spokojny jestem wiec zwyzywalem tylko.Wiekszosc z tych ludzi zapewne dopiero rozpoczyna przygode z motocyklem (wnioskuje po ich ciuchach i bezmyslnej jezdzie) i takich jak oni bedzie w Czestochowie zapewne kilka tysiecy...I TO JEST STRASZNE. Mam nadzieje ze wiekszosci z nich sie znudzi "ta zabawa" w polowie sezonu...
  9. jeżeli chodzi o pasy... - wyobraź sobie sytuację w której podróżujesz samochodem bez zapiętych pasów, siedząc sobie na tylnym siedzeniu za kierowcą (który jest przypięty pasami) i dochodzi do np. zderzenia czołowego z innym samochodem przy prędkości powiedzmy 50km/h...co się dzieje?? - Twoje bezwładne ciało łamie fotel kierowcy i wciska go ładnie razem z Nim w deske rozdzielczą......dalej twierdzisz że zapinając pasy możesz uratować tylko swoje życie??wiem, wiem na dole pisało że Ty zapinasz pasy i jezdzisz w kasku - chwała Ci za to!...a ten "wywód" to dla tych nieuświadomionych żeby sobie co nieco uświadomili na tym prostym przykładzie z pasami...Pozdrawiam
    o tym nie pomyslalem! przynaje Ci calkowita racje.
  10. hmmm, zgadzam sie , jest to luka w przepisach. za to mnie nie win a czy mlodym potencjalnym moje zakladanie kasku cos pomoze... byc moze. bardziej by im jednak pomogl sprawniejszy system szkolenia (kurs na prawko na motocykl w Polsce to kpina) oraz zakaz prowadzenia motocykli z moca powyzej 20 koni przez jakis tam okres czasu. ale to juz inna bajka

  11. Właśnie dla tego tak fajnie jest w tym kraju . Wszystko trzeba łopatologicznie opisywać w milionach przepisów , bo zawsze znajdzie się ktoś "sprytny inaczej" komu trzeba tłumaczyć , że gorąca woda może parzyć a kask wkłada się na głowę .
    widzisz, tu chodzi o to ze jak masz chec przejechac 200 metrow osiedlowymi uliczkami do garazu , to nie musisz tego kasku zakladac. zeby chociaz przez 5 sekund poczuc wiatr we wlosach Jak dla mnie zakladanie kasku i zapinanie pasow powinno byc dobrowaolne. kazdy zakaz ogranicza wolnosc czlowieka. a te zakazy dotycza tylko i wylacznie jednostki. jadac w kasku nie uratuje czyjegos zycia - najwyzej swoje. to samo jezeli chodzi o pasy. ja uzywam i kasku i pasow - zeby nie bylo nieporozumien ale ostatnio chyba za duzo Korwina-Mikke sie nasluchalem ;)
  12. Proponuję ponownie wrócić do przeczytania- prawo o ruchu drogowym a dopiero później wstawiać rewelacje o łokciu , jeszcze jakiś młodzian przeczyta i weźmie sobie to do serca. Prawo o ruchu drogowym mówi, że jesteśmy zobowiązani używać w czasie jazdy hełmów ochronnych a przez używanie rozumie się użycie go zgodnie z przeznaczeniem czyli po założeniu na głowę. Proponuję zrobić test i przejechać się bez kasku przy policji a potem tłumaczyć się w sądzie, że kask był ale wcale nie musiał być na głowie To trochę tak jakby kupić buty i używać ich zamiast rękawiczek
    a pisalem - nie klocic sie!zreszta sam potwierdziles moje slowa - to ze uzywac zgodnie z przeznaczeniem - to juz Twoj domysl , a nie realny przepis.I tak, sprawdzone na psach. i sad konieczny nie byl. a porownanie troszeczke glupie. nie zablysnales.P.S. za stary jestem i zbyt powazny by pisac "rewelacje" przeczyatne w fakcie, badz uslyszane od kolegi kolegi wujka co to slyszal od cioci swojego brata, siodmej po kadzieli ze strony matki dziadka tescia.
  13. Nie wiem czy ktos juz poruszyl ten temat, ale nigdzie w ustawie nie jest napisane ze podczas jazdy kask musi sie znajdowac na glowie motocyklisty Wystarczy miec kask "na łokciu".Tak stanowi polskie prawo.I nie klocic sie ze mna.A co do jazdy bez kasku - TEN KRAJ JEST PODOBNO WOLNYM KRAJEM!!Jak ktos chce - prosze bardzo - niech jezdzi bez. Ja po takim plakac nie bede.

  14. to dobrze że powala Cie na kolana wszak Wileki Tydzień nastał, jesli jestem kimś gorszym w Twoich oczach bo jezdzę skuterem 250cc to zakończę te śmieszną w moich oczach dyskusję,
    nie gorszym czlowieku, to juz dodales sobie sam. Po prostu - SKUTER to skuter. NIE MOTOCYKL. takze nie koniecznie rozumiem dlaczego tutaj medrkujesz. to tak jakbym ja posiadajac meleksa pisal na jakims forum samochodziarzy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.