Forest

siema, nie latałeś parę dni temu po kokocińcu??? jeśli to rzeczywiście Ty to przyznaje ze robi wrażenie:) Szerokości, przyczepności

hej, nie doczytałem ile lat ma twój moto ale w moim było coś takiego że przerdzewiało miejsce podłączenia kabla z aku do ramy. I nigdzie nie było masy. Może zbyt banalne ale warto sprawdzić. Powodzenia

a ja mam pytanie czy ma ktoś zdjęcie dziewczyny, blondynki która była na stoisku tych terenówek, na jakimś quadzie tam chyba przesiadywała. Dla ciekawskich to koleżanka i chciała mieć pamiątkę, a także reklamę se zrobić w firmie, proszę o linki na pw, albo na maila Z góry dzięki

właśnie wróciłem, max 30 minut czasu, a z tego co widziałem (a raczej nie widziałem) smycze się skończyły P.s. byłem 21(ostatni) na liście wejściówek motogenu) wiec jeszcze parę jest/ było do wzięcia)

jak chcesz płacić to sa parkingi przy parku, lud stadionie śląskim, a jak chcesz sobie spacerek zrobić to możesz na osiedlu tysiąc lecia postawić fure.

Ja sie załapałem na wejściówki maila wysłałem 5 minut temu

Ja zdawałem prawie rok temu (w deszczu) trasa: wyjazd przy mitsubishi, w prawo, na światłach w lewo, ciagle prosto, nie dojechałem do rondka tylko skręciłem w prawo na Kościuszki, w kierunku centrum, koło sadu i na zjazd na A4, ale nie wjechałem na autobane tylko an francuska i do wordu. egzaminator: na początku pogadanka na temat dawców, strun na karkach itd. Wydawał sie wredny, przyczepiał się do byle czego, darł sie tam po nas, ale z tego co widziałem wszyscy zdali nawet koleś co pod tą górkę koło salonu tak wystartował ze na 1 kole pojechał pod prąd. ( Jeśli to czyta to ktoś z tej grupki to pozdrawiam).Motocykl to słynny gienek, a kask to czerwony tiger bez szybki ( w deszczu padaka) a słuchawki wielkości orzecha.... ale miło wspominam:) No i ciesze sie z Prawka kat A P.s. 8 była prawie cała pod wodą. spytał sie czy komuś to przeszkadza i czy chce odwołać egzamin, wszyscy chcieli przystąpić do egzaminu i może dlatego puszczał

silnik po regulacjach, (zawory, synchronizacja) czy na wężyku z podciśnienia ma być jakiś rozgałęźnik? u nie go nie ma?EDit:Czy może to być wina pękniętych plastikowych pokryw gaźników? ( tych nad membraną)

Witam i proszę o pomoc, mój gsx po wkręceniu go na obroty nie schodzi z poziomu 2 tys, regulacja śrubą nic nie daje, tzn obroty spadają, ale jak znów prze gazuje to dalej nie spadają (zatrzymują sie na 2 tys). Dzisiaj przypadkiem odłączyłem wężyk od podciśnienia z kranika i obroty zaczęły ładnie spadać... ktos wie co go boli?