Skocz do zawartości
Forum Śląskich Motocyklistów

wojtinek

Użytkownicy
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wojtinek

  1. A i jeszcze zrobemy powtórzenie materiału!!!

    A więc kochani motocykliści poruszając się na odcinku łaziska Górne Huta/Pawłowice fotoradar uważajcie na

    W obie strony: Łaziska Górne ul.Centralana/Cieszyńska sygnalizacja świetlna przy Hucie tutaj możemy dostać focie za przejechanie na czerwonym świetle

    oraz nieoznakowany radiowóz /najczyńścij vektra ale inne tyż się zdarzały/

    W stronę Piotrowic: Od świateł z Huty 2 km spokoju przed światłami na lotosie po prawej momy domki holenderskie i wieli plac tam lubią stać sporadycznie ale można trafić na suszarka,

    potem znowu 2 km i szkoła Gardawice suszarka/ dość czynsto choć tam to akurat akceptuja baytle do szkoły fuzajom cza zwolnić/

    potem za 2 km Piaskownia zjazd na zazdrość można trafić na suszarka,Woszczyce za światłami fotoradar,w lesie Woszczyce /Żory spoko,potym Żory dziura w ekranach przed światłami na Auchan suszarka, potem "wesołe koniki" suszarka, potem spoko aż do fotoradaru

    W strona Huty Łaziska: spokojnie jadymy z 7km aż dojeżdźomy do Żor naprzeciw "wesołych koników" jest skrzyżowanie chyba wjazd na lakma ale niy wiym tam na wysepce na skrzyżowaniu!! lubią stoć suszarka niy często ale jednak, potem Baranowice stary dworzec kolejowy suszarka, potem Żory obok auchana  suszarka, potem jadymy spokojnie aż do lasu Woszczyce na wylocie przy krzyżu na przeciw panienek suszarka, potem na przeciw fotoradaru na przystanku nie często ale suszarka,potem Mr.hamburger ITD/lub suszarka,potem Gardawice piaskownia/po stronie piaskowni/ sporadycznie ale suszarka,potem szkoła lubią stać na środku z suszarką, potem  Zawiść oczyszczalnia suszarka i spokojnie już dojeżdźomy do świateł na Hucie

    Ps.Ten materiał ma treść informacyjną

    Tyle z powtórki kto wiedzioł to odświeżył swoje info kto niy wiedzioł to juz wie

    LwG

     

  2. 22 godziny temu, TURBO1000 napisał:

    Witam chcilem sie  wami przywitac drogie panie i panowie

    Witam kolegę!!

     

    22 godziny temu, TURBO1000 napisał:

    Po dlugie przerwie spowodowanej dzwonem powrocilem na motocykl :)) Rany sie zagoiły, kobieta przestala suszyc a ja w koncu czuje ze zyje. Ciesze się niezmiernie

    I oto łazi,mosz twardy charakter i szacun Ci za to:)  i dodam jeszcze "...wystarczy że odpowiesz sobie na zaj*biście, ale to zaj*biście ważne pytanie: Co lubię w życiu robić, a potem zacznij to robić" .

    Powodzenia i samych udanych i bezpiecznych sezonów życza!!

    LwG

  3. Witam wszystkich serdecznie.Nazywam się Wojtek mieszkom w Orzeszu.Kilka słów jak to u mnie z tymi moto było.
    Od małego bajtla miołech styczność z motocyklami.Mój fater mioł wsk 125 i ogara 205,jak leko podrosłech to oczywiście darło mie fest żeby zacząć jeździć.No więc fater niymioł wyjścia i zaczął moja edukacja motocyklowo/motorowerowo na Ogarze.Jak człowiek ogarnął temat zdobył karta motocyklowo i po kilku latach na Ogarku ciągło mnie na coś większego,mocniejszego i szybszego a że w łepie było siano pod wpływem kobiecych argumentów fater wsk sprzedoł hmmmm i zostoł mi ogar,tak było przez wiele,wiele lot.Człowiek dorastoł pasja została prawko na kat.A zdobył więc zaczęło się wielkie oszczędzanie i trwało to długo niż udało się jakoś sensowno kwota nazbierać.Cztery lata temu kupiłech swój pierwszy motocykl a był nim xj 600 diversion z 2003r. i bardzo mile go wspominom.Pierwszy sezon 9tys.km drugi już tylko 4tys.km .Minęły dwa sezony i zapragnęło się czegoś większego i w taki sposób wpadła w moje posiadanie Varadera XL 1000 z 2001r. ale nałożyło się kilka spraw prywatnych i zrobiłem nim 1tys. km za cały sezon.Dno po prostu dno.Miały być podróże a był remont w domu zmiana pracy,zmaina statutu cywilnego i takie tam hehehe.Wracając do Hondy w sumie fajny moto lecz chyba to nie był do końca przemyślany zakup.Honda była dużo większa i cięższa a moment obrotowy... :)  mnie wyrywoł z butów.Po tak cienkim sezonie sprzedałem bo nie czułech tego.A że moto się marnował  szkoda żeby u mnie się kurzył.Teraz sezon martwy bez moto.Lecz na wiosna 2017 myśla zaś coś skludzić.Coś do dojazdów do roboty(25km w jedna strona) i na jakieś mniejsze rajzy.Po gowie chodzi mi cb500,er500 może zaś xj600.Pożyjemy zobaczymy.

    Ps.A co tam pochwola się a od niedawna bo 6 listopada zostołech fatrym <LoL> hehehe

     

    Pozdrawiom wszystkich LwG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc na stronę akceptujesz regulamin i politykę prywatności.