-
Postów
106 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez misiek600
-
-
niektórzy muszą pracowaćtaka przezajebista pogoda anie ma z kim posmigac -
Jasne. Będę tamtędy przejeżdżał około 10.40 - 10.50 więc jak będziesz gdzieś przy drodze to cię znajde.Szykuje się niezła pogodaTo co, za rondem w Knurowie czekać na ciebie ?? -
Z poprzednich postów wynika że jest kilku niezniszczalnych ale jak będzie to zobaczymyNiedziela o godz. 11:00 z Chudowa, leci ktoś?? -
W ekipie z pomorza jest gosc z Chorzowa
-
Jak będzie śnieg to zawsze można w drodze plany zmienićA... i śnieg może padać -
Generalnie chodziło mi oto żeby nacieszyć oko widokiem jesieni w górach bo w samej wiśle jak zwykle tłok będzie i wogóle lipa. Nie znam za dodrze tamtych rejonów ale jak ktoś wie gdzie się można tam zatrzymać to ... zapodawać.kierunek moze byc ale sama Wisła jest w niedziele zapchana i nieco oklepana... -
A może by tak obrać kierunek na Wisłe??? Trasa chyba bardziej widokowa.
-
Ja drutem kolczastym owijam Do Chudowa jeżdże przez knurów, może się spotkamy.w niedziele się zjawie , a u mnie już leży śnieg. ale co tam do niedzieli załatwie sobie łańcuchy na koła -
Krótko, zwiężle i na temat. Melduje się w niedziela o 11.00 a prognozami proszę nie straszyć bo średnio mnie interesują.Pogan - ale pożyczysz mi swoją szybę???wiec pora na konkrety.zbiórka w niedziele o 11-tej w chudowie.trase ustalimy na miejscu w zaleznosci od pogody i ilosci ridersów -
O tak NIEKIEPSKO Ja do domu zawitałem o 17.30 było ku..a -2 stopnie pod koniec już zamarzałem a do ciepłego kominka jeszcze 30 km. Ale 225 km nawinięte z konkretnymi ludzikami i to jest najważniejsze.P.S. w zeszłym roku na zakończenie był Cieszyn dla twardzieli a w tym co??? Libiąż dla pojeb...ch???O TAK NIEKIEPSKO!!!!DZIARSKO SIĘ TRZYMALIŚMY -
Proponuje spotkać się w Chudowie a potem dalej. Godzina do uzgodnienia , koło 11.00 by mi pasowało żeby jeszcze po jasnemu wrócić.
-
No to jedziemy a o 12.00 to już każdy trzeżwy będzie (sorry Pogan)
-
Na bks-ie zapodałem propozycje. Co ty na to?tez chetnie pojade ale koło 11-tej bo bede po nocnej zmianie -
He he do zimy jeszcze daleko więc trochę polatamy tylko trzeba wokół jabłonki potańczyć.P.S. Z Jazonem jedziemy gdzieś w sobotę (nie wiemy jeszcze gdzie) prawdopodobie nie daleko. Malutki też ma wolne więc może ktoś jeszcze... ?podziwiam kolegow ze przy takiej pogodzie smigacie na maszynach, ja zdecydowanie poczekam do wiosny i wtedy ladnie sie do was usmiechne -
ARCHER - witamy wśród żywych Mam nadzieje że wrócisz do jazdy jak najszybciej a jak już nas nie lubisz to poprostu powiedz jakoś to przełkniemy
-
No i ja dziękuje wszystkim za rajze.Pierwszy raz w historii BKS-u zrobiłem najmniej kilometrów (może dlatego że w końcu szanowni ridersi postanowili odwiedzić moje rejony). Tomcio dzięki za foty a jak ktoś jaszcze robił to na PW proszę P.S. Już w zeszłym roku proponowałem wypad na Czechy fajnie że w końcu się udało)Pozdro
-
Może trudniej ale napewno nie gorzej. Podejrzewam że sporo młodych bikerów nigdy nie przejadą się krzywą wsk-ą, mińskiem albo inną wfm-kąja tez minsk zajebiscie krzywy i ze slizgajacym sie sprzeglem Mielismy gorzej niz ci co zdaja teraz -
Ja dziś niestety nie dam rady zawitać w Chudowie ale myśle że sezon się jeszcze kończy.Malutki - w niedziele jak nie będzie padać to trzeba gdzieś polatać, choby na kawę do Łazisk
-
WSK 125 - dwa ślady zostawiała. Fajne wspomnienia.
-
Czytając tytuł tematu ( sprzedam pc ) myślałem że masz na myśli Pacyfic coast-a pośpiesznie wszedłem a tu... Komputerem niestety nie jestem zainteresowany.Pozdrawiam
-
Melduje się w niedziele o 10-tej w Chudowie niezależnie od pogody . Jakby plany uległy zmianie to czekam na sygnał. Pozdro.
-
Ciekawa konstrukcja ale podobno nieopłacalna.Z tego co słyszałem to wysoki koszt samej instalacji no i ekonomiczne też ponoć to to nie jest.
-
Przejeżdżałem tamtędy zaraz po zdarzeniu. Brzydko to wygłądało.
-
Na Chopperach / Cruiserach Po Okolicznych Wioskach - Reaktywacja
w Przejażdżki
Opublikowano
Ja też meluje się już w domciu ( tzn wczoraj). Z Miedzybrodzia przez rozkopane Bielsko do Racka 2h i 20min to chyba nieżle. W sumie nakręciło mi się 248 km